Bez zastanowienia kupiłabym bilety na galę KSW dla siebie i przyjaciela Zawsze szkoda mi na to pieniędzy...
A gdybym miała kupić coś tylko dla siebie to pewnie byłaby to jakaś nowa torebka do kolekcji od Wittchen lub kolejne buty z Kazara
Tyle pieniędzy! Zaplacilabym za mieszkanie, kupilabym zapas jedzenia, bilety na zas, moze jakies książki no i karnet na silownie. Alez mam ekskluzywne zachcianki
Ja bym miałam akurat na pierwszą sesję tatuażu, na którą właśnie zbieram, dokładnie 700 zł haha
W aktualnym momencie bym odłożyła, bo zbieramy na mieszkanie Ale gdybym MUSIAŁA je jakoś wydać, a aktualnie niczego bym nie potrzebowała to pewnie poszłabym na zakupy ubraniowe
+ jeśli to by była akcja typu - wchodzisz do sklepu i bierzesz co chcesz do 700 zł to wybrałabym RTV AGD, a potem sprzedałabym te rzeczy żeby pieniążki mieć w ręce i móc odłożyć
Dołożyłabym kilka stówek i kupiła duuużą szafę w Ikei bo w mojej małej komodzie się nie mieszczę
Zapłaciłabym za poprawkę z matmy,a za pozostałe 200 złkupiłabym sobie jakieś fajne spodnie
na wypad na weekend za miasto a jak nie to albo perfumy (kolejne haha ) albo na coś, co by mi się marzyło od dawna, ale jakoś zawsze było mi szkoda sporej sumki- jakąś torebkę albo coś z kosmetyków z wyższej półki