Ja bym nie ryzykowała, jeśli już bardzo bym chciała, wolałabym pójść do osoby, która umie to robić, szkoliła się i mi może nie zepsuje twarzy 🤣🤣
Proces jest bardzo łatwy, wystarczy pójść raz do kosmetyczki, dowiedzieć jak powinno czuć się w trakcie zabiegu, jeśli trafi się na życzliwą osobę można również podczas wtrącić kilka pytać, dodatkowo internet ma całkiem niezła bazę danych na ten temat. Aktualnie wykonuję go kilku osobą i żadna nie doznała z tego tytułu negatywnych wątpliwości, nie taki diabeł straszny
Ja mam mało widoczne pory ale naturalnym nieszkodliwym sposobem na oczyszczanie twarzy to glinka zielona lub niebieska, która ma właśnie za zadanie oczyszczać twarz. Przyznam, że odkąd zaczęłam dbać o skórę i zmywać dokładnie makijaż i ogólne zanieszczyszczenia oraz stosuje maseczki to nie mam problemów takich jak dawniej😉
P rawidłowe dokładne oczyszczanie 2etapowe najlepiej, połączone z masażem działa cuda. Potem tonik i serum/dobry krem. Peeling i maseczka co najmniej raz w tygodniu. Nie używać przy tym kosmetyków z sikonami i zapychaczami skóry- najlepiej mineralne. I efekty będą, ale trzeba być systematycznym. Poza tym raz na jakiś czas ta maseczka Miya https://puderek.com.pl/8267-miya-cosmetics-mypureexpress-5-minutowa-maseczka-oczyszczajaca-50-g.html Żaden jeden cudowny kosmetyk czy drogie serum nic nie zdziała. I pamiętaj że wielkości porów nie zmienisz, bo to genetyka, za to oczyszczone wydają się mniejsze.