Sposób na szpilki
Hej dziewczyny
Co zrobić żeby stopy wytrzymały w szpilkach?
Bo mnie szczerze założę i już po paru minutach pieką mnie stopy! Nie bolą tylko pieką tak że nie moge stac bo czuje jakbym chodziła po rozżarzonym węgle
Najpierw to trzeba mieć wygodne szpilki To jest totalna podstawa Później kwestia przyzwyczajenia już
Zazwyczaj problemem jest to, że but jest źle wyprofilowany po prostu.
Słyszałam o sposobie pryskania stóp lakierem do włosów ale nie wiem czy to działa - dość często o tym słyszę
Niby w tym, że stopa jest mniej śliska więc bardziej stabilna i mniej obdarta. Nie wiem, nie próbowałam, mówię tylko, że dość często o tym słyszę.
ja też się spotkałam z opinią, że jeśli szpilki są źle wyprofilowane to będą nie wygodne ;/
niestety nie znam na to rady ;/
wiem za to, że przy tzw. klapaniu butów świetnie się sprawdziły wkładki żelowe włożone pod pięty i pod śródstopie
to tak przy okazji
Jak się ma takie pięty jak ja to nawet romiar mniejsze buty będą wypadać
Ja osobiście nie lubię żelowych wkładek,bo są śliskie a klejąca się strona nie spełnia swojego zadania po kilku użyciach. Wolę skórzane.
Co do pieczenia stóp to wydaje mi się ,że poza tym wszystkim co napisałyście jeszcze duży wpyw mają preferencje stopy... Moja nie toleruje szpilek powyżej 8cm i koniec,basta
ale właśnie że w moich koturnach z Deezee obcas chyba 12 albo i wiecej i było okej, nawet mnie nie bolą stropy, chyba że po dłuższym czasie.. a ostatnio miałam buciki też koturny, niższe jakiś 10 cm max bez platformy i stopy po krótkim spacerze piekły
A ja słyszałam że trzeba nalać kieliszek wódki jak stopy bolą i puchną od szpilek
Wódka dezynfekuje i chłodzi i też likwiduje obrzmienie stopy
Oczywiście wódkę do buta
A ja znów słyszałam, ale to w przypadku,, kiedy nowe buty ocierają - spsikać stopę najzwyklejszym dezodorantem osobiście nie testrowałam, ale od kilku osób słuszałam, że się sprawdza.
Cześć Kochanie Wstałam przed chwilą, ale nie idę się opalać bo nie lubię Uciekam na miasto załatwiać sprawunki do usłyszenia
hahahaha wpadam do kogoś na chatę ściągam buty i słyszę : ''ale wali żulem'' Pierwsze słyszę, ale ciekawe jest to co piszesz, trzeba przetestować.