Kradzieże

Strona 2 / 3

Estrella
Estrella
2.02k7 lat temu

Mojej siostrze raz ukradli telefon w autobusie wprawdzie nie był to jakiś szałowy telefon ale i tak szkoda i ryczała 3 dni
Mnie na szczęście nigdy nie okradli. Chodziłam kilka lat do szkoły położonej w takiej nieciekawej okolicy i dwa razy do roku mieliśmy spotkania z policjantami Uczyli nas jak trzymać torebkę, dokumenty, jak wychwytywać podejrzane zachowania innych osób i ogółem jak się bronic przed złodziejami. Myślę, że te spotkania bardzo dużo mi dały i warto nawet na internecie poczytać jak nie paść ofiara złodziei w zatłoczonych miejscach, komunikacji miejskiej itd.

mermaidall
Nieznany profil
8647 lat temu

Mi całe szczęście jeszcze się to nie zdarzyło, nie wiem co bym zrobiła...

Mojemu obecnie mężowi skradziono z samochodu paszport (jest obcokrajowcem) kilka dni przed wyjazdem na nasz ślub! Ja w ciąży, jemu wiza się kończy, a paszportu nie ma...Masakra, bo musiałby wyjechać sam wyrabiać nowy paszport i starać się o wizę, bo razem z paszportem przepada wiza. Okropieństwo, byliśmy załamani. Całe szczęście na drugi dzień napisał na fb chłopak, że znalazł i możemy odebrać od niego.

madziek1
madziek1
4.02k7 lat temu

Współczuję Ci bardzo, ja bym się zapłakała

Youlia
Youlia
4797 lat temu

@Fabuleux Ja Cię pociesze! Kiedyś w knajpie położyłam obok siebie torebkę i przykryłam ja płaszczem,złodziejowi jednak to nie przeszkodziło a chwila mojej nieuwagi pozwoliła mu okraść mnie z nowej torebki,w środku miałam też tel może nie nowy ale też długo się nim nie nacieszyłam nowe okulary i to takie mega,pamiątkowy portfel od mamy i jeszcze w kieszonce na drobne miałam moje ulubione srebrne kolczyki na pewno jeszcze coś było w środku ale to są te rzeczy które zapamiętałam.. Rozpacz była okropna a na dodatek gościu na komisariacie nie był zbyt przejęty moja sytuacją... następnym razem jak skradziono mi tylko portfel to pomyślałam sobie w duchu "uff dobrze ze nie całą torebkę!" Ta sytuacja nauczyła mnie raz na zawsze pilnować swoich rzeczy i nie spuszczać ich z oczu.

NowWhat
NowWhat
7.06k7 lat temu

Mi się zdarzyła raz.

Będąc w gimnazjum poszłam z siostrą i jej koleżanką na basen. Razem z siostrą chciałyśmy iść popływać, więc koleżanka została z rzeczami. Niestety, w momencie, kiedy zauważyła swoich znajomych, odeszła od tych rzeczy na kilka minut. W tym czasie złodziej zabrał wszystkie torebki/plecaki. Mi przepadł telefon i portfel (na szczęście bez wielkich pieniędzy) z legitymacją szkolną, siostrze portfel (też prawie bez pieniędzy), telefon i klucze do mieszkania Do tego siostrze zwinęli ciuchy - bo miała je w plecaku - moje leżały na kocu, więc ich nie zabrali. Na szczęście ta koleżanka mieszkała bardzo blisko, więc pobiegła po jakieś ciuchy dla niej.
Byłam wściekła, bo wszyscy wiedzą, że na tym basenie aż się roi od złodziei i trzeba pilnować rzeczy jak oka w głowie... Miałam nauczkę na przyszłość, żeby nie ufać osobom, których osobiście nie znam

A czytając ten wątek nasunęło mi się pytanie:
Dziewczyny, jak można chodzić po ulicy z otwartą torbą? Dla mnie to niepojęte szczerze mówiąc.

dids
dids
1.71k7 lat temu
NowWhat • 7 lat temu
Mi się zdarzyła raz. Będąc w gimnazjum poszłam z siostrą i jej koleżanką na basen. Razem z siostrą chciałyśmy iść popływać, więc koleżanka została z rzeczami. Niestety, w momencie, kiedy zauważyła swoich znajomych, odeszła od tych rzeczy na kilka minut. W tym czasie złodziej zabrał wszystkie torebki/plecaki. Mi przepadł telefon i portfel (na szczęście bez wielkich pieniędzy) z legitymacją szkolną, siostrze portfel (też prawie bez pieniędzy), telefon i klucze do mieszkania :( Do tego siostrze zwinęli ciuchy - bo miała je w plecaku - moje leżały na kocu, więc ich nie zabrali. Na szczęście ta koleżanka mieszkała bardzo blisko, więc pobiegła po jakieś ciuchy dla niej. Byłam wściekła, bo wszyscy wiedzą, że na tym basenie aż się roi od złodziei i trzeba pilnować rzeczy jak oka w głowie... Miałam nauczkę na przyszłość, żeby nie ufać osobom, których osobiście nie znam :) A czytając ten wątek nasunęło mi się pytanie: Dziewczyny, jak można chodzić po ulicy z otwartą torbą? :O Dla mnie to niepojęte szczerze mówiąc.

