Dziewczyny przejrzałam dokładnie paczkę.
Na tym śmierdzącym mydle jest dokładnie ta sama data ważności o której pisała Marta @doughnut
Do tego na toniku są ślady zarysowań na plastiku, nie wiem czy widać to na zdjęciu, poza tym jest on do cery tłustej i trądzikowej - moja taka nie jest.
I moje nowe odkrycie - próbka papki do innej cery niż moja - używana z zaschniętymi śladami na opakowaniu!
Tak fajnie przebiegła akcja, że aż przykro się czyta, że wystąpiły takie nieprzyjemne sytuacje...
Ja właśnie dodałam chmurkę z moją paczuszką od @Torii.
https://dresscloud.pl/u/664031-christmas/ Zobaczcie
tak na marginesie to nowy kosmetyk w tym przypadku to mydło powinno mieć datę ważności co najmniej 2020rok - tak to rozumuje na mój głupi rozumek bo jedynie kosmetyki z dużych promocji mają tak krótkie daty ważności...
I jeszcze następne kłamstewko.. Ale i tak nie przebije mydła o śmierdzącym zapachu oliwek, które było UŻYWANE przez 3 osoby.
https://www.vinted.pl/kosmetyki/pielegnacja-ciala-kosmetyki/23225442-zestaw-nowych-nie-uzywanych-kosmetykow-tanio-okazja-probki
Nowa odżywka do włosów marki Isana - specjalnie "zakupiona" dla mnie. Szkoda, że akurat została wystawiona 9 MIESIĘCY temu na sprzedaż a nikt się na nią nie skusił.
Nie mogę odczytać daty ważności na opakowaniu.
Nowe kosmetyki raczej minimum rok są ważne.
Skoro kateja nie ma zamiaru wyjaśnić całej sytuacji i naprawić tego to nie ma co liczyć na pieniądze czy nową paczkę, ale liczę na to, że MOJA paczka jednak wróci do mnie bo mimo, że została zrobiona pod nią to dla mnie są to nowości i nie ukrywam, że limit finansowy przekroczyłam.
Nie masz pojęcia jak czekałam na tą chmurkę
Cieszę się, że nam się udało jednak dobrze dopasować.
Jestem pewna, że Oliwia odpowiednio zareaguje i rozwiąże całą sytuację, szkoda tylko że jest do tego zmuszona i że trzeba jej zawracać głowę takimi rzeczami Będę trzymać kciuki za happy end.
Żeby człowiek człowiekowi takie rzeczy robił jeszcze przed świętami 😔 to trzeba mieć tupet!
Jeszcze teraz milczy, a wcześniej taka mądra była..
Czytam ten wątek od 40 minut... Nie brałam udziału w akcji bo niestety nie miałam w tym roku czasu na robienie paczuszki dla drugiej osoby ale bardzo podobały mi się wasze paczki więc tak sobie tu zaglądam od kilku dni i nagłe bach! Szok! Czytam takie rzeczy... bardzo mi przykro, że ktoś został poszkodowany w paczuszce NA ŚWIĘTA. Nie wiem nawet jak to skomentować, nie będę mogła usnąć, no zabolało mnie to a co dopiero osobę, która została oszukana. Mam nadzieję, że już więcej nikt nie ucierpi, a za rok dołączę do akcji bo jest świetnie zorganizowana a dziewczyny z DC to najlepsze osoby pod słońcem 👑
@Ageczii Mam dokładnie takie same przemyślenia W przyszłym roku będzie już ostrzejszy regulamin - zarówno jeśli chodzi o aktywność, jak i o wymóg wysyłania paragonów za minimum połowę kwoty danej paczuszki. Myślę też nad wysyłaniem zdjęć kilku kosmetyków na jednym zdjęciu, abym mogła dokładnie sprawdzić dla jakiej cery jest przeznaczony i żeby było widać datę ważności. Chyba inaczej się niestety nie da... Bo teraz oszustki zwalają wszystko na mnie, bo ja zaakceptowałam... Tylko są dwie sprawy - dostałam inną paczkę do akceptacji i nie miałam wglądu do opakowania, sprawdzenia ile zostało w nim kosmetyku i sprawdzenia jego daty ważności.
Dobry pomysł, ale to dużo więcej pracy. Jeśli będziesz potrzebować pomocy to ja bardzo chętnie
Dokładnie @jusstinkaa, jestem tego samego zdania. To samo tyczy się przekazywania produktów. Jeżeli w danej paczuszce wcześniejszej, dostałam coś co mi się nie przyda to dlaczego miałabym nie obdarować kogoś tym produktem (JEŻELI WCZEŚNIEJ nie był używany, ma dobrą datę i pasuje do jego preferencji). Ja na przykład mimo, że żeli mam pod dostatkiem, żele od Justyny używam w pierwszej kolejności, bo są tak przepiękne.
W życiu nie pokusiłabym się żeby wrzucić używanego kosmetyku, bo to jest dla mnie po prostu nienormalne, ale nie popadajmy znowu w paranoję.
Zajrzałam w wątek z ciekawości - bo udziału w tym roku nie biorę ze względu na brak czasu i $$$ - i jestem w szoku
Zrobiło mi się ogromnie przykro, jak przeczytałam o tym, co się przydarzyło naszej Andżelice . Nie wiem, jak tak w ogóle można - w świątecznym prezencie dla drugiej osoby dać UŻYWANE kosmetyki? Obłęd...