Super! Może uda i się upolować coś extra, bo nie pamiętam kiedy sobie ostatnio coś kupiłam z ciuchów.
W środku sesji. Pewnie jak już napiszę, co mam do napisania i to odchoruję, to się skończą wyprzedaże albo zostaną jakieś ochłapy. Mimo wszystko chciałabym zaliczyć jakieś centrum, przydałyby mi się skarpetki i porządna biała koszula (aczkolwiek za bardzo nie liczę, że znajdę taką w sieciówkach). I w sumie buty, ale to pewnie też w sieciówkach słabo.
fajnie! choć po mojej ostatniej wyprawie z przyjaciółką, gdy obeszłyśmy całą największą galerię w Poznaniu w poszukiwaniu normalnych, prostych, czarnych spodni i albo nie ma, albo są totalnie beznadziejne, wątpię, że coś sobie kupię, nawet jeślibym chciała lub potrzebowała. nie dość, że w tych sieciówkach wszystko na jedno kopyto, to ostatnio już nic mi się w nich nie podoba...
byłam dziś na chwilkę , ale jak zobaczyłam w Zarze kolejkę na pół sklepu to szybko stamtąd wyszłam przejrzę online
Te wyprzedaże to nie jest moja mocna strona, jak już się na coś zdecydowałam, to wykupili. Lecę jutro po zajęciach do galerii .
Ja jeszcze nic nie kupiłam, czekam na pogłębienie wyprzedaży bo to co chcę wciąż dużo kosztuje
Ja odkąd zaczęłam pracę w sieciówce to kompletnie przestałam zwracać uwagę na te wszystkie przeceny, wyprzedaże. Dla mnie to jedno wielkie oszustwo Tak samo teraz... wszystko co było bestsellerami przeszło na nową kolekcję.
https://dresscloud.pl/p/531640/u03.0617.ralpf.594d21f48d2d8.JPG
Miałam na nią tylko popatrzeć, no ale była ostatnia.