hahahahahahahahaha...tu mnie rozbawiłaś wyszłam na nastkę, która nie ma co robić tylko całymi dniami siedzi na DC - fajnie, poczułam się młodo ...ale tak niestety nie jest...
powodzenia w zdobyciu odznaki ale nie trać na to całych dni, bo szkoda aż takiego wielkiego poświęcenia...
@kalinus zapomniałaś o jednym: nie każdy ma taką pracę, że w między czasie może sobie zdjęcia dodawać. Mnie by z roboty wywalili gdyby zobaczyli że w pracy siedzę sobie na fb albo DC. A też mam rodzinę, dom, męża, dziecko, też gotuję, sprzątam itp. Dlatego Ty masz tą przewagę, że sama sobie wyznaczasz godziny pracy i tak jak napisałaś - w międzyczasie dodajesz zdjęcia. Ja mam np. sztywne godziny od 9.00 do 18.00 kiedy czas poświęcam tylko pracy.
to ja napisałam. i tak, będe zgłaszać, bo dlaczego nie?
skoro ktoś zgłosił moje zdjęcie, to czemu ja mam tego nie zrobić?
i to wcale nie ze złości czy zazdrości, w przeciwieństwie do tej co to zrobiła, tylko dla porządku i sprawiedliwości jak napisała @sailor.
no i daleko Nam do Vinted! to, że ktoś ma odmienne zdanie to jeszcze nie kłótnia
jak ktoś nie ma czasu na DC to nie ma i już, nie ma w związku z tym odznak, swopów itd. - PROSTE ....a co za tym idzie żalów, że ja nie mam a ona ma
@kalinus uwierz, że chciałbym móc wyłączyć tel. po pracy i nie odwiedzać pracy w dni wolne. Ale nie mogę.
I nie, tej pracy sobie nie wybrałam, tylko pracuję bo muszę. Nie miałąm tyle szczęścia co inni, że robię to co lubię i mam satysfakcję i pieniądze.
Twoje ostatnie zdanie jest co najmniej dziwne.
ja przy wcześniejszych debatach mówiłam o systematyczności
ale nie wiadomo ile dni się wlicza.
ja mam powyżej 100% od świąt ale widocznie to nadal za mało.
ja podobnie jak któraś z dziewczyn, narazie dam sobie spokój..
może kiedyś..
@kalinus pisałaś o złych emocjach tutaj, a z tego co widzę co napisałaś do mnie, to za sympatycznie to nie wygląda. Napisałam, że NIE WIEM JAK TY, bo nie wiem, nie wiem co robisz, gdzie pracujesz, ale widzę, ze dodajesz dużo i jesteś aktywna = masz czas, lub tzw międzyczas na siedzenie tutaj.
Wiem ile zajmuje opieka nad małą dziewczynką, bo pracuję jako niańka i właśnie taką się opiekuję - wiesz chyba, ze wtedy nie ma czasu na siedzenie na necie ;-)
Studiuję - z czego chodzę na normalne 12 godzinne dyżury w szpitalu zarówno dzienne jak i nocne więc zmęczenie też dochodzi ;-)
Ale dla mnie to nie ważne! Bo lubię DC i miło spędzam tu czas i nie rozumiem kompletnie po co i na co do mnie to napisałaś i twojego uniesienia.
Też chyba myślisz że my tu gonimy za tymi odznakami jakby to było spełnienie życiowe ;D
Fajne wyzwanie i tyle, nie udało się teraz będę próbowała jak będę miała więcej czasu - może po dyplomie
lol, zdziwiłaś mnie bo nie mam żadnych żali że ty masz kupę odznak a ja mam kilka, naprawdę kalinus nie trzeba się tak unosić,cieszę się ze jesteś supernaturalwomen ale DC to nie wszystko i chyba dobrze o tym wiesz ;-)
dziewczyny, dajcie znać jak się pojawi nowa odznaka i to o niej będzie dyskusja, bo ta się juz robi nudna
to zaczyna się robić dziwne. każdy ma taką pracę jaką ma i siedzi tyle ile może? jaki sens o tym dyskutować i sobie wypominać "a bo Ty....a ja mam inaczej"
dokładnie. bo to trochę tak wygląda jakby osoby które mają mniej czasu były jakieś pokrzywdzone bo ktoś ma więcej. Ja na przykład studiuję, mam dużo czasu, więc sporo tutaj siedzę, i mam mieć jakieś inne warunki dostawania odznak bo ktoś studiuje i pracuje i ma dziecko i ma powiedzmy godzinę dziennie?
Wiem, że to nadinterpretacja, ale tak to wygląda trochę... niedługo będą kłótnie o to że ktoś może kupić więcej rzeczy a ktoś ledwo wiąże koniec z końcem? No ludzie...
Dokładnie. Szczególnie że się zaczyna dyskusję o pracy, a później się edytuje wypowiedź, w ten sposób żeby wyszło tak, że to ktoś inny zaśmieca wątek.
Generalnie jest tak że każdy siedzi na DC ile chce i ile może. A że pisze co innego, to już jego sprawa.
Ale ja dzisiaj aktywna jestem Niedługo przekroczę 300% w barometrze, mój rekord
Marzy mi się jeszcze gorący profil jak @Tvinge , ale jeszcze dużo wody w Wiśle musi upłynąć
nie wymyślam, mówię w jakim chorym kierunku moim zdaniem zmierzają takie dyskusje. i bynajmniej, nie jest to śmieszne. Wyłączam się z dyskusji, bo nie ma ona już sensu.