Moje postanowienie
być szczęśliwym
Nie przejmować się innymi
Spędzać jak najwięcej czasu z małą
Wrócić do wagi już mi dużo nie zostało do zgubienia.
Nie mam postanowień, ten rok był idealny, mimo wielu stresów i nerwów, chce tylko żeby kolejny rok był po prostu spokojny
Nie mam postanowień. Wychodzę z założenia, że plany bardzo lubią się sypać. Jedynie co bym chciała, ale jest niezależne to zdrowie. A resztę jakoś się ogarnie.
Bardzo bym chciała żebyśmy zrobili dom, ale nie chce sobie stawiać tego jako celu.
Mam jedno postanowienie, mianowicie zdanie prawa jazdy, a tak to się zobaczy, wolę nie planować bo później tylko człowiekowi przykro że coś nie wyszło.
Moim marzeniem jest schudnąć i być po prostu bardziej szczęśliwa oraz częściej się uśmiechać 😊
Moim głównym postanowieniem na ten rok jest żyć tak, żeby w końcu być szczęśliwą. Poprzednie lata podporządkowywałam innym, swoje potrzeby stawiając dalej, i skończyło się to bolesnym rozstaniem, wieloma nieplanowanymi zmianami i zaczątkami depresji. Na szczęście druga połowa 2022 roku była już lepsza, i powoli staję na nogi
Jednak aby się do mojego głównego postanowienia przybliżyć, to założyłam sobie kilka mniejszych celi na 2023 rok:
- ponownie wyprowadzić się od rodziców i zamieszkać z K. - oczywiście nic na siłę, jak nie w tym roku to w kolejnym, ale zdecydowanie jest to w planach. Związek na odległość też nie jest łatwy i też trochę męczy i daje po głowie, więc wolałabym zbyt długo tego nie przeciągać, bo wiem że nie będzie mi to służyć.
- zadbać o swoje zdrowie - w ostatnich latach potwornie się w tym zakresie zaniedbałam, więc w tym roku chcę porządnie się przebadać, oraz może w końcu znaleźć lekarza, który podoła moim problemom dermatologicznym, i znajdzie skuteczne leczenie.
- lepiej się odżywiać - wiadomo że dieta ma duży wpływ na nasze zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne, więc chciałabym się w tym zakresie poprawić
Chcialabym w tym roku kupic dom lub mieszkanie, ale to cieżka decyzja i nie wiem czy podołam pieniężnie. Chcialabym rowniez ukonczyc kurs z jezyka angielskiego, ktory robie juz od ok. pół roku, jestem już prawie w połowie, wiec moze sie udac.
Może niekoniecznie noworoczne ,bo stopniowo realizowane od pewnego czasu .
- praca nad swoją wagą - zaniedbałam aktywność i fizycznie czuje się o wiele gorzej
- ukończenie remontu poddasza , tak aby następne święta spędzić już we własnych 4 kątach