Jak odzyskać 2000??

Strona 2 / 2

lichee
lichee
2.42k6 lat temu
Janettt • 6 lat temu
jeżeli ma dowody w postaci próśb o pożyczkę i najlepiej potwierdzenie przekazania pieniędzy jak był przelew no to z powodzeniem może iść na policję. niestety nasze prawo jest takie, że nie można nic w takiej sytuacji zrobić jeśli nie masz dowodów, ale spróbować iść na policję nie zaszkodzi ew wziąć napakowanego kolegę i wziąć go za fraki i zastraszyć xD nie no żartuje, ale o groźby też może go oskarżyć jeśli takie były

lichee • 6 lat temu
O właśnie przypomniałaś mi, ma dowód wpłaty, bo robiła przelew. Chodzi o to, że boi się, że jej facet się dowie :( Myslałam o jakimś koledze, ale to trudne do zorganizowania, bo tak jak wspomniałam, on mieszka daleko a spotkać się z nim to tak jakby próbować umówić się na udiencję do papieża. Chociaż do papieża łatwiej się dostać.

Janettt • 6 lat temu
facet się dowie to trudno! ja bym powiedziała. lepiej jak się dowie od niej niż od osób trzecich jeżeli ją kocha to przecież zrozumie i wybaczy

lichee • 6 lat temu
Masz rację, ale znam go i faktycznie może być awantura :(. Niemniej jednak, w tej sytuacji powiedziałabym na jej miejscu. Zobaczymy, na razie przekonywanie dobrze mi idzie może w końcu mnie posłucha.

Janettt • 6 lat temu
@lichee może niech porozmawiają o tym np w Twojej obecności - ja też swojego faceta raz zawiodłam, ale powiedziałam mu, było mu przykro, wypominał jakiś czas, ale cały czas jesteśmy razem (potrafi być agresywny, ale w tej sytuacji oaza spokoju) kto nie ryzykuje ten nie ma... myślę, że im dłużej będzie zwlekać tym łatwiej straci męża - faceci nie znoszą tajemnic ja ze swoim facetem nie mamy tajemnic żadnych i myślę że dzięki temu jest łatwiej (czasami myślę, że za dużo znamy swoich tajemnic), ale przez to jesteśmy sobie bliżsi i lepiej się dogadujemy i rozumiemy naprawdę niech z nim porozmawia, nawet przy Tobie, myślę, że jej będzie łatwiej, a on nie zrobi może awantury, ochłonie i wtedy pomoże jej. Najważniejsze jest wsparcie bliskiej osoby, więc niech mu powie!

lichee • 6 lat temu
Wiem, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, by mu powiedziała... Lubie ich oboje i ciężko by mi było, gdyby się chcieli rozstać :(. Moze faktycznie powinna mu to przy mnie powiedzieć. Chociaż pewnie znając go wygoniłby mnie na wstępie i tyle by było z rozmowy.

Janettt • 6 lat temu
trudno, że by Cię wygonił - może dzięki temu zrozumiałby że nie jest jej łatwo o tym mówić a jeśli jesteście dobrymi przyjaciółmi z nim też to może sama mu powiedz i powiedz że ona się boi to zrobić, albo mam lepszy pomysł! skoro boi się powiedzieć niech napisze mu list i niech wszystkie swoje obawy przedstawi, że nie wie jak zareaguje, nie wie jak mu powiedzieć, że go bardzo kocha i niech na końcu napisze że koleś ją w ciula zrobił i tyle! @lichee musisz jej przemówić do rozsądku - niech mu powie bez względu na wszystko. w końcu jeśli są razem to nie mogą mieć tajemnic. a później ludzie się ze sobą gryzą ze względu na takie tajemnice i po co? lepiej jest powiedzieć zanim będzie za późno przecież w każdej chwili ten były może wymyślić że zdradziła męża z nim i jak wtedy ona się wytłumaczy? Jeśli tamten zacznie ją tak szantażować (odpukać!) to mąż już jej może nie uwierzyć. Moim zdaniem powinnaś nią wstrząsnąć i spróbować przekazać że to może się źle skończyć jeśli nie powie swojemu i nie zgłosi "pożyczki"

lichee • 6 lat temu
Wiem, ciągle jej to pisze, sama się boję, ze ten idiota może coś wymyśleć i napisać do męża B.... Wtedy może być jeszcze gorzej, chyba ten argument trafia do niej najbardziej bo widzę, że coraz bardziej skłania się ku powiedzeniu tego meżowi. Ale boje się że stchórzy i chyba faktycznie wybiorę się do niej i jak ona nie zacznie, ja powiem. Nie przelewa się im, dopiero wykupili mieszkanie, wzieli na niego duży kredyt i 2 tysie by ich dużo odciążyły...

