Co zrobić gdy firma kradnie zdjęcia?
Hej Kochane
Przychodzę do Was z pytaniem, co zrobić, gdy firma bierze zdjęcia i bez pytania, ani oznaczenia wstawia na swojego Instagrama? Od jakiegoś czasu na profilu Biedronkowej marki Niuqi (Instagram) wisi zdjęcie podkładu, które zrobiłam i wstawiłam tu, na DC. Pisałam do nich, ale zdjęcie nadal wisi... Osoba, która prowadzi profil jest aktywna, bo nie dość, że wstawia zdjęcia to jeszcze rozdaje lajki. Polajkowała wszystkie moje zdjęcia, myślałam, że może zrobią coś w tym kierunku, ale nie. Zdjęcie nadal wisi, bez żadnej odpowiedzi z ich strony... Z jednej strony fajnie, że komuś się spodobało, ale z drugiej szkoda, że załatwili to w ten sposób...
Nastrasz ich odpowiednim artykułem dotyczącym praw autorskich, zrób screeny żebyś miała podkładkę i zagroz że jeśli w ciągu kilku godzin nie usuną zdjęcia, skierujesz sprawę do sądu. Wyślij im to na maila i w wiadomości prywatnej. Ja bym tak zrobiła.
Wiesz co. Może użyj opcji na instagramie przy zdjęciu - zgłoś? Czas reakcji pewnie jest długi ale będziesz mieć poczucie że walczysz
A widziałaś, że odczytali Twoją wiadomość? Wiele firm w ogóle nie czyta wiadomości, ani komentarzy..Myślą, że wstawią zdjęcie i już prowadzą profil, a to mało..
@Malinowa92 Możesz zgłosić ich przez Centrum Pomocy
https://help.instagram.com/535503073130320/
a tutaj jest formularz: https://help.instagram.com/contact/552695131608132?helpref=faq_content
@dastiina Od razu poznałam, że to Twoje jak zobaczyłam Zgłoście koniecznie. Takie poważne firmy, a podstawowych praw ochrony praw autorskich nie znają.
Napisałam wiadomość. Chyba będę musiała na instastory ich wysmarowac. Jestem zła. Ok, fajnie że im się spodobała fotka, ale chyba wypadałoby zapytać...
masakra, to jest po prostu złodziejstwo w biały dzień. Tak nie można! , nie można im zostawić tego bez żadnego wyjaśnienia, bo dziś kradną zdjęcia a jutro co? ;/
U mnie ich jedyna reakcją było polajkowanie wszystkich zdjęć na profilu... Żeby chociaż napisali, przeprosili i np zapytali, czy mogą mnie oznaczyć to luz. Niech to zdjęcie tam będzie, ale zero reakcji, no masakra...
Bardzo nam się to nie podoba.. Napisałam do firmy w imieniu DressCloud i poprosiłam o usunięcie Waszych zdjęć.
Zdjęcia z DressCloud pokazują się również wpisując dany produkt w Google Grafika, może ściągali je wprost stamtąd i nie patrzyli kto jest autorem Widziałam, że na innych postach są oznaczone profile, z których brali zdjęcia. I tak bardzo niefajna sytuacja.
@Dresscloud dziękuję! Na przykładzie Bioelixire Polska mogę napisać, że upublicznili moje zdjęcie i recenzje na swoim fp, ale oznaczyli skąd pochodzi foto itp - takie coś rozumiem. Nie rozumiem jednak takiego podejścia jak niuqi, marka, która jest już znana i pozwala sobie na takie kradzieże zdjęć bez jakichkolwiek informacji. Zastanawiam się ile jeszcze takich zdjęć mojego autorstwa - po prostu skradzionych wisi w internetach. Pierwszy raz jestem tak zszokowana. Wizaż. Pl też nie raz opublikował coś mojego, ale tam wyraźnie napisane jest, że zgadzam się na upublicznianie itp jeśli już wstawię recenzje... Dla mnie to świństwo i kradzież - to co właśnie wyprawia niuqi...
Ja miałam podobną sytuację z drogerią internetową, też wzięli moje zdjęcie.. Napisałam do nich maila i przeprosili, usunęli od razu, napisali że znaleźli je na pintereście..
nawet jeśli biorą je z google grafika to powinni sprawdzić czyje to zdjęcie, a wszędzie są odnośniki
@ksanaru Dokładnie. Przecież każdy wie, że każde zdjęcie w Internecie musiało być przez kogoś zrobione To przecież zwykła kradzież.