Imię dla dziecka - Twoja opinia
Kochane przychodzę do Was z zapytaniem, bo wiem że tutaj nie zostanę wyśmiana.
Otóż jak niektóre z Was może kojarzą, za niedługo po raz pierwszy raz zostanę mamą. Mamy jednak z mężem zagwozdkę odnośnie imienia dla Naszej pociechy i chciałabym wiedzieć jak je odbierzecie.
Mamy kilka wybranych imion, ale temat nadal otwarty. Wśród tych imion pojawiło się imię "Cynthia" używane w języku polskim od lat, ale ze spolszczoną pisownią, my jednak skłanialibyśmy się ku oryginalnej pisowni, co o tym myślicie?
Przyjmuje dużo dzieci jako psycholog i wiele imion się przewija, wiele dzieci ma imiona nietypowe i nie spotkałam się z negatywnymi komentarzami. Bardziej jest ktoś ciekawy skąd pomysł. Mi imię się podoba ale też bardzo subiektywne, myślę, że jak rodzice spojrzą na dziecko i imię im "zagra" to znaczy, że dobry trop 😊
Oryginalne i nietypowe. Bardzo ładnie brzmi. Zastanów się też czy będzie pasowało do nazwiska, żeby nie wyszło coś w stylu "Nikola Kiełbasa"
Mi się podobają rzadko występujące imiona. Kiedyś, przez złe wychowanie, każdy kto czymś się wyróżniał był wytykany palcami. Pamiętam, mieliśmy w szkole dziewczynkę o imieniu Jessica, imie jak na lata 90 bardzo oryginalne i faktycznie, zdarzało się że ktoś się śmiał. Dziś takie wyśmiewanie się z imion zanika. W szkołach teraz jest mnóstwo dzieci o nietypowych imionach i nikt nie zwraca na to uwagi. Dużo zależy od wychowania.
Jak ja wybierałam imię dla Młodej - Milena - dużo osób mówiło mi że będą ją przezywać "milka", "krowa", "czekolada" itp. No i oczywiście jak poszła do szkoły to nikt jej tak nie przezywa.
Więc jak Wam się to imię podoba to śmiało wybierajcie
Mi się nie podoba, ale to dlatego, że miałam jedną dziewczynę w szkole o tym imieniu. Z polskim nazwiskiem to imię brzmiało w jej przypadku źle i lekko śmiesznie. Później wyszła chyba za gościa z zagranicy i pasuje fajnie. No ale to jednak wyjątkowy przypadek.
Myślę też, że mało kto będzie wiedział jak to imię wymawiać i wiecznie będzie musiała wszystkich poprawiać. Śmiania się dzieciaków raczej nie ma się co bać, teraz takie imiona są raczej popularne.
Ładne, choć osobiście córki bym tak nie nazwała. Ale jeżeli wam się podoba to dlaczego nie 🙂. Na pewno imię jest oryginalne i mało spotykane.
Myślę, że oryginalne i na pewno będzie się wyróżniać w klasie, przez co też będzie zapamiętana 👍
Zdecydowanie nie jestem fanką nadawania imion z pierwszej 10 rankingu imion 🤪 chociaż zdarzy się, że człowiek nada i to imię staje się nagle popularne - moja mama zanim mnie nazwała to znała dwie Julie, a teraz to tego wysyp 🙃 i pełno moich kolegów z klasy miało młodsze siostry Julie... Meh
Sama miałam w klasie kolegę imieniem Joshua 🥸 miał zagranicznie brzmiące nazwisko więc w sumie pasowało. Pamiętam tylko, że na lekcji o imieninach on jeden tych imienin nie miał 🤷🏻♀️ ale czy imieniny są teraz tak obchodzone? 🤔 Tylko chyba moi teściowie to praktykują. Chociaż mój syn po urodzinach też ma we wrześniu imieniny, i tylko moja mama i babcia dzwonią z życzeniami bo reszcie się zapomina bo się utarło, że Adama jest w Boże Narodzenie 🙃 i reszcie się przy Wigili przypomina.
Ale sam Joshua jakiś wyśmiewany przez nas nie był 🤷🏻♀️. Owszem najpierw trzeba było się do tego imienia przyzwyczaić, wypytać "Jak to się wymawia?". Ale szybko jakoś to przeszło do porządku dziennego 🤔.
