Zbiórka dla ubogiej i BARDZO chorej, starszej osoby. Dziękuję za pomoc.
Może kojarzycie mój post sprzed jakichś 10 dni...Pytałam tam czy ktoś czasami nie ma do oddania łóżka dla chorej i biednej osoby. Otóż udało mi się kupić łóżko za 180zł + koszt dowozu i wniesienia. Uważam, że była to mega okazyjna cena, bo łóżko jest w świetnym stanie. Pisałyście tam, że powinnam zrobić jakąś zbiórkę dla tej osoby....Ponieważ codzienne, prywatne obowiązki a także opieka nad tym Panem dosłownie zżera mi te marne 24h, które ma doba to nie miałam dotychczas czasu napisać o tym osobnego posta. Dodatkowym problemem był zgon mojego kompa.
Dlatego też piszę dzisiaj...i oznaczam osoby, które w tamtym wątku o to prosiły.
@Nataliette @Tvinge @emyla @Beatris @Malinowa92 @dreams1 @Cormi
Odnośnie potrzebującego:
Jest to starszy mężczyzna, który choruje na cukrzycę, nadciśnienie, serce...ale główna sprawa to choroba nowotworowa. Ma złośliwy nowotwór skóry - rak podstawnokomórkowy. W wyniku postępującej choroby musiał poddać się operacji wyskrobania oka. Miał przeszczep skóry, który się nie przyjął. Rana kilkukrotnie się otwierała, nie goiła. Obecnie ma "wyżarte" - DOSŁOWNIE - pół twarzy. Tragiczny widok. Potrzebuje częstej zmiany opatrunków, leków na pozostałe choroby oraz specjalnej diety...a wiadomo, że w przypadku ubóstwa to ciężko o takie "rarytasy". Zwykłe opatrunki, które mu kupuję słabo się sprawdzają, potrzebuje specjalistycznych, przeznaczonych do tego typu ran...a one są mega drogie i niestety nie stać mnie na ich sfinansowanie, a BARDZO chciałabym pomóc tej osobie, bo nie ma kompletnie nikogo. Żona zmarła, a dzieci nie mieli. Nie ma też żadnej żyjącej rodziny. Ma zasiłek stały z opieki, który starcza na naprawdę niewiele. Żyje bez prądu, gazu...a z kranu DOSŁOWNIE KAPIE zimna woda. Jak tylko mogę finansowo i czasowo to staram się pomagać, ale dobija mnie bezsilność. Za pośrednictwem lekarza rejonowego udało mi się zapisać go na listę oczekujących do hospicjum. Nie wiadomo kiedy się tam dostanie, więc do tego czasu chciałabym zapewnić mu choć minimum godnego życia i w związku z tym zwracam się do Was o pomoc....
Jeżeli ktoś myśli, że to ściema mogę na maila wysłać jego skierowanie do hospicjum, zlecenie na transport sanitarny i zaświadczenie od lekarza.
Może znalazłby się ktoś do pomocy przy tej zbiórce, bo ja ostatnio BARDZO mało czasu spędzam przy kompie....cały dzień zawalony....praca + córcia + opieka nad ojcem również chorym na raka + opieka nad tą osobą + zwykłe, codzienne obowiązki....
JEŻELI NIE MOŻESZ WSPOMÓC FINANSOWO CZY MATERIALNIE PRZYNAJMNIEJ PODBIJ WĄTEK, Z GÓRY DZIĘKUJĘ
EDIT:
Jak tylko znajdę więcej czasu chciałabym się odwdzięczyć każdej z Was, która odstąpiła temu Panu choć kilka złociszy....w związku z czym, żebym wiedziała do kogo kierować podziękowania w tytule przelewu wpiszcie proszę ' pomoc od "swój nick na DC" '.