Janettt • 6 lat temu
Tym bardziej powinna mu powiedzieć - jak odzyskają tą kasę to tylko na plus drąż jej dziurę w brzuchu, aż mu powie mam nadzieję, że się ułoży

Powiedziała, że nie chce mnie mieszać, że sama narobiła kwasu, więc sama musi to posprzątać...
Wszystko fajnie, tylko ciekawe czy faktycznie coś konkretnego z tym zrobi.

paoleandra
Nieznany profil
3.23k6 lat temu

Niektóre osoby po prostu takie są, że się poddają. Sama mam kumpla, na którego koleżanka wzięła chwilówke 2tys.. i co? I on zamiast ubiegać się o swoje prawa po prostu ją spłacił. Jego dane wyciągnęła podczas wynajmowania mieszkania, bo poświadczył za nią swoim dokumentem - ona nie miała meldunku.
Co do koleżanki - kłamstwo ma krótkie nogi, najlepiej jakby powiedziała mężowi co i jak. Skoro to były to może mają jakichś wspólnych znajomych, którzy mogliby wiedzieć gdzie dokładnie mieszka? Z tego co wiem umowa słowna też zobowiązuje.. istnieją punkty darmowych porad prawnych, warto sprawdzić czy nie macie jednego z nich w swoim mieście.

baranek
baranek
396 lat temu

Zawsze też, w przypadku udokumentowanego długu, można się zwrócić o pomoc do firmy windykacyjnej lub do sądu. Jednak mało kto godzi się na taki krok wobec znajomego czy członka rodziny.

http://www.wezwaniedozaplaty.online-kancelaria.pl/wezwanie-do-zaplaty-wzor

Szeptucha
Szeptucha
8.69k6 lat temu

Szok :o Ja oglądam dychę z każdej strony zanim komuś pożyczę...
Niestety specjalnie nie pomogę. Raczej ze wszystkich znajomych którzy mieli podobną sytuację też machali na to ręką a uważam ,ze nie powinni bo taka osoba tym bardziej sobie pozwala...

lichee
lichee
2.42k6 lat temu

Dziewczyny, koleżanka powiedziała mężowi. Była zdziwiona jego reakcją, bo podobno powiedział, że najwyżej bedzie miałą kilka ciuchów mniej. Szczegółów nie znam, dostałam od niej jedną wiadomość. No ale teraz na pewno nie odpuściłabym, mam nadzieję, że jej mąż nie będzie jej namawiał, by to olała Bo tak zrozumiałam jej smsa...

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu

*** Odpowiedź została usunięta. ***

lichee
lichee
2.42k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

O kurcze to faktycznie nie miałaś zbyt przyjemnych sytuacji . Ja od moich koleżanek, które były konsultantkami Avonu wielokrotnie słyszałam o takich sytuacjach, że zamówiły dla kogoś kosmetyki a on im nie zapłacił i same musiały pokryć koszty . Sama miałam w techniku koleżankę, której pożyczyłam wiele moich rzeczy, a ona mi ich nie oddała, jeszcze w klasie rozpowiadała, że ja jej te rzeczy dałam i teraz chce jej odebrać Bezczelność ludzka nie zna granic, masakra... Ale człowiek uczy się na błędach i na pewno nie pożyczyłabym takiej kwoty nikomu, no, jedynie mamie, ale do niej mam zaufanie.
Boję się, że koleżanka oleje sprawę, bo mąż jej mówi, że nie ma sensu itd eh A on ma na nią ogromny wpływ i może ją przekonać Teraz jej powiedział, że szkoda się z sądem użerać itd... A przecież ta sprawa nie jest beznadziejna.

