Prawa konsumenta - ktoś się zna?
Witajcie Clouders
Mam pewien problem...
W ubiegłym roku, gdzieś tak w listopadzie zepsuł się nam wózek. Po prostu odpadało cały czas koło, zawleczka go nie trzymała. Od tamtej pory naprawiany był już 4 razy (4x wożony był do sklepu na reklamację). Za ostatnim razem wymieniona została cała część, nie tylko zawleczka. Wychodzę dzisiaj z małym na spacer i co? Odpadło drugie koło... No myślałam, że wywalę od razu ten złom na śmieci... Nie mogę wyjść z dzieckiem na dwór, bo od listopada jesteśmy praktycznie bez wózka. A ja jestem od niego uzależniona, bo nawet do lekarza z nim nie mogę wyjść, czy na szczepienie...
I tu pojawia się pytanie... Czy po tylu naprawach, które nie przynoszą skutków właściciel sklepu powinien już oddać pieniądze, ew. dać nowy wózek?
Dodam, że wózek kupiony był w marcu ubiegłego roku, tuż po narodzinach syna. Zepsuł się po 8 miesiącach użytkowania...
I tak, za każdym razem wózek był wożony do sklepu, bo cały czas jest na gwarancji.
Jakieś porady? Co mogę zrobić?
A minęły już te dwa lata? Jeśli nie, to niech dalej ci naprawiaja albo proś o wymianę na nowy wozeke
no to idz do sklepu z wozkiem i przedstaw sytuacje, skoro jest na gwarancji to powinni uznac
Chyba oczywistym jest, że skoro kupiłaś go w zeszłym roku a gwaracja jeszcze obejmuje 13 miesięcy to możesz relamować ten wózek.. Najwyżej Ci nie uznają
a co obejmuje gwarancja? to wszystko zależy od tego co tak w regulaminie gwarancji jest napisane
Hymm, teraz może być ciężko, bo zwrotu można dokonać w 31 dni. Gwarancja niby jest na 2 lata, ale różnie z tym bywa.
Napisz pismo do sklepu w którym kupiłaś, żeby mieć to na papierku, opisz całą sytuację jak to wyglądało ile razy oddawałaś do naprawy i w tym napisz, że prosisz o zwrot pieniędzy, ewentualnie wymianę na ten sam model lub inny model w tej samej cenie.
Miałam podobną sytuacje z łóżkiem, po prostu było źle zrobione od samego początku. Byli mi je naprawiać chyba 5 razy i za każdym razem było tak samo. Dopiero po takim piśmie wymienili mi na nowe i nawet za darmo przywieźli do domu.
Za każdym razem oddajemy go do sklepu, tylko pytanie ile można? Naprawy nie przynoszą efektów, bo co go odbierzemy, to następnego dnia znowu koło odpada...
@gulonica Czyli jednak coś tam się da hehe. Spróbuję napisać co i jak i zobaczymy co z tym zrobią...
Praw konsumenckie mowia ze jeśli 3 razy zostaje naprawiany Ten sam element /część to powinniśmy dostać nowe to.cos lub pieniądze , zawsze tak mialam np z telefonem 3 razy naprawa tego samego to.nowy telefon ale jak.naprawiali 3 razy a za każdym cos innego to ze niby sie nie liczy
Niestety, dla mnie sytuacja jest jasna i raczej nie jest na Twoją korzyść. Wada wózka powstała w listopadzie - więc także od razu powinna być zgłoszona, jeżeli chciałaś skorzystać z gwarancji. W momencie samodzielnego jej naprawienia automatycznie tracisz gwarancję (w większości przypadków), po za tym minęły już 4 miesiące od powstania wady, a wózek jako tako był użytkowany - nie sądzę, aby firma to rozpatrzyła pozytywnie. Chyba, że to mały miejscowy sklep, to może można się jakoś dogadać. Dziewczyny, pamiętajcie aby od razu zgłaszać zawsze powstałą wadę, w czymkolwiek!
Z tego co wiem to samodzielne naprawy ( czyli nie u producenta/sprzedawcy) przerywają okres gwarancji.
Podejrzewam, że autorka pisząc, że był naprawiany kilka razy, miała na myśli, że naprawy dokonywano przy okazji składania reklamacji. Jeśli tak idź ponownie oddać do reklamacji wózek i zaznacz, że wnioskujesz o wymianę na nowy. Ja tak miałam z telefonem. Kazałam Panu w sklepie napisać, że osoba składająca reklamację wnioskuje o wymianę telefonu na nowy, motywując prośbę kilkakrotnymi naprawami tej samej wady. Dostałam nowy telefon.
@rudamaruda no właśnie chodzi o to, że wózek był już 4 razy naprawiany u nich. Sami tego nie robiliśmy. Za każdym razem wózek jest zawożony do sklepu i oni tam się tym zajmują. Chodzi mi tylko o to, że piąty raz odpadło koło i piąty raz wózek będzie zawieziony do sklepu na reklamację. I czy w tym wypadku nie powinni wymienić go na nowy, albo zwrócić nam kasę.
To całkowicie zmienia postać rzeczy. Masz wtedy prawo ubiegać się o nowy lub zwrot pieniędzy, towar jest totalnie wadliwy - takie moje zdanie.
każdy produkt można reklamować w okresie 2 lat od dokonania zakupu- czyli się mieścicie w czasie.
w ramach gwarancji macie wybór naprawy uszkodzenia bądź wymiany na nowy jeśli nie jest możliwa naprawa. skoro było naprawiane tyle razy bez skutku śmiało możecie domagać się zwrotu pieniędzy.
@Malinowa92 jeśli nie zapomnę to rano mogę sprawdzić dokładne paragrafy bo mam je w pracy bo masz możliwość zwrotu kasy, wymiany na nowy, naprawy wady lub obniżenia kosztów nowego produktu o cenę starego produktu