EDIT:
Obecnie jest 307,85zł. Dołożę jeszcze 69zł i zaraz robię zamówienie w aptece internetowej. ♥ Dziękuję 16 Clouders, które odmówiły sobie zakupu kolejnego kosmetyku czy pary butów i tym samym przyczyniły się do uzbierania owej sumy. ♥ ♥ ♥
Nie ukrywam, że taka kwota starcza na kilkudniowe zapotrzebowanie na produkty apteczne.....a do tego dochodzi cała masa innych rzeczy, które tak chorej osobie są potrzebne do codziennej egzystencji, więc jeżeli ktoś jeszcze zechciałby się dorzucić do zbiórki byłabym bardzo wdzięczna. Moim priorytetem jest teraz zakup choć dwóch piżam, kołdry, koca i pościeli. Chyba, że któraś z Was ma coś na zbyciu i mogłaby mi wysłać.
EDIT:
Dziękuję kochane Clouders, że udało nam się uzbierać na kolejne zamówienie 318,90 zł ♥
Dziękuję wszystkim za pomoc!!! Temat już nie aktualny...
Zgłaszam swoją gotowość do wpłacenia pieniędzy. Jesteś bardzo dzielna, wielki szacunek, że tak pomagasz i angażujesz się w tej trudnej sytuacji.
Również mogę wesprzeć finansowo, ale dopiero po wypłacie niestety Trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam dużo energii, bardzo jest CI teraz potrzebna
dzięki dziewczyny....no energia potrzebna, jedyny plus (jeżeli można jakiś plus tutaj dostrzec) z tej sytuacji to że moja waga w przeciągu tygodnia pokazała -4kg Pan mieszka na drugim końcu mojego miasta, przemierzam km na rowerze, nie mam czasu na jedzenie, więc dieta cud
też chętnie wpłacę pieniążki, gdzie będzie organizowana zbiórka To cudownie, że ten Pan ma już łożko.
Oby takich osób jak Ty było jak najwięcej. Oczywiście również pomogę finansowo. Jesteś niesamowita i przesyłam dużo pozytywnej energii kochana, trzymaj się.
dziękuję dziewczyny do każdej z Was napiszę jutro rano na priwie, dzisiaj już ledwo widzę na oczy
U mnie co prawda biednie bo nie mam jeszcze własnych pieniążków, ale postaram się chociaż kilka złotych dorzucić więc też czekam na wiadomość z danymi jutro. Jesteś bardzo dzielna, że to wszystko ogarniasz, bardzo Cię podziwiam ale proszę nie zapominaj o sobie-musisz jeść regularnie choćby po to żeby mieć siłę na te wszystkie swoje działania. Trzymaj się, buziaki!
@kalinus do mnie napisz tez. Nie w tym tygodniu, ale w nastepnym napewno cos wplace.
Gratuluje odwagi i, ze pomimo tego masz wlasne zycie to potrafisz troszczyc sie o innych.
To niby maly gest, ale taka osoba czuje w sercu wdziecznosc.
Szkoda mi tego pana,niesamowicie mocno!
To musi byc straszne co on przezywa, tym bardziej, ze pamietam jak pisalas o tym, ze byl to czlowiek wielce pomocny!
Tak wiec @kalinus odezwij sie i do mnie.
już do Was piszę ♥
może też ktoś ma po prostu dostęp do jakichś tańszych opatrunków czy leków to by było nawet lepiej niż pieniądze...
wysłałam do Was wiadomości dziewczyny i jeszcze raz bardzo dziękuję za wyrażenie chęci pomocy dla tej osoby
może jesteście w stanie udostępnić post na FB...
kwota wpłaty nie jest aż tak ważna, ważne że w ogóle ktoś chce się podzielić choćby przysłowiową złotówką...a im więcej osób, tym większa suma łączna....
mam nadzieję, że uda się coś zebrać....a zdj. zakupionych rzeczy ze zbiórki zamieszczę później na Forum
przelew zrobiony, wiem ze skromny, ale tylko tyle miałam : ] po 15 zrobię kolejny. Duzo zdrowia!