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu

*** Odpowiedź została usunięta. ***

Janettt
Janettt
11.94k6 lat temu

i dobrze, że powiedziała
nie potrzebie się bała! czasami trzeba zaufać drugiej osobie i powiedzieć co nas gryzie.

monikove
monikove
3.6k6 lat temu

Niestety trzeba uważać komu się kasę pożycza,bo można nieźle się przejechać.Trochę dziwna ta reakcja męża...Chociaż mój pewnie też by tak zareagował,a ja to bym się wkurzyła jakbym wiedziała,że mój pożyczył pieniądze dla byłej.No,ale nic.Jeżeli są jakieś esy,to już coś.Proponuje iść na policję,a jak to nic nie da,to zostaje pójść do adwokata.

lichee
lichee
2.42k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

@jusstinkaa Koleżanka mi raz opowiadała, że jedna dziewczyna wzięła od niej kosmetyki, powiedziała, że da jej kasę jak dostanie od rodziców za jakiś czas i potem koleżanka nie miała ani kosmetyków, ani kasy .
Kurcze faktycznie, nie fajnie się Tobie ułożyło Ale w takim wieku młody człowiek jest podatny na tego typu sytuacje, nie dziwię Ci sie, że zapłaciłaś, musiałaś naprawdę sie wystraszyć . Ale co za durna baba żeby za taką kasę kosmetyków nakupować Młodej dziewczynie by takie świństwo zrobić . Naprawdę nic mnie już nie zdziwi . No, ale jak wspomniałas, uczymy się na własnych błędach, niestety... Chociaż lepiej uczyć się na cudzych..
Ciagle ja namawiam, myślę, że jak sie spotkamy to na pewno ją przekonam, już szukam darmowego punktu usług prawnych. Dzisiaj znowu ten debil do niej napisał, powiedziała mu, że była u prawnika i będzie musiał zapłacić (blefowała), a on, że też był i że ona nic nie może zrobić, bo nie ma jego podpisu i danych . Najgorsze, że on ciągle do niej pisze wiadomosci typu "co tam"... Nawet dzwonił do niej, ale ona nie odbierała, nie miała siły z ni gadać. Najlepeij gdybyśmy były razem, on by zadzwonił i nagrałybyśmy ich rozmowę, zawsze dodatkowy dowód.
Czyli uważasz, że lepiej iść na policję? Zaciagnęłabym ją, ale mam duże uprzedzenia do policji (nie bez powodu) i wątpie, że to przyjmą...

magi18
magi18
4206 lat temu
Agniecha • 6 lat temu
@lichee niech znajdzie jakiegos dobrego prawnika i umowi ze na porade i z bomby niech sie zapyta ile takie cos by kosztowalo, przed podpisaniem umowy z prawnikiem nic sie nie placi lub poszukajcie jakis studentow, ktorzy ucza sie na prawnikow, slyszalam ze oni daja porady nieodplatnie w ramach tak jakby praktyk

lichee • 6 lat temu
O w sumie dobry pomysł, moja dawna kolezanka dopiero skonczyła studia, akurat niedawno odnowiłyśmy kontakt, zapytam jej, dzięki :*

Też są darmowe porady prawne. U mnie coś takiego funkcjonuje, tylko trzeba spełnić pewne warunki. Może u Was też są takie porady i koleżanka mogłaby z nich skorzystać?

Edit. Doczytałam do końca i widzę, że będziesz szukać darmowych punktów.

Życzę powodzenia w odzyskaniu przez koleżankę pieniędzy.

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

lichee • 6 lat temu
@jusstinkaa Koleżanka mi raz opowiadała, że jedna dziewczyna wzięła od niej kosmetyki, powiedziała, że da jej kasę jak dostanie od rodziców za jakiś czas i potem koleżanka nie miała ani kosmetyków, ani kasy :(. Kurcze faktycznie, nie fajnie się Tobie ułożyło :( Ale w takim wieku młody człowiek jest podatny na tego typu sytuacje, nie dziwię Ci sie, że zapłaciłaś, musiałaś naprawdę sie wystraszyć :(. Ale co za durna baba żeby za taką kasę kosmetyków nakupować :# Młodej dziewczynie by takie świństwo zrobić :