Mi zostały dwie, im bliżej tym ciężej.. Ostatnio zje... dwa razy różową perfekcję i mi się odechciało. 🙈😅
dla mnie była prosta, ale tak musiałam się pilnować żeby podczas zapisywania nic przypadkiem nie dodać, że nagle gdy dostałam odznakę to było mi dziwnie wrzucić chmurkę, tak po prostu, bo jak to tak..
Oj to była stresująca odznaka! Pamiętam jak ją robiłam gdy jeszcze nie było opisu 🤭! Raz doszłam już do 7 i zaczęła spadać. I od nowa zgadywanie o co chodzi. I tak kilka podejść 😁 haha...
U mnie najgorzej jest z pilnowaniem godzin, bo rano w pracy słabo, a wieczorem to albo coś oglądam, albo jak ostatnio - przysnęłam i obudziłam się o 23:02. 🙈🙈
Zdobyłam w końcu Moje hobby: kryształkowanie Zdecydowanie pobiłam swój rekord rozdanych kryształków wczoraj.
Dobrze, że mam osobisty budzik - Łukasza 🤣🤣, bo nie wiem jakbym w tygodniu wstawała rano do pracy. 🙈
To ja też jestem takim budzikiem, ale moja cierpliwość się kończy i dzbanek z wodą czeka w gotowości 😂
Wtedy dobrze mieć wodoodporny telefon. 😂
U nas telefony leżą koło łóżka na stoliku. Rzadko kiedy śpię z telefonem pod poduszką.