@NowWhat ja np. mam taką torebkę,że ten środek nie jest zapinany,więc zawsze jest otwarta, ma tylko zamki po bokach ale to za dużo zachodu Za to mam obsesję na punkcie kradzieży i torbę noszę blisko ciała, zawsze tak że ją dobrze widzę i co chwilę sprawdzam czy mam portfel i telefon

NowWhat
NowWhat
7.06k7 lat temu

@dids No dobra, to jestem w stanie zrozumieć, choć ja bym takiej nie kupiła wiedząc, że później będę się non stop martwić, bo na pewno by tak było

dids
dids
1.71k7 lat temu

@NowWhat kupowałam ją przez internet, poza tym tak mi się spodobała że tak czy siak bym ją kupiła Zawsze zeszyty przykrywają mi portfel, więc złodziej musiałby się długo za nim nagrzebać

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

Ja jestem strasznie nieostrożna, ale mam wrażenie że to skutki dorastania w małej miejscowości, gdzie każdy się zna i szanse na to, żeby ktoś mnie okradł są minimalne. Teraz powoli się uczę dbać o bezpieczeństwo, ale i tak cały czas się łapię, że jestem łatwą ofiarą.

Fabuleux
Fabuleux
2.74k7 lat temu

Tylko wiecie dziewczyny ja miałam torebkę zamkniętą ! Byłam tak zawalona rzeczami że nawet nie poczułam ze ktoś ją otwiera ;/ no cóż dziś kupiłam na pocieszenie nową torebkę nie otwieraną na zamek u góry... telefon chowam głebiej i portfel tez a każdy menel jest dla mnie podejrzany....

CichooBadz
CichooBadz
5.94k7 lat temu

@Fabuleux Kochana pociesze Cię mnie okradli podczas rozmowy kwalifikacyjnej w Diverse . Sprawczynią była jedna ze sprzedawczyń ale przyznała się gdy policjantka i główny kierownik sklepu ściemnili, że mają kamery. Pieniądze odzyskałam to aż 300 zł mi ukradła małpa ale pracy nie dostałam. Od tego czasu nie wchodzę do ich sklepów i nie noszę pieniędzy na rozmowy

Fabuleux
Fabuleux
2.74k7 lat temu
CichooBadz • 7 lat temu
@Fabuleux Kochana pociesze Cię mnie okradli podczas rozmowy kwalifikacyjnej w Diverse xD. Sprawczynią była jedna ze sprzedawczyń ale przyznała się gdy policjantka i główny kierownik sklepu ściemnili, że mają kamery. Pieniądze odzyskałam to aż 300 zł mi ukradła małpa ale pracy nie dostałam. Od tego czasu nie wchodzę do ich sklepów i nie noszę pieniędzy na rozmowy :D

Na rozmowie o-O Ojeju co za małpa...

Agniecha
Agniecha
4687 lat temu

Wiem, ze nie pociesze ale ja tak pilnuje swojej torebki i jej zawartosci, ze jak by mi ktos do niej lapy pchal to bym polamala Jakis czas nosilam przy sobie gaz ale byl to nielegalny gaz i bardzo mocny wiec sie go pozbylam zebym sama sobie nim krzywdy nie zrobila w sumie to bym nie pogardzila paralizatorem ale moja torebka bylaby wtedy troche za ciezka

CichooBadz
CichooBadz
5.94k7 lat temu

@Agniecha Akurat w moim przypadku laska wepchnęła łapy do mojej torebki nie przy mnie ale normalnie to bym jej łapy połamała gdybym ją teraz spotkała

Agniecha
Agniecha
4687 lat temu
CichooBadz • 7 lat temu
@Agniecha Akurat w moim przypadku laska wepchnęła łapy do mojej torebki nie przy mnie ale normalnie to bym jej łapy połamała gdybym ją teraz spotkała :D

Ja to bym jej polamala te lapy przy tych policjantach normalnie

CichooBadz
CichooBadz
5.94k7 lat temu

@Agniecha Niestety mnie nie było przy tym tylko opowiadała mi policjantka

annroute
annroute
3457 lat temu

Dwa razy miałam sytuację z kradzieżą telefonu. Raz zorientowałam się dopiero w domu, że go nie mam, więc nie wiem jak to dokładnie było. Za drugim razem w przymierzalni w sklepie House. Wychodziłam z przymierzalni, a telefon miałam w kieszeni, mijałam się z chłopakiem, który po prostu mi go wyciągnął i zaraz zniknął ze sklepu. Ja zorientowałam się bardzo szybko, nawet widziałam jego twarz, niestety nic nie udało się zrobić pomimo monitoringu w sklepie. Nawet policja nie pomogła bo stwierdzili, że 500zł za telefon to nie jest aż taka duża kwota, z wielką niechęcią spisali moje zeznania.

Fabuleux
Fabuleux
2.74k7 lat temu

Cuda sie zdarzają! Dziś odzyskałam po 3 tygodniach swój telefon bez ryski Jakiś menel sprzedał taksówkarzowi że niby znalazł a ten taksówkarz pojechał do orange ze chce oddać właścicielowi Po 3 tygodniach od kradzieży odzyskałam swój telefon

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k7 lat temu

@fabuleuxx wow ! Cuda się zdarzają

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu
Fabuleux • 7 lat temu
Cuda sie zdarzają! Dziś odzyskałam po 3 tygodniach swój telefon bez ryski :) Jakiś menel sprzedał taksówkarzowi że niby znalazł a ten taksówkarz pojechał do orange ze chce oddać właścicielowi :D Po 3 tygodniach od kradzieży odzyskałam swój telefon ♥

O kurcze, świetnie super, że tak się sprawa rozwiązała - taksówkarzowi należy się piękny nowy dywanik do taksy!

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.