Upały

Strona 2 / 2

jadziaaaa
jadziaaaa
7888 lat temu

ja dla odmiany jestem osobą, która lubi ciepło i dla mnie fajna pogoda to ponad 30 stopni

dlatego zawsze mam przy sobie dużą wodę niegazowaną i piję, piję i jeszcze raz piję. Koniecznie w te dni nakładam na siebie zapachy, które są super cytrusowe bo to dodaje orzeźwienia

No a w torebce woda termalna, jakbym była zbyt zgrzana

TheDream
Nieznany profil
3.69k8 lat temu
elieau • 8 lat temu
@TheDream mam to samo, jak klimatyzacja nie jest wyczyszczona to padam, ostatnio tak mnie rodzinka załatwiła, że nie była wyczyszczona i zamiast się poczuć lepiej to tylko gorzej.

Ja tak mam też po siłowni, niestety mają tam klimatyzację i zawsze następnego dnia boli mnie gardło

gilgotka
gilgotka
3.07k8 lat temu

Ja od małego każde lato spędzałam na polu na sezonowych zbiorach. Jeszcze do podstawówki chodziłam i tak naprawdę każde lato od samego rana dopóki nie zrobiło się ciemno spędzałam na słońcu, nie ważne ile stopni. Tak naprawdę jak trzeba to można się przyzwyczaić i nie robi już żadnej różnicy czy to 30 czy 40 stopni. Jednak gdybym mogła to siedziałabym w domu przed wiatrakiem, albo gdzieś nad jakąś wodą.

nexttime
nexttime
2.91k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Ja ich nienawidzę, niestety mam tendencję do słabnięć więc nie ruszam się nigdzie bez butelki wody + muszę się nawadniać od rana do wieczora żeby się w miarę dobrze czuć. Do tego klimatyzacja w aucie odpada, chyba że w małych ilościach i z przerwami, bo następnego dnia mam koszmarny ból gardła i najzwyklejsze w życiu przeziębienie - wyobraźcie sobie katar i ból gardła gdy na zewnątrz 30 stopni:D

Współczuje wam. Ja jedynie w upał nie wsiadam do autobusów, bo nie mogę być w dusznych miejscach, bo ciężko mi się oddycha, ale to nie jest zależne od pogody, bo jeśli jest zbyt dużo osób, jest duszno to niestety, ale mam problemy z oddychaniem. Wsiadam tylko do tych nowych autobusów z klimatyzacją w lato i oczywiście jak nie ma dużo osób.

Zapewne dużo rolę odgrywa to, że palę.

Anonimmmka
Anonimmmka
968 lat temu

Do upałów jeszcze troche ale ja nie chce
Umieram jak jest powyżej 30 stopni

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

Siedzę u siebie w salonie i nie wychodzę na dwór, póki słońce nie zniknie. Mam to szczęście, że najwyższa temperatura u mnie w salonie wyniosła chyba 24 albo 26 stopni w czasie fali upałów 30-40 stopniowych na zewnątrz.

Sonrisaa
Sonrisaa
9.94k8 lat temu

Mi na początku cięzko, ale potem się przyzwyczajam. Mogę cały dzień siedzieć na słońcu

elieau
elieau
7568 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Ja ich nienawidzę, niestety mam tendencję do słabnięć więc nie ruszam się nigdzie bez butelki wody + muszę się nawadniać od rana do wieczora żeby się w miarę dobrze czuć. Do tego klimatyzacja w aucie odpada, chyba że w małych ilościach i z przerwami, bo następnego dnia mam koszmarny ból gardła i najzwyklejsze w życiu przeziębienie - wyobraźcie sobie katar i ból gardła gdy na zewnątrz 30 stopni:D

nexttime • 8 lat temu
Współczuje wam. Ja jedynie w upał nie wsiadam do autobusów, bo nie mogę być w dusznych miejscach, bo ciężko mi się oddycha, ale to nie jest zależne od pogody, bo jeśli jest zbyt dużo osób, jest duszno to niestety, ale mam problemy z oddychaniem. :( Wsiadam tylko do tych nowych autobusów z klimatyzacją w lato i oczywiście jak nie ma dużo osób. Zapewne dużo rolę odgrywa to, że palę. :x

Te z klimą autobusy to wybawienie, bo te bez to niestety czasem idzie umrzeć, chociaż jak już byłam w podróżach 2 tygodnie w autobusie to niestety klimatyzacja mocno siada na gardło.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.