Dresscloud Café

Strona 405 / 2103

beataa1995
beataa1995
20.89k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Dziewczyny, czy korzystacie z aplikacji Rossmann?

tak

Rocksy
Rocksy
1.03k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Dziewczyny, czy korzystacie z aplikacji Rossmann?

Tak

rena442
rena442
4.15k7 lat temu

też korzystam i zawsze przy zakupach pokazuję telefon, ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem, jakie mi to daje korzyści .

beaflame
beaflame
4.68k7 lat temu

@rena442 u mnie w Rossmannie jest info, że jak się pokaże aplikację przy zakupach, to naliczają się rabaty i jakiś procent chyba 1% zostaje przekazywany na schronisko u mnie w mieście.

gilgotka
gilgotka
3.07k7 lat temu

Też korzystam z tej aplikacji. Kiedyś wysłałam mamie screen mojego kodu i ostatnio mi napisała, że kupiła sobie płyn do płukania taniej dzięki temu.

Jednafiga
Jednafiga
2.98k7 lat temu

Ja korzystam z aplikacji rossman, ale często mam probley z jej działaniem, włącza się chyba 100 lat

kitekatu
kitekatu
3.07k7 lat temu

Mi babeczka przy kasie powiedziała, że z aplikacją dostaje się rabaty na najczęściej kupowane produkty

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

Ja z aplikacji korzystam najczęściej żeby zrobić zakupy czy przejrzeć promocję - żeby tylko wejść, odebrać i wyjść

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu

nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo

Dell
Dell
4.86k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam :P mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo :#:bad:

@kngslk O kurczę, masakra! Rozumiem raz może się zdarzyć wadliwy produkt, ale dwa razy z rzędu i to przy tym samym produkcie? Nie popisali się Może to w ogóle dokładnie ta sama? Zobaczyli, że ją zwróciłaś i zaraz zamówiłaś od nowa, przepakowali do innego kartonu i wysłali Ogólnie oprócz zwrotu proponuję napisać bezpośrednio do producenta, że mają wadliwą partię (bo na pewno jest takich więcej) a sklep mimo wszystko to sprzedaje.

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam :P mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo :#:bad:

Dell • 7 lat temu
@kngslk O kurczę, masakra! Rozumiem raz może się zdarzyć wadliwy produkt, ale dwa razy z rzędu i to przy tym samym produkcie? Nie popisali się :# Może to w ogóle dokładnie ta sama? Zobaczyli, że ją zwróciłaś i zaraz zamówiłaś od nowa, przepakowali do innego kartonu i wysłali :D Ogólnie oprócz zwrotu proponuję napisać bezpośrednio do producenta, że mają wadliwą partię (bo na pewno jest takich więcej) a sklep mimo wszystko to sprzedaje.

Nie będę się dalej bawić, dzwoniłam do zalando i mówię, że drugi raz przyszła z takim samym defektem, a Pani do mnie "mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy" no nie powtórzy, bo trzeci raz jej nie zamówię Tak czy siak kupa kasy za bluzę, która przychodzi z dziurami aż wam dodam zdjęcie. Też myślałam, że to ta sama,ale jak sobie porównałam to ta druga miała mniej dziur - progress @Dell

Dresscloud Café Dresscloud Café
Dell
Dell
4.86k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam :P mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo :#:bad:

Dell • 7 lat temu
@kngslk O kurczę, masakra! Rozumiem raz może się zdarzyć wadliwy produkt, ale dwa razy z rzędu i to przy tym samym produkcie? Nie popisali się :# Może to w ogóle dokładnie ta sama? Zobaczyli, że ją zwróciłaś i zaraz zamówiłaś od nowa, przepakowali do innego kartonu i wysłali :D Ogólnie oprócz zwrotu proponuję napisać bezpośrednio do producenta, że mają wadliwą partię (bo na pewno jest takich więcej) a sklep mimo wszystko to sprzedaje.

kngslk • 7 lat temu
Nie będę się dalej bawić, dzwoniłam do zalando i mówię, że drugi raz przyszła z takim samym defektem, a Pani do mnie "mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy" no nie powtórzy, bo trzeci raz jej nie zamówię :P Tak czy siak kupa kasy za bluzę, która przychodzi z dziurami aż wam dodam zdjęcie. Też myślałam, że to ta sama,ale jak sobie porównałam to ta druga miała mniej dziur - progress xD @Dell

@kngslk jakby w każdej kolejnej było mniej dziur, to przy którejś trafiłabyś w końcu na tą w stanie idealnym A tak na serio, to aż się odechciewa kupować przeze neta ;/

gilgotka
gilgotka
3.07k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam :P mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo :#:bad:

Dell • 7 lat temu
@kngslk O kurczę, masakra! Rozumiem raz może się zdarzyć wadliwy produkt, ale dwa razy z rzędu i to przy tym samym produkcie? Nie popisali się :# Może to w ogóle dokładnie ta sama? Zobaczyli, że ją zwróciłaś i zaraz zamówiłaś od nowa, przepakowali do innego kartonu i wysłali :D Ogólnie oprócz zwrotu proponuję napisać bezpośrednio do producenta, że mają wadliwą partię (bo na pewno jest takich więcej) a sklep mimo wszystko to sprzedaje.

