Ja jako że jestem osobą wierzącą stronię od wszelakich symboli które są uważane za okultyzm, ze względu na doświadczenia (dzięki Bogu nie poznałam tego "na sobie") związane z egzorcyzmami, jednakże jeśli ktoś traktuje to w luźny, zupełnie normalny sposób, w dobrej wierze, nie przeszkadza mi to w ogóle. Nie można też sądzić wielu ludzi, ponieważ nie są świadomi tego, że nie jest to do końca dobre. Tak było w moim przypadku np. z jogą- nie wiedziałam, że to okultyzm, już wiem, więc odstawiam ją w niepamięć
a ja bardzo lubię pacyfki ;p dla mnie oznacza to wyłącznie znak pokoju. mam 2 wisiorki z tym motywem i bluzkę, co widać na moim profilu, więc jakoś niespecjalnie obchodzą mnie stereotypy