Termowentylator
Cześć! W sobotę kupiłam farelkę. Pochodzi z holenderskiego Lidla i od dziś mam z nią problem. Jest nowa, użyta dosłownie parę dni po parę minut. Problem polega na tym, że po podłączeniu jej do prądu, włącza się, można ustawić program grzania, temperaturę ale niestety wcale nie grzeje i wentylator także nie chodzi, a zamiast możliwości nastawienia zegara widnieje napis EH (bądź EX?). Nie mam pojęcia czy jest to jakiś skrót angielski?
Rozkręciliśmy go z narzeczonym i wszystko wydaje się być w porządku.
Możliwość jego zareklamowania będę mieć w sobotę, a do tej pory prawdopodobnie umrę z zimna
Może któraś z Was lub ktoś z Waszych znajomych miał taki problem/zna się na takich rzeczach?
Niestety w instrukcji nie ma nic na ten temat trochę to przykre, że po paru dniach farelka nadaje się do niczego, a tania nie była
jeśli dobrze znalazłam, to trzeba odessać cynę z połączenia pinów
podaj model może coś w necie się znajdzie
choć najlepiej jednak poczekać i zareklamować, a do tego czasu grzać się pod kocykiem - u mnie przez 2zimy była zimnica i bez farelek przeżyliśmy