Mimo wszystko wydaje mi się, że Cynthia się gdzieś tam przewija w popkulturze 🤔 kojarzę to imię z filmów czy książek
I tak szczerze jak ktoś się będzie chciał przyczepić to się do każdego imienia przyczepi 🙃. Moja teściowa to do dziś mojego syna woła imieniem starszego wnuka i smęci, że "Ten Adaś mi nie pasuje" 🙄 sama proponowała "Kubuś" a teść "Karol" i jestem z tego rocznika, że miałam pełno kolegów o tych imionach w klasie, a jeszcze żadnego z nich tak na prawdę nie lubiłam 🙃 no sorry.
To samo teraz jeżeli będzie dziewczynka to będzie Diana - pierwszy raz jak teściowa to usłyszała to stwierdziła, że "Nie". Jak za pół roku jej powiedzieliśmy, że dalej Diana zostaje to tak się skrzywiła, i stwierdziła "A weź przestań" do męża, że do teraz chce mi się śmiać z jej miny 🥸 "Bo imię ma być krótkie (imię na 5 liter...), I ładne 🙄, bo jak to skracać..." I propozycja "Zosia", ale ja miałam babcie Zosię 🙄 to wiem, że w mojej rodzinie było by to mega dziwne. A też, to na drugie musiałabym dać po drugiej babci która jeszcze żyje? Czy dać po babci męża? A co z czwartą babcią?
Mi to imię się serio podoba, nie jest w pierwszej 10 w rankingu, a jeszcze jak będę jej zmieniać pieluszkę to zawszę mogę się pocieszać i śpiewać "Dirty Diana" 🤪
Dodatkowo z mężem stwierdziliśmy, że jeżeli będzie kolejny syn to dajemy dziwne imię które nam się podoba i się nie słuchamy nikogo 🤪 starałam się wybrać normalne imiona, ale jak i tak mam słuchać...
A też największy problem z przezwiskami to też według mnie mają matki Bartków i Aleksandrów 🤪 słyszałam, że są takie akcje "Mój syn ma na imię Bartłomiej" i jak już skracasz do Bartek to te kobiety wylewu dostają. To samo jak zawołasz Aleksandra - Olek... "Bo my skracamy Alex" 🙃
Jako posiadaczka dziwnego imienia z nietypową pisownią - upierdliwe jest za każdym razem literowanie imienia, czy błędy w pisowni przez co nie mogę odebrać listu na poczcie. Oczywiście kwestia przyzwyczajenia. Aczkolwiek warto to mieć na uwadze. Ja mam taką pracę, że używam imienia i nazwisko kilka albo nawet kilkanaście razy dziennie, więc czasami jest to męczące.
Plusy sa takie, że imię zapada w pamięć, wiele osób kojarzy mnie przede wszystkim po imieniu, więc np zmiana nazwiska po ślubie nie sprawiła, że ludzie nagle nie wiedzieli kim jestem.
Ja przyznam szczerze, że nigdy nie byłam za dawaniem nietypowych imion dzieciom. Dlatego, że nam dorosłym się podobaja różne imiona i możemy podyskutować skąd, czemu, a inne, wyróżniające się itd. Niestety z dziećmi jest inaczej, są do bólu szczere, więc reakcja może być też różna. Dając nietypowe imię, trzeba być na to przygotowanym. Choć uważam, że każdy powinien dać takie imię, jakie mu się marzy dla dziecka🙂 Więc jak tylko się Wam podoba, to śmiało 🙂
Piękne imię, nie pojawiające się notorycznie. Wyjątkowe. To jak Wasza pociecha będzie miała na imię zależy tylko od Was. Osobiście bardzo mi się podoba.
Wiadomo, społeczeństwo jest jakie jest, nie wiadomo jak przyjmą imię - to już od Was zależy co o tym sądzicie.
Ja brałam imię Oliwia - w tamtym czasie nie było ani jednej Oliwki, a zaraz później wysyp.
Mnie się bardzo podoba, jest oryginalne i na pewno będzie jej łatwiej o zapamiętanie A ludźmi naprawdę nie ma się co przejmować. Zawsze będą gadać. Ja dałam córce na imię Adrianna, niby znane, ale ja w swoim życiu poznałam tylko jedna osobę o takim imieniu. W calym przedszkolu jest tylko jedna i wszyscy ją kojarzą. A też zdrobnienia są ładne- Ada, Adusia, Adunia...