kngslk • 7 lat temu
Nie będę się dalej bawić, dzwoniłam do zalando i mówię, że drugi raz przyszła z takim samym defektem, a Pani do mnie "mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy" no nie powtórzy, bo trzeci raz jej nie zamówię :P Tak czy siak kupa kasy za bluzę, która przychodzi z dziurami aż wam dodam zdjęcie. Też myślałam, że to ta sama,ale jak sobie porównałam to ta druga miała mniej dziur - progress xD @Dell

No słabo to wygląda. I nadal będę uważać, że część rzeczy z Zalando pochodzi z Chin. Teraz tym bardziej. To taka loteria. Albo trafisz na coś oryginalnego... albo

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
nie wiem czy kojarzycie moją bluzę z dziurami z zalando, o której ostatnio pisałam :P mianowicie zamówiłam drugą, no przecież drugi raz mi dziurawej nie wyślą... otwieram a tam to samo :#:bad:

Dell • 7 lat temu
@kngslk O kurczę, masakra! Rozumiem raz może się zdarzyć wadliwy produkt, ale dwa razy z rzędu i to przy tym samym produkcie? Nie popisali się :# Może to w ogóle dokładnie ta sama? Zobaczyli, że ją zwróciłaś i zaraz zamówiłaś od nowa, przepakowali do innego kartonu i wysłali :D Ogólnie oprócz zwrotu proponuję napisać bezpośrednio do producenta, że mają wadliwą partię (bo na pewno jest takich więcej) a sklep mimo wszystko to sprzedaje.

kngslk • 7 lat temu
Nie będę się dalej bawić, dzwoniłam do zalando i mówię, że drugi raz przyszła z takim samym defektem, a Pani do mnie "mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy" no nie powtórzy, bo trzeci raz jej nie zamówię :P Tak czy siak kupa kasy za bluzę, która przychodzi z dziurami aż wam dodam zdjęcie. Też myślałam, że to ta sama,ale jak sobie porównałam to ta druga miała mniej dziur - progress xD @Dell

Dell • 7 lat temu
@kngslk jakby w każdej kolejnej było mniej dziur, to przy którejś trafiłabyś w końcu na tą w stanie idealnym :D A tak na serio, to aż się odechciewa kupować przeze neta ;/

no na prawdę .. zalando, a sama bluza z levis'a w życiu bym się nie spodziewała, a szczególnie dwa razy pod rząd.. no truno, mam pecha @Dell

xooxoo
xooxoo
2.19k7 lat temu

@kngslk może to tak powinno być? Tak serio, to współczuję. Ostatnio sama muszę reklamować większość rzeczy które kupuję i jest różnie.. Ostatnio reklamowałam buty. Niby wszystko okej, ale czekałam 13 dni i nic. W końcu dzwonię, dowiaduję się, że niby pisali maila (dziwnym trafem do mnie nie dotarł).. Okazało się, że takich butów, które REZERWOWAŁAM na reklamację i wymianę już nie ma, bo się wyprzedały i mam wybrać inne albo zwrócą mi pieniądze. Ogólnie szkoda czas, chociaż nie chodzi tutaj o Zalando to bardzo dziwną politykę mają te wszystkie sklepy ostatnio.

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
xooxoo • 7 lat temu
@kngslk może to tak powinno być? xD Tak serio, to współczuję. Ostatnio sama muszę reklamować większość rzeczy które kupuję i jest różnie.. Ostatnio reklamowałam buty. Niby wszystko okej, ale czekałam 13 dni i nic. W końcu dzwonię, dowiaduję się, że niby pisali maila (dziwnym trafem do mnie nie dotarł).. Okazało się, że takich butów, które REZERWOWAŁAM na reklamację i wymianę już nie ma, bo się wyprzedały i mam wybrać inne albo zwrócą mi pieniądze. Ogólnie szkoda czas, chociaż nie chodzi tutaj o Zalando to bardzo dziwną politykę mają te wszystkie sklepy ostatnio.

@xooxoo Ja akurat jestem osobą, która reklamuje wszystko co się psuję. Nie rozumiem ludzi, którzy buty zepsute po jednym wyjściu wyrzucają w kąt, przecież to strata pieniędzy. W stradivariusie reklamowałam 3 razy tą samą torebkę, bo ciągle urywały się rączki - nie było problemu. W h&m'ie najczęściej reklamowałam buty, bo się rozklejały - nigdy nie było problemu. Słuchawki swoje reklamowałam też już chyba ze 3 razy, bo żadna para nie wytrzymała dłużej niż parę miesięcy...Teraz na zalando niby zwrot, ale już oddali mi kaskę za pierwszą bluzę. Słyszałam jedynie że w ccc odrzucają reklamację, ale tam akurat nie kupuję butów więc nie mam problemu. Może komuś to się wydaje śmieszne, ale od tego właśnie jest gwarancja... przecież nie wyrzucę nowych słuchawek za 80 po 2 miesiącach bo przestały działać Trudno, ja mam prawo i korzystam! Najgorsze jest to, że teraz wiele sklepów ma taką politykę, że nie mogą Ci zwrócić gotówki tylko np. kartę podarunkową do ich sklepu. To jest mega słabe

