Jaki kosmetyk zabrałabyś...
... na bezludną wyspę !
Witajcie Kochane Clouder !
Wczoraj tworząc jedną z moich chmurek wpadłam na pomysł takiego tematu. Kiedy długo zastanawiałam się jak najbardziej oddać w opisie moje oczarowanie kosmetykiem, zdecydowałam się właśnie na takie zestawienie.
W swojej kolekcji jak i pewnie wiele z was ma swoje ulubione kosmetyki. W każdej kategorii można wymienić swojego ulubieńca, ale co gdybyście mogły wybrać tylko jeden jedyny ze wszystkich ? I oczywiście przysłowiowo zabrać je na bezludną wyspę?
Bardzo mnie ciekawi jak jest wasz kosmetyczny faworyt.
Ja oczywiście zabrałabym żel aloesowy Holika Holika !
PS. Jeśli był taki temat dajcie mi znać, a ten zamknę. Szukałam jednak i jedyne co znalazłam to zabawę, która jest jednak nieco inna. Gdyby się okazało, że przeoczyłam to dajcie mi znać.
ja zdecydowanie zabrałabym ze sobą wazelinkę Floslek jest idealna dla moich wiecznie suchych ust i suchych miejsc na dłoniach
Skoro mogę tylko jeden, to hybrydy odpadają, a że nie cierpię niepomalowanych paznokci, to na bezludną wyspę zabrałabym lakier Lovely Gloss like gel w odcieniu fioletu
Ja wzięłabym korektor Catrice Camouflage w kremie bo jedynym elementem makijażu bez którego nie jestem w stanie wyjść z domu jest właśnie korektor Ewentualnie podkład ale ma słabe krycie a ten korektor maskuje wszystko
Ja bym zabrała duży żel pod prysznic z Biedronki, bo w końcu trzeba się popluskać w tym otaczającym wyspe morzu
Aktualnie zabrałabym krem ze śluzu ślimaka
kosmetyki do makijażu mi nie potrzebne skoro to bezludna wyspa
Ja zabrałabym jakiś krem, mógłby być nawet krem Nivea, który byłby dobry zarówno dla moich suchych ust jak i suchych rąk.
Hmmm... Nie wiem
Gdybym rzeczywiście mogła wziąć tylko jedną rzecz, pewnie byłaby to pasta do zębów.
Haha fajnie, że taka różnorodność !!! Wychodzi na to, że jakbyśmy wszystkie znalazły się na takiej ,,bezludnej'' wyspie to miałybyśmy komplet kosmetyków.