Ale w sumie co jest w złego w tym, że więcej osób nosi takie samo imię? U mnie zawsze była jeszcze jakaś Agnieszka w grupie/klasie i jakoś mi to kompletnie nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, uważałam, że to fajna sprawa. A teraz się robi wszystko, żeby na siłę być oryginalnym i wyjątkowym.
Sama miałam odwrotnie 🙈 zazwyczaj tylko ja byłam w klasie Julią, znałam tylko takie małe Julki właśnie siostry moich znajomych z klasy.
A jak poszłam na charakteryzację i było nas trzy (Oprócz mnie jeszcze dwie) to było mi strasznie dziwnie 🥲. A jeszcze, że żadna Julia się specjalnie nie wyróżniała nigdy nie było wiadomo o którą chodzi bo żadna nie miała jakiegoś przezwiska itp. 🤪
W liceum miałam trzy Małgorzaty w klasie to każda chociaż miała jakieś przezwisko i się chociaż czymś wyróżniały 🤣.
Myślę, że chodzi też o to żeby nie zawołać na placu zabaw, nie wiem "Agata" np. I się odwraca dziesięć Agat 🤪
Jako imię mi się podoba, jest jednocześnie oryginalne i nie prześmiewcze, ale swojego dziecka bym tak nie nazwała, bo jest dla mnie dość problematyczne w wymowie.
Mieszkałam przez rok z Cynthią. Każdy mówił Cynthia, Cynthia, ale doszło do wymiany numeru i zapytałam jak ma na prawdę na imię, bo nie wiem jak zapisać a wolałabym imię niż przezwisko. Dobra teraz już zapamiętałam i w sumie podoba mi się to imię . Także śmiało nie przejmuj się ludzmi.
Mi osobiście imię się nie podoba. Lubię "inne" imiona, same mam takie, ale jednak to imię to dla mnie za dużo. Może brzmieć komicznie, śmiesznie w zależności od nazwiska. Kiedyś też prawdopodobnie będzie je zmieniać, więc jednak warto przemyśleć czy nie lepiej wybrać bardziej spolszczonego imienia. Tak czy owak - to Wasz wybór i Wasze decyzje Wam ma się podobać, ale miło jak będzie też Waszej córce jak podrośnie.
Oktawia to przecież zupełnie normalne imię. Jest jedynie nieco mniej popularne niż wszechobecne Julki. Zresztą bardzo ładne moim zdaniem.
Tak, właśnie o to mi chodziło pisząc "inne" Znam tylko jedną Oktawię poza mną. Jak mnie ktoś poznaje, to zawsze mówi, że ładnie - ja też lubię swoje imię, chociaż przez to, że nie jest tak powtarzalne, to ludzie bardzo zapamiętują mnie i imię - co czasami ma swoje złe strony Jedyne co mnie właśnie zastanawia, to ludzie zawsze chcą pisać moje imię jak samochód W urzędach itd. strasznie ciężko z takimi imionami, bo ich pisownia nie jest tak jasna jak Julia, Anna czy Natalia, ale tak naprawdę mamy dowód, więc dla jasności można podać i nie trzeba dyskutować.
Ja mam tak z nazwiskiem, że zawsze chcą pisać przez inną literę, więc od razu już zaznaczam że pisane tak i tak. Ale jednak nazwisko się podaje dość rzadko, przy imieniu to musi być bardziej męczące. Szczególnie w szkole.
Ja osobiście uważam, że przy wyborze imienia dla dziecka powinni uczestniczyć wyłącznie jego rodzice. Jeżeli oboje jesteście zgodni co do tego imienia i Wam się ono podoba, to tak nazwijcie córeczkę. Zawsze, ale to zawsze znajdą się osoby, którym imię Cynthia się nie spodoba, uznają je za brzydkie, dziwne, nienormalne itp. Moja siostra cioteczna urodziła w zeszłym tygodniu córeczkę, a imię, które zostało jej wybrane przez rodziców to Jaśmina. Oczywiście znalazły się w rodzinie osoby, które skomentowały to tak, że przecież równie dobrze mogli dziecko nazwać owies, czy pszenica 🤬