xooxoo
xooxoo
2.19k7 lat temu

@kngslk bardzo dobrze robisz, popieram! ja zaczęłam robić tak samo, bo po prostu szkoda mi pieniędzy. Chcę też być zadowolona z zakupionego towaru bo po prostu po to go kupiłam. Ostatnio spotykam się często z tym, że np. nie chcą przyjąć reklamacji i trzeba nieco więcej powalczyć. Naprawdę nie chcę krzyczeć na tych sprzedawców, doradców ale co zrobić, jak ktoś udaje że albo nic się nie stało, albo że wymyślam.. Tak samo było ostatnio w Saturnie, w którym chyba już nic nie kupię bo po prostu trzeba się tam później sporo namęczyć z reklamacją. Kupiłam szkło hartowane do telefonu i założyłam je sama. Kosztowało 50 zł (zawsze kupowałam za 5 zł i sama zakładałam, nie było żadnego problemu). Po dwóch tygodniach okazało się, że z jednej strony się odkleja. Poszłam reklamować. Jeden facet po prostu od razu mnie zbył, ale co się dziwić jak to jakiś zacofaniec który myśli, że dziewczyna nie może nic wiedzieć o telefonach i sprzęcie Poszłam zrobić małą awanturę. Niby jakby skorzystać z ich oferty dożywotniej, gdzie oni zakładają szkło to można później reklamować dowoli. Ale co mnie to interesuje - usługa jest płatna, a ja wiem, że sama założyłam szkło dobrze tylko klej nie wytrzymał. Pan na dziale reklamacji powiedział, że może wysłać szkło do ekspertyzy i oni stwierdzą czy to wina szkła - odkleiłam od razu Dzisiaj odebrałam nowe. Ale wtedy straciłam masę czasu na głupie przepychanki.
Nie ma co odpuszczać takich rzeczy, niezależnie od tego ile się za coś płaciło. Jeżeli należy nam się reklamacja i obejmuje ją czas gwarancji to trzeba korzystać.

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
xooxoo • 7 lat temu
@kngslk bardzo dobrze robisz, popieram! :) ja zaczęłam robić tak samo, bo po prostu szkoda mi pieniędzy. Chcę też być zadowolona z zakupionego towaru bo po prostu po to go kupiłam. Ostatnio spotykam się często z tym, że np. nie chcą przyjąć reklamacji i trzeba nieco więcej powalczyć. Naprawdę nie chcę krzyczeć na tych sprzedawców, doradców ale co zrobić, jak ktoś udaje że albo nic się nie stało, albo że wymyślam.. Tak samo było ostatnio w Saturnie, w którym chyba już nic nie kupię bo po prostu trzeba się tam później sporo namęczyć z reklamacją. Kupiłam szkło hartowane do telefonu i założyłam je sama. Kosztowało 50 zł (zawsze kupowałam za 5 zł i sama zakładałam, nie było żadnego problemu). Po dwóch tygodniach okazało się, że z jednej strony się odkleja. Poszłam reklamować. Jeden facet po prostu od razu mnie zbył, ale co się dziwić jak to jakiś zacofaniec który myśli, że dziewczyna nie może nic wiedzieć o telefonach i sprzęcie :/ Poszłam zrobić małą awanturę. Niby jakby skorzystać z ich oferty dożywotniej, gdzie oni zakładają szkło to można później reklamować dowoli. Ale co mnie to interesuje - usługa jest płatna, a ja wiem, że sama założyłam szkło dobrze tylko klej nie wytrzymał. Pan na dziale reklamacji powiedział, że może wysłać szkło do ekspertyzy i oni stwierdzą czy to wina szkła - odkleiłam od razu :D Dzisiaj odebrałam nowe. Ale wtedy straciłam masę czasu na głupie przepychanki. Nie ma co odpuszczać takich rzeczy, niezależnie od tego ile się za coś płaciło. Jeżeli należy nam się reklamacja i obejmuje ją czas gwarancji to trzeba korzystać.

Prawda! A jak sprzedawca mówi, że nie można reklamować, to znaczy, że można tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie

francescaa
Nieznany profil
2.12k7 lat temu

na szczęście mało co mi się psuje i nie muszę nic reklamować

Sister
Sister
1937 lat temu

Ja to tylko telefon raz reklamowałam, ale nie był nowy tylko kupowany w komisie. No i zrobił mi gość gwarancyjną naprawę raz, a później po upływie gwarancji znów się zepsuł i facet powiedział, że już się nie da naprawić. A że ja mało co wyrzucam, to telefon sobie leżał w domu. Aż poznałam mojego kumpla, który zajmuje się naprawą telefonów i powiedział, że mi to naprawi Ponoć już naprawiony, tylko nie możemy się zgadać, żebym go odebrała, ciekawe czy teraz będzie działał
A ciuchów czy butów to raczej nie kupuję jakichś markowych tylko bardziej na targu czy bazarku albo w dyskontach, więc i nie ma co reklamować.

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.