kochane! szukam idealnej farby do włosów - ostatnio przejrzałam asortyment drogerii i mam wrażenie, że nigdzie nie ma takiej, jaką chciałabym mieć (oczywiście wiem, że na moich włosach nie wyjdzie kolor identyczny jak na pudełku, ale pewnie nieco zbliżony). wydaje mi się, że wszystkie są albo za czerwone albo za pomarańczowe, albo za blade albo zbyt brązowe...potrzebuję dwóch pudełek na całe moje włosy i stąd moje pytanie:
czy można połączyć dwie farby razem (tej samej linii, tej samej marki), żeby uzyskać jeszcze inny kolor? czy to się nie uda? próbowałyście takich kombinacji?
Nie próbowałam
A nie szukałaś na internecie w sklepach/hurtowniach z profesjonalnymi farbami?
L'Oreal Preferance ewentualnie tanie farby typu Joanna. Kilka lat byłam ruda i znam ten problem
@PaniZemsta niee, nie sprawdzałam tam jeszcze, ale przyjrzę się, może coś mi wpadnie w oko. chociaż na ekranie kolor może wyglądać całkiem inaczej niż na pudełku, a co dopiero na włosach
@viofashion czytasz mi w myślach! zastanawiam się właśnie nad połączeniem dwóch odcieni Joanny. L'Oreal Preferance kiedyś używałam i faktycznie byłam z niej zadowolona, ale póki co mam nieodpartą chęć na mały eksperyment kolorystyczny (jak co roku wiosną), więc na razie celuję w niższą półkę cenową, a jak niczego nie znajdę to pewnie wrócę do koloru Pure Paprika
@Dell to jednak ktoś już przetarł szlak a jakie kolory Twoja mama łączyła? też rude?
@Dell to byłoby dla mnie za dużo zachodu łatwiej mi zaryzykować na swoich. i tak będę je farbować nową farbą, której jeszcze nie używałam, więc nawet jeśli wybiorę jeden kolor a nie mieszankę, to nie wiem co mi wyjdzie, bo przecież wszystko zależy od struktury włosa, od poprzedniej farby, długości farbowania itd. A z rudym się już dawno polubiłam, teraz poluję tylko na idealny odcień
W takim razie masz rację, za dużo zachodu. Pozostaje życzyć szczęścia co do odcienia, oby był taki, o jaki Ci chodzi
@kamilja od pewnego czasu farbuję włosy tylko Joanną i przeważnie mieszam dwa kolory, jeden jaśniejszy i jeden ciemniejszy by powstał mi pośredni i nigdy się nie zawiodłam. Trzeba tylko baaaaardzo dokładnie wymieszać farbę, żeby wszystko idealnie się połączyło bo inaczej mogą wyjść plamy lub niechciane "refleksy". Zawsze wylewam obie farby do plastikowej miseczki i mieszam pędzelkiem farby z joanny są dość delikatne dla włosów i aż tak ich nie niszczą a ich cena jest śmiesznie niska. Trochę bledną z czasem, ale nie spotkałam jeszcze farby, która na moich włosach ani trochę by się nie wypłukała
przekonałaś mnie! w takim razie niedługo wybieram się po farby z Joanny. a mieszaniem zajmie się już fryzjerka, bo niestety sama farby sobie nie nałożę, szczególnie na odrosty, które niedługo będzie już widać
Ja tak farbowałam. Wychodził odcień pomiędzy. Jeśli dokładnie rozmieszasz farby, to nie będzie problemu.
to dobrze, że taka metoda się jednak sprawdza będę farbowała u fryzjerki, więc nie powinno być problemu z dobrym wymieszaniem
Dziewczyny, skoro odebrano nam możliwość komentowanie w swopach, to może założymy sobie jakiś osobny wątek, w którym będziemy wymieniać się opiniami na ich temat?