zycie USA :)

Strona 2 / 2

kylieeplus
kylieeplus
107 lat temu

mysle ze nie ma co zwlekac i odkladac trzeba sie brac do dzialania mowienie sobie ze t niemozliwe nierealne to raczej puste slowa bo tak powiedziec jest najlatwiej !

Tessarte
Tessarte
6082 lata temu

Kochane, chciałam wznowić wątek. Macie jakieś aktualne doświadczenia? Bardzo chciałabym wyjechać do USA z partnerem, może wcześniej weźmiemy ślub. Jak to ogarnąć, żeby się udało na stałe? Słyszałam o loterii i sponsoringu przez pracodawcę. Nie ma innej opcji otrzymania zielonej karty bez krewnych w Stanach?

Fabuleux
Fabuleux
2.73k2 lata temu
Tessarte • 2 lata temu
Kochane, chciałam wznowić wątek. Macie jakieś aktualne doświadczenia? Bardzo chciałabym wyjechać do USA z partnerem, może wcześniej weźmiemy ślub. Jak to ogarnąć, żeby się udało na stałe? Słyszałam o loterii i sponsoringu przez pracodawcę. Nie ma innej opcji otrzymania zielonej karty bez krewnych w Stanach?

Mogę podpytać ogólnie mojego partnera o zieloną karte jak to teraz wygląda (on ma zieloną kartę ale ze względu na dużą rodzinę mieszkającą w stanach) . Mogę od razu powiedzieć, że USA to nie takie american dream jak się wydaje, tam też jest ciężko i specyficznie jeśli chodzi o prace, podatki czy służbę zdrowia i nie jest to wszystko tak kolorowe jak opisują wszędzie. Powiedz mi na jakiej informacji głównie ci zależy ? Jak dostać wize i pozwolenie na prace czy konkretnie o zieloną karte ci chodzi?

Tessarte
Tessarte
6082 lata temu
Tessarte • 2 lata temu
Kochane, chciałam wznowić wątek. Macie jakieś aktualne doświadczenia? Bardzo chciałabym wyjechać do USA z partnerem, może wcześniej weźmiemy ślub. Jak to ogarnąć, żeby się udało na stałe? Słyszałam o loterii i sponsoringu przez pracodawcę. Nie ma innej opcji otrzymania zielonej karty bez krewnych w Stanach?

Fabuleux • 2 lata temu
Mogę podpytać ogólnie mojego partnera o zieloną karte jak to teraz wygląda (on ma zieloną kartę ale ze względu na dużą rodzinę mieszkającą w stanach) . Mogę od razu powiedzieć, że USA to nie takie american dream jak się wydaje, tam też jest ciężko i specyficznie jeśli chodzi o prace, podatki czy służbę zdrowia i nie jest to wszystko tak kolorowe jak opisują wszędzie. Powiedz mi na jakiej informacji głównie ci zależy ? Jak dostać wize i pozwolenie na prace czy konkretnie o zieloną karte ci chodzi?

Zdaje sobie z tego sprawę jednak nigdzie nie jest idealnie, a warto zawalczyć o marzenia i trochę inne problemy niż w Polsce. Najważniejsza jest wiza i pozwolenie na prace, ale wiadomo zielona karta tez byłaby super. Dopiero niedawno zaczęłam interesować się tematem jak to w ogóle można zrobić, żeby wyjechać.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.19k2 lata temu

Również bym chciała tam pojechać chociaż na chwilę. Niektórym moim znajomy się to udało i zostali na stałe. Jednak z tego co wiem, życie nie jest tam takie proste.

francescaa
Nieznany profil
2.12k2 lata temu

Opowiadajcie, kto ma doświadczenie! Mi się marzy wprawdzie wycieczka tylko do Stanów, ale chętnie poczytam o spełnianiu american dream

ciasteczkowa
ciasteczkowa
12 lata temu

Strasznie bym chciala polecieć do Stanów

Fabuleux
Fabuleux
2.73k2 lata temu

Co do wycieczki to w tym roku będzie ciężko, bo większość osób nie jest wpuszczana do kraju przez covid i na lotnisku są zawracani. Ale ogólnie w normalnych czasach kupujecie bilet, najlepiej z przesiadką lotniczy i najlepiej z Niemiec bo o wiele was to taniej wyniesie, zazwyczaj różnice są od 500 do 1500zł za bilety czas podróży oczywiście dłuższy ale pieniążki zaoszczędzone chyba, że w ciul hajs i chcecie w jedną bez przesiadek . Co do przekroczenia granicy to wiem, że zabrzmi to rasitowsko za co przepraszam ale najchętniej wpuszczają bez żadnych problemów ,,biali'', azjaci i afroamerykanie najczęściej robią problemy i o tym mówią amerykanie sami. Za wizę turystyczną tą wystawianą na lotnisku już będąc w USA trzeba zapłacić z tego co mi wiadomo około 20$ i aby zostać przepuszczonym bez problemów najlepiej mieć ze sobą pieniądze około 100$ na każdy dzień pobytu i bilet powrotny do ojczyzny aby pokazać im, że nie przyjechało się do pracy na czarno bo ma się pieniądze, a na wycieczkę do ich kraju. Są przypadki nie wpuszczenia i wsadzenia w pierwszy lepszy samolot. Co do cen to wiem ogrom o NY bo głównie tam chłopak ma rodzinę i sam jeździ tam co roku na kilka miesięcy do pracy, drogie jedzenie, drogie usługi, drogie mega metro i wynajem ale np. rzeczy typu ubrania, kosmetyki itd. o wiele tańsze. Dla przykładu obiad w chińczyku 23$ a czteropak majtek CK z Tjmaxa za 6$... O innych miejscach się nie będę wypowiadać bo co stan to inne rzeczy i ceny, i wszystko

Fabuleux
Fabuleux
2.73k2 lata temu
Tessarte • 2 lata temu
Kochane, chciałam wznowić wątek. Macie jakieś aktualne doświadczenia? Bardzo chciałabym wyjechać do USA z partnerem, może wcześniej weźmiemy ślub. Jak to ogarnąć, żeby się udało na stałe? Słyszałam o loterii i sponsoringu przez pracodawcę. Nie ma innej opcji otrzymania zielonej karty bez krewnych w Stanach?

Fabuleux • 2 lata temu
Mogę podpytać ogólnie mojego partnera o zieloną karte jak to teraz wygląda (on ma zieloną kartę ale ze względu na dużą rodzinę mieszkającą w stanach) . Mogę od razu powiedzieć, że USA to nie takie american dream jak się wydaje, tam też jest ciężko i specyficznie jeśli chodzi o prace, podatki czy służbę zdrowia i nie jest to wszystko tak kolorowe jak opisują wszędzie. Powiedz mi na jakiej informacji głównie ci zależy ? Jak dostać wize i pozwolenie na prace czy konkretnie o zieloną karte ci chodzi?

Tessarte • 2 lata temu
Zdaje sobie z tego sprawę jednak nigdzie nie jest idealnie, a warto zawalczyć o marzenia i trochę inne problemy niż w Polsce. Najważniejsza jest wiza i pozwolenie na prace, ale wiadomo zielona karta tez byłaby super. Dopiero niedawno zaczęłam interesować się tematem jak to w ogóle można zrobić, żeby wyjechać.

Później ci napisze jak to wygląda z zieloną kartą bo mój ma wieczorem zadzwonić i powiedzieć mi co tam o tym teraz wie.
Edit:
Odnośnie wyjazdu w celach osiedlenia się na terenie USA najlepiej by było, gdybyś mogła legalnie pracować czyli uzyskać wizę pracowniczą a najłatwiej ją dostać gdy masz ofertę pracy właśnie z stanów... Bez oferty również możesz się starać ale łatwiej by ci było mieć już prace załatwioną. Jeśli jednak nie załatwisz to prace mówię to na zasadzie NY po przyjeździe bardzo szybko znaleźć jakąkolwiek nawet w sklepie na kasie, z tym nie ma podobno problemu. Z wynajmem mieszkania będzie gorzej, najszybciej i najłatwiej obcokrajowcom wynająć pokój, z mieszkaniem wiąże się w 90% miejsce przejście ,,kastingu'', ostatnio mój przyszły teść nie wygrał takiego kastingu na ładne mieszkanie bo nie wydaje100k $ rocznie na karcie kredytowej co swoją drogą tam jest zazwyczaj wyznacznikiem bogactwa taka głupota... Znów jeśli chodzi o NY to angielskiego znać nie musisz perfekcyjnie bo tam jest taki misz masz ludności, że dogadasz się jakoś z każdym. Odnośnie zielonej karty bywa to bardziej skomplikowane bo to czy ją dostaniesz zależy od widzimisie urzędników, miałaś racje z tym że do zielonej karty powinien zgłosić się pracodawca ale powinien to być stały pracodawca, który chce abyś u niego pracowała dłużej, legalnie itd. Zielona karta jest na 10 lat ! Ale gdy będziesz ją miała 5 lat a na terenie USA przebywałaś więcej niż 2,5 roku możesz podejść do egzaminu na obywatela, który swoją drogą jest abcd i w sumie to nauka pytań na pamięć . Ślub przed wyjazdem przemyślcie to, bo jak jedno z was otrzyma zieloną karte, później ślub i drugie z was na zasadzie łączenia rodzin poprosi o nią i w sumie sama tak będę robiła tylko w moim przypadku przyszły mąż już zieloną kartę ma. Jak masz jakieś pytania bardziej szczegółowe możesz pisać na priv bo w sumie napisałam tak pokrótce o tym.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.