Kubki termiczne i kobiece gadżety NETTO
Hej
Chciałam Was poinformować, że aktualnie w sklepach Netto można znaleźć bardzo fajne rzeczy w przystępnych cenach.
Ja skusiłam się na brokatowy, złoty kubek termalny idealny na teraz. Prezentuje się on naprawdę fajnie, a cena zaskakuje, bo jego koszt to niecałe 9zł!! Dostępny jest w 3 kolorach - złoto, srebro i czerń. Nie wiem jak jeszcze będzie z jego jakością, ale mam nadzieję, że OK
Poza kubeczkami są fajne Power banki, organizery na kosmetyki, wazony i różne dekoracje do domu. Wszystko utrzymane w takim kobiecym stylu
Myślę, że warto chociaż sprawdzić, a może coś wpadnie Wam w oko.
Zostawiam Wam zdjęcie mojego kubka i fote z ofertą
Łeee no to faktycznie szkoda. Czasami można kupić naprawdę fajne rzeczy czy to do domu czy takie bardziej gadżeciarskie.
Aż żałuję, że kupiłam sobie dwa dni temu kubeczek. Śliczne są ale Netto mam daleko więc sobie daruje
O kurczę, aż jestem zaskoczona. U mnie w samym moim małym mieście mamy dwa sklepy i gdzie się dalej nie ruszyć do wysyp także myślałam, że w większości miast macie dostęp.
O kurczę, aż jestem zaskoczona. U mnie w samym moim małym mieście mamy dwa sklepy i gdzie się dalej nie ruszyć do wysyp także myślałam, że w większości miast macie dostęp.
Piękny ten kubek, chętnie bym przygarnęła szczególnie za taką cenę Ale nie mam Netto w swoim zasięgu
a jak zamykany jest ten kubek, bo chętnie bym się skusiła, ale myślę, że jak za tą cenę to pewnie będzie lipa trochę ;c
Zakręcany + dzióbek
Właśnie go przed chwilą pierwszy raz użyłam i powiem tak... jak specjalnie go do góry nogami odwróciłam itp. żeby sprawdzić jak np. będzie się zachowywał wrzucony w torebce to trochę przecieka. Jednak jak się normalnie z niego pije to wszystko jest super. Przechylany do picia jest szczelny.
Kurde, myślałam że jak oni się już tak reklamują to ich zasięg się poszerzył Wiem, że kiedyś tylko na "granicy" Polski sieciówka ta była. Teraz mają dużo reklam itp to myślałam, że opanowali już kraj w większości, a tu taka lipa.
Poco to wstawiłaaaaas Ok, fajnie ze do netto musze przejsc pol kilometra, na pewno tam nie pójdę...