Dlaczego dzieci ? Dlaczego właśnie one ? Antoś na zawsze w sercu [*]
Czy śledziłyście walkę Antosia ??
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych"
Mamo, Mamusiu Spójrz czasem w górę,
To dla Ciebie fruną buziaki zza chmurek
To dla Ciebie słońcem wschodzę rano Mamo
- uśmiechnij się-tak Cię kocham roześmianą
Tato, Tatusiu Kiedy czasem czujesz na ramieniu drgnięcie To Ja
- Tato To mojego paluszka muśnięcie...
To do Ciebie we śnie pobiegnę po cichutku, abyś Tato rano nie czuł nigdy smutku...
Odwiedzę Was codziennie Mamo - pogładzę Twój policzek.
Tato-przytulę się do Ciebie,
Chwilę do spotkania liczę...
Na szczęście życie mknie szybko i wszyscy to mocno czujemy Że już niedługo razem Na długi spacerek pójdziemy...
Kocham Was bardzo - Wasz mały Rycerzyk Antoś
https://www.youtube.com/watch?v=wUoLwktqDhs
strona:
https://www.facebook.com/AntosRatajczakPomoc
Nie znałam go osobiście ale kiedy tylko go poznałam od razu pokochałam.
Antosiu na zawsze w moim sercu [*]
dlaczego Ty... ?
do zobaczenia .....
Przykre.
Zostałam wychowana w katolickiej rodzinie, ale w takich momentach zastanawiam się gdzie jest ten Wszechmogący, Sprawiedliwy Bóg..
Dlaczego zawsze każdy pyta się, gdzie jest Bóg? Przecież Bóg nie spowodował choroby u chłopca. Ludzie chorują i umierają. I to nie jest wina Boga. Jak coś złego się dzieje, to oskarżenia zawsze idą w stronę Boga...
Szkoda, naprawdę cholernie szkoda, że tak małe dzieci chorują już na tak straszne choroby i nie jest dane im żyć długo. Ale nie zwalajmy całej winy na Boga...