Pozdrawiam wszystkie osoby które zrobiły sobie tatuaż ze swoim znakiem
jak dla mnie to i tak nie ma znaczenia jaki kto ma znak, to o niczym tak na prawdę nie świadczy
To chyba jakas sciema Niemozliwe zebym nie byla juz Baranem bo mama od zawsze mi powtarzala ze tym baranem jestem
Dobrze, że to bajer. Niby nie wierzę w horoskopy ale czasem sobie przeczytam. A tak przy okazji słyszałam, że najgorsze co może w życiu spotkać faceta to kobieta spod znaku skorpiona
No chyba oszaleli, w dupach im się poprzewracało, nie jestem żadnym wezownikiem, całe życie byłam strzelcem i tego się trzymam
To dziwne, bo wężownik zawsze funkcjonował i były to osoby urodzone dnia 22 listopada. Więc po co teraz wciskać go jako dodatkowy znak. Ja np. Urodziłam się 23 sierpnia i byl to dzień zmiany znaku, więc konczylam lwa i zaczynałam pannę, więc na dobrą sprawę nigdy nie miałam swojego znaku z zodiaku. Teraz wychodzi, że jestem lwem co kompletnie do mnie nie pasuje, mam w sobie właśnie szczyptę z lwa i wiele cech panny...
Boże to taki już odgrzewany kotlet, nagłaśniają to od kilku lat podajże 2011? Donosi że jeszcze wcześniej. I tak każdy się przyzwyczaił do swojego znaku zodiaku jaki ma i dla mnie mogą się zmienić nawet na padalec pospolitus, a z resztą od lat te same znaki i bezsensu gadają po raz setny o jakiś wężowniku i zmianach, a i tak od 5 lat to samo...a szkoda strzępić ryja.
Mi się zmienił aż o dwa. Według mnie to w sumie bzdura bo znam ludzi spod znaku i strzelca i wagi i zupełnie nie pasuje do mnie zachowanie i opis wagi... Zresztą specjalnie nic to w moim życiu nie zmienia. Pewnie dalej będę czytać horoskopy dla strzelców i specjalnie w nie nie wierzyć bo co ma być to będzie... XD