Nieplanowane zakupy ?
Zdarza się wam iść na zakupy, nie kupić tego co się zamierzało a wrócić do domu np: z nowym błyszczącym portfelem? ♥️ Ja mam słabość do uroczych ale też przydających się rzeczy.
Jestem założycielką wątku wsparcia dla tych, co chcą przyoszczędzić i przestać kupować bezsensownie, więc to chyba jasne, że zdarzają mi się grzeszki . Ale staram się nad tym panować i ostatnio idzie dobrze
Mnie ostatnio nie zdarza się to w ogóle, kiedyś miałam z tym ogromny problem.
Teraz nieplanowane zakupy potrafią mnie dręczyć tak bardzo, że potrafię je odesłać lub oddać .
Oczywiście 😕 Idę po pastę do zębów , wychodzę z pomadka , tuszem , kremem , peelingiem itp i okazuje się , ze nie kupiłam pasty 🤦🏽♀️
Ja tak nie mam zawsze jak coś kupuję to wiem ze mi tego potrzeba. Ale ja po prostu nie mam miejsca więc nie mam gdzie trzymać zapasów i innych rzeczy nieprzydatnych.
Oj tak a to coś się spodoba a to coś się przyda... Ost poszłam po krem a wróciłam z dwoma ;/ Albo zwykłe zakupy a przy okazji książka
Zawsze jak idę do sklepu to kupuje to co nie trzeba a o zaplanowanej rzeczy zapominam i nie kupuje 😂
Moim marcowym postanowieniem będzie to, że jak pojadę do miasta, to kupie tylko i wyłącznie to po co przyjechałam. 🙄 tylko to, co mam zapisane na mojej liście (wiecie, skleroza nie boli). Wchodząc do drogerii czy jakiegokolwiek sklepu, wiecznie mnie coś przyciągnęło, ale trzeba się ogarnąć i zaprzestać takiemu zachowaniu. A ileż by już człowiek zaoszczędził..
Dla mnie zgubne są zakupy przez internet. Zawsze zamówię coś więcej żeby np. zyskać darmową dostawę itp. Jestem też podatna na próbki od jakiejś kwoty. Jednak zawsze staram się kupować rzecz którą potrzebuję np. tusz do rzęs, a resztę kwoty dopełnić np. pastami do zębów, balsamami do ciała czyli rzeczami, które szybko schodzą. Gorzej jest z ubraniami Sukienki kupuję na kilogramy na Aliexpress i Vinted
Zdecydowanie, ostatnio poszłam do drogerii po pędzel i oprócz tego kupiłam inne rzeczy, a pędzel zostawiłam na ladzie i przypomniałam sobie po godzinie 🤷♀️😂
Ja ostatnio weszlam do Rossmana po cos co potrzebowałam i wyszlam z tylko z tym, dlatego ze przy dziale z kolorowka zakrylam polowe twarzy i powtarzałam sobie "tam nic ciekawego nie ma, nie patrz " XD
Pomoglo 🤣🤣