Tylko przez tych konkursowych zbieraczy faktycznie osoby, ktore są zaangazowane na blogu rzadziej biora udział w konkursach. Jestem w stanie powiedzieć, że nawet jest taka konkursowa mafia - maja kilkanascie kont i w róznorodnych konkurach biorą non stop udział, a jak cos jest na lajki to nie ma szans z nimi zwykły szary człowiek...
Kiedyś pisałam dużo blogów i faktycznie kradzież pomysłów, papugowanie i ogólnie chamskie zachowanie jest na porządku dziennym, niestety... Tacy ludzie chcą chyba za wszelką cenę się rozsławić, sięgając do takich pomysłów, to jest strasznie przykre...
Przede wszystkim pamiętajcie, że np. na witrynie blogspot wcale nie jest potrzebne podawanie danych do logowania osobie, którą prosisz o stworzenie szablonu. Sama czasem je tworzę i od tego jest opcja "Utwórz/przywróć kopię zapasową", a jeśli trzeba coś zmienić/dodać w układzie, to po prostu robię króciutką instrukcję. Tym sposobem chronię również siebie przed pomówieniami, że komuś coś namieszałam
Znam blogerów, która sprzedaje swoje używane ubrania o wiele drożej niż są warte nowe...
Ja ostatnio dostałam maila od jednej firmy, że dlaczego nie wystawiłam opinii na blogu za kosmetyki które dostałam już dawno i że ciągle mówiłam że będą po niedzieli.
Oczywiście przeproszono mnie za maila bo nie był do mnie tylko do innej blogerki, bo ja z tą firmą nawet współpracy nie rozpoczęłam jeszcze, ale widać jak blogerki oszustki niszczą wizerunek blogosfery wśród firm.
Opinie psują na całego tak samo jak blogerki testujące produkty z próbek i opisujące je...
Mojej siostrze nigdy nie przyszłoby do głowy, żeby tak potraktować jakąkolwiek firmę, z którą nawiązuje współpracę. Nawet w momencie, kiedy urodził jej się synek kilka miesięcy temu zawsze starała się wysupłać chwilę, żeby zrecenzować książkę albo prosiła, żebym wyszła z nim na spacer, ale PRZENIGDY nie pomyślałaby, żeby zrobić kogoś w balona. Niestety nie wszyscy blogerzy są uczciwi.
mi się jeszcze nie zdarzyło trafić na oszustkę blogerkę, ale jak w każdej branży i tu pewnie niestety jakieś się zdarzają ;/ ;/
Właśnie zakończył się u mnie konkurs na blogu i szczerze powiem, że poważnie się zastanowię czy zorganizuje kolejny. To że mało kto umie prawidłowo skorzystać z wzoru zgłoszenia to jedno, ale da się to przeżyć, ale tyle osób nie zaobserwowało bloga oraz nie udostępniło informacji, mimo że było to obowiązkowe więc wpisywali swoje nazwy, podawali linki do facebooka...a tu lipa, obserwacji nie ma, udostępnienia też...jakby myśleli że nie znajdę tych 3 minut na sprawdzenie czy na pewno wszystko zrobili. To tak bardzo odstrasza przed organizacją wszelkich konkursów i rozdań...
Ja robiłam wiele szablonów i blogerki mi ufały, ale jestem już blogerką z ponad 3-letnim stażem i jakieś tam dokonania mam, więc stąd zaufanie, że jakaś próba oszustwa z mojej strony przekreśliłaby tyle lat mojej ciężkiej pracy. Co i rusz słyszy się o oszustkach, a ja zadaję sobie tylko jedno pytanie: Jak tacy ludzie śpią po nocach?
Ja kiedyś pomogłam, tzn. dostałam login i hasło i poustawiałam jednej dziewczynie, pozmieniałam szablony itp.
Ale fakt dużo jest oszustek, bo kilka razy wygrałam i nic nie dostałam.
@PaniZemsta zerknij proszę na datę tego postu, jest on stary i nieaktualny, niepotrzebnie go komentujesz
Jeśli temat jest aktualny to dlaczego do niego nie wracać? Nie wszyscy przeglądają wszystkie posty na forum a tak ten pokaże się w ostatnio komentowanych i być może ostrzeże chociażby jedną z nas przed jakimiś oszustami
nie wiem czy potrzebny jeszcze jest ten temat , bo zaczynają się sprzeczki
najlepiej go zamknąć jeśli ma komuś przeszkadzać
Kiedyś miałam taką sytuację, ale było to dobre kilka lat temu ok. 6. Prowadziłam bloga z opowiadaniem o Justinie Bieberze, miałam dość dużo czytelników i często dodawałam wpisy z tego co pamiętam byłam nawet w pierwszej dziesiątce najczęściej czytanych blogów w mojej kategorii. I jedna dziewczyna zaoferowała mi pomoc z nowym szablonem, naiwna ja zgodziłam się.. dziewczyna usunęła mi wszystko z bloga, całe opowiadanie i oczywiście żadnego szablonu nie wgrała. Na szczęście szybko się zorientowałam i ustawiałam nowe hasło itp. Z szablonem w końcu sama sobie poradziłam a czytelników mi nie ubyło, wręcz przeciwnie. Lepiej nie ufać takim 'pomocnym' ludziom w internecie!
@pyniorek Dlatego nie podaje się haseł tylko dodaje nowego administratora z ograniczeniami. Ostatnio pomagałam jednej z dziewczyn udoskonalić jej szablon i moje możliwości ograniczały się do edycji szablonu i widżetów. Nie mogłam ingerować w posty.
Ja tam ludziom nie ufam i wolę sama się męczyć nad szablonem na bloga niż komuś dać się oszukać . I już nie raz słyszałam o takich sytuacjach jak opisujesz więc tym bardziej nikomu bym nie zaufała .