Dziwna transakcja
Hej dziewczyny, mam bardzo dziwna sytuację i nie bardzo wiem co z tym zrobić. Otóż jakiś czas temu sprzedawałam walizkę aluminiowa do kosmetyków, Pani się zgłosiła, wypłaciła mi pieniądze na konto i zapytała czy może odebrać po feriach bo wyjeżdża, stwierdziłam że oczywiście, żaden problem, kasę dostałam także spoko. Po feriach odezwała się do mnie, umówiliśmy się na odbiór u mnie w pracy, nie pojawiła się, stwierdziła, że zapomniała, potem kilka razy nie przyjechała bo zepsuła jej się samochód lub ze musiała coś załatwić.. Mija miesiąc... Piszę do niej, że to dość długo trwa, odczytuje wiadomość na fejsie i nie odpisuje mi, co mam zrobić w takiej dziwnej sytuacji? XD stratna nie jestem bo przelew był no ale chciałabym się wreszcie pozbyć tej walizki a ta pani odczytuje wiadomości i tyle.
Powiem szczerze, że jeszcze takiej sytuacji nie miałam. poczekaj jeszcze 2 tygodnie, napisz jej ze jak do tego momentu się nie zgłosi to sprzedasz ją komuś innemu
Kurcze faktycznie dziwna sytuacja. Ja bym poczekała jeszcze z miesiąc, dwa i znów wystawiła walizkę
No ale trochę mi głupio, że względu na to że ona mi za nią zapłaciła nie mam pojęcia o co tu chodzi xX
Ja napisałbym, że chcesz się jej pozbyć i jeśli nie odbierze jej np do końca marca to wystawiasz ponownie
no to by była jakaś myśl, zapomniała , ze zapłaciła, a teraz np słabo z kasą i jej głupio , że poprosiła abyś trzymała , a nie bardzo ma jak zapłacić, może następnym razem zapytaj czy nie odesłać jej pieniędzy ?
pierwszy raz spotykam się z czymś takim, że ktoś zapłacił i nie odbiera towaru. Zazwyczaj jest w odwrotną stronę - ktoś chce towar, a nie zapłacił Nie mam pojęcia co zrobić. Może poczekaj jeszcze trochę i jak dalej nic nie zrobi to odeślij jej pieniądze, napisz do niej, że zależy Ci na pozbyciu się przedmiotu i wystaw jeszcze raz.
Zazwyczaj jest odwrotnie ja bym chyba poczekała tak z 1-2 tygodnie, co jakiś czas przypominała się tej pani a później po prostu oddała jej pieniądze i ponownie wystawiła walizkę na sprzedaż.
Zazwyczaj jest odwrotnie ja bym chyba poczekała tak z 1-2 tygodnie, co jakiś czas przypominała się tej pani a później po prostu oddała jej pieniądze i ponownie wystawiła walizkę na sprzedaż.
Napisałabym jej że zależy ci na pozbyciu się już walizki i najlepiej niech ją odbierze w tym tygodniu, a jak nie to oddasz jej pieniądze. Chyba lepiej od razu z nią ustalić czy ją bierze czy nie, bo po kolejnych tygodniach czekania może okazać się że jej nie bierze, i niepotrzebnie czekasz aż się po nią zjawi.
Cóż, jak już dziewczyny pisały, sytuacja niecodzienn. Skoro zwleka z odbiorem aż tyle, to raczej nie ma co przeciągać tego w nieskończoność - tym bardziej, że chcesz pozbyć się walizki. Daj jej tydzień, jasno napisz, że jeśli jej nie odbierze to odeślesz jej pieniądze. Nasz klient nasz pan, ale są granice
Kiedyś czytałam na vinted na forum, że w ten sposób robią pranie brudnych pienędzy, po prostu kogoś w Polsce robią za tzw. słup, przelewają kasę, potem to się rozwija dalej i w sumie to nie chcę Cię straszyć bo niezbyt duzo pamiętam z tego wątku...
Ale z drugiej strony, jesli to nie byla taka duza kwota, to nie wiem... tam dziewczyny pisały że zamiast 80zł dostały 800 i ta laska mówiła że się pomyliła
Dziwna sytuacja. Ja pisałabym do niej tyle wiadomości, że w końcu musiała by się odezwać. Napisałabym jej, że zwrotów nie przyjmuję i, że musi ją odebrać. Jeśli faktycznie nie odezwie się i nie odbierze walizki to zwróciłabym jej pieniądze, ale to jest bardzo nie fair z jej strony, bo przez ten czas mogłaś mieć dużo chętnych na nią, a tak to tylko opóźnia pozbycie się walizki.