Podwijająca się sukienka
Kochane jak wiecie w weekend wybieramy się na dwudniowe wesele do mojej przyjaciółki ( prosiłam Was o radę w sprawie dodatków do sukienki). Problem w tym,że drugi tydzień z kolei są u nas straszne ulewy, gradobicia i bardzo zimno...
Niestety taka pogoda ma się utrzymać jeszcze cały tydzień...
Z tego powodu muszę mieć kreację awaryjną, ponieważ moje sukienki kompletnie się nie nadają do szpilek, rajstop i okrycia wierzchniego ( obydwie są bardzo letnie i źle wyglądają w szpilkach i rajstopach). Problem w tym,że jedna z sukienek awaryjnych, która pięknie leży ( jest bardzo dopasowana) podnosi się w czasie chodzenia brzydko marszcząc. Macie może jakieś sprawdzone rady?
kup tasmę silikonową w pasmanterii i podszyj sobie brzeg albo oddaj krawcowej- powinna miec u siebie takie wynalazki
A ja bym sie przemęczyla w tej sukience ktora kupiłaś w koncu na dworze bedziesz maks godzine a poza tym bedziecie na sali gdzie zawsze jest gorąco
Też bym tak zrobiła. Z doświadczenia wiem, że nie ma co kombinować z sukienką, która ciągle podchodzi do góry. Kiedyś mama oddała mi taką do krawcowej do podszycia taśmą silikonową i niestety, było tylko gorzej.
@stasiaki29 już po ptakach
Sukienka u krawcowej do odbioru w czwartek. @frambuesa jestem strasznym ale to strasznym zmarzluchem;/
Też czytałam o patencie wypsikania nóg lakierem do włosów, nie sprawdzałam, ale jestem ciekawa jak to działa. Ktoś próbował?