Postanowienie noworoczne!
Hej kochane jako, że już tylko jeden dzień pozostał nam do końca tego roku chciałam zapytać was czy macie już jakieś postanowienie noworoczne? A może nigdy takiego nie zakładacie? Ja zawsze podsumowuję rok i zastanawiam się jak chciałabym udoskonalić kolejny, może coś zmienić. Nigdy nie narzucam sobie presji spełniania noworocznych postanowień bo nauczona doświadczeniem wiem, że to się nie sprawdza. Podzielcie się swoimi przemyśleniami i podsumowaniami roku. 😇😇🥳
Kiedyś próbowałam,ale stwierdziłam, że to bez sensu.Jeżeli chcę się coś zmienić,to nie trzeba robić postanowień noworocznych.I tak mi jest dobrze,bez presji i bez stresu.❤️❤️
Mam tak samo kiedyś próbowałam, ale stwierdziłam, że to i tak nic nie daje. Jak będę chciała i miała impuls do działania to wtedy się da zrobić..
Ja mam kilka postanowień, które planuje w pełni zrealizować, a jak to wyjdzie to wszystko z czasem się zweryfikuje.
Już zapisałam sobie postanowienia w planerze 😁
Ja to raczej nie mam postanowień noworocznych. Jedynie jedno takie żeby zaliczyć egzamin państwowy w czerwcu z masażu.
A tak to czas spędzam z Synkiem i chcę go jak najlepiej wychować oraz spędzać jak najwięcej czasu 🥰.
Nie mam żadnych, nie chcę sie nad tym skupiać, bo wariuje.
Chociaz jeśli mozna to zaliczyc do postanowień noworocznych to w tym roku planuje, zakup perfum, ale głównie w kategorii niszy
Nigdy nie miałam postanowień noworocznych nawet w tym roku ich nie mam. Swój plan "na lepsze jutro " wprowadziłam już chwilę temu i jak narazie idzie mi dobrze. Jak coś ma być to będzie
Ja również nie robię postanowień. Jedyne co robię na koniec roku to podsumowanie w głowie co udało mi się przez rok osiągnąć i z czego jestem dumna. 🙂
Tym razem obiecałam sobie, że usiądę i pomyślę nad wszystkim. Popłakałam się w między czasie robienia tego. Nie było łatwo, ale się udało. Na tą chwilę przynajmniej na pierwsze miesiące jest to:
- próba budowania lepszej rutyny - mam problemy ze snem i siedzę głupia po dwa dni bez spania
- praca nad swoją fizycznością - więcej ruchu i domowych ćwiczeń
- dieta - w bardziej znaczeniu ograniczeni słodkiego, nie czuję się za dobrze jak zjem za dużo
- lepsze stopnie i aktywność w szkole - mam egzaminy i przyznaje się nic nie umiem x
- znaleźć i skończyć staż - bo do egzaminów mnie nie dopuszczą
- Atena i barbie stuff - mogłabym w końcu przestać szukać wymówek
Moje postanowienia to:
Spełnić swoje marzenie o wyjeździe do Norwegii,
Wyprowadzić się na swoje,
Być szczęśliwą
Ja nie robię postanowień noworocznych. Jak coś chcę zmienić albo zrobić to robię to natychmiast 😊
Chociaż jakbym miała już robić to postanowienie to byłoby napewno to, żebym starała się mniej złościć i starać się być spokojniejsza bo jestem okropna pod tym względem 🙈
Końcówka tego roku była dla mnie kiepska i cieszę się, że ten rok się kończy 🙈
Z moich postanowień to bardzo chciałabym pokończyć te wszystkie rękodzielnicze rzeczy które zaczęłam - szydełka, patchworki, drewienka i ceramiki 😁
Ja mam małe życzenie na przyszły rok, chyba pierwszy raz nie robię listy rzeczy do zrobienia, itp.
Byleby przetrwać przy tej inflacji i ciągle rosnącym kredycie, i tyle no, może jeszcze trochę więcej czytać książek
Moje postanowienia noworoczne są głównie związane z moim synkiem 😂 odpieluchować go i nauczyć spać w swoim pokoju. A coś dla siebie to nowy tatuaż 😁