Nieodebranie przesyłki
Niedawno dziewczyna z vinted kupiła ode mnie sweter. Do dziś go nie odebrała i dostała ponowne awizo. Zapłaciła mi za niego i za wysyłkę wcześniej przelewem. Czy jeśli sweter do mnie wróci to będę musiała płacić za to że go do mnie odesłali?
dobre pytanie ..
a masz jakiś kontakt do tej dziewczyny?
może napisz/zadzwoń do niej zapytaj co sie stało, bo nie wiesz co masz robić..
może chciała odstąpić od umowy tylko w głupi sposób albo ma jakieś problemy ..
warto zapytać, bo w sumie teoretycznie na mój sposób myślenia powinnaś odesłać pieniądze bo jednak sweterek masz a ona go ``nie kupiła``
Jeżeli przesyłka się do Ciebie wróci to będziesz musiała za nią zapłacić. Ja niestety miałam tak już nie raz
W takim razie nie opłaca mi się jej odbierać, skoro za sweter zapłaciła tylko 5zł A czy mogę odmówić odebrania przesyłki?
Nie mam zielonego pojęcia. Ja kiedyś sprzedałam spodnie za 20 zł już z przesyłką. Listonosz zostawił u mnie awizo, a później powtórne... w ogóle nie odebrałam ich z poczty. Tak zapłaciłabym około 7 zł, a na spodniach mi w ogóle nie zależało. A co poczta z nimi zrobiła to nie mam pojęcia zielonego
Jak nie odbierzesz ich z poczty to po jakimś czasie przesyłka zostanie zniszczona.
Ale pisz do tej dziewczyny, może nie wie o awizie.
@haniqa Pisałam już kilka dni temu i odczytała wiadomość ale nic mi nie odpisała. A jeszcze wczoraj była zalogowana...
Pierwszy raz słyszę, że za zwrot trzeba płacić. Miałam podobną sytuację. Przesyłka do mnie wróciła, bo dziewczyna jej nie odebrała. Nic nie płaciłam.
Nie musisz jej odbierać, nie ma takiego obowiązku. Ja napisałabym do kupującej, czy chce pokryć te dodatkowe koszty, by wysłać jej ponownie.
A z ciekawosci - ile płaci się za taką paczkę która do nas wraca? Tyle za ile została nadana?
Logicznie rzecz borąc Reina ma racje - przecież nie musisz odbierać tej paczki. Tobie zostało za nią zapłacone i możesz mieć to gdzieś... stratna nie jesteś, chyba ze nerwy
W takim razie nie opłaca mi się go odbierać bo wyjdę na minus. Dowód wysłania mam, więc dziewczyna nie ma się o co przyczepić. A to, że nie odebrała przesyłki to już będzie jej problem, nie mój.
@Lauraeses Nie prawda... Miałam tak kilka razy i za każdym razem musiałam płacić...
Płaci się tyle za ile dana paczka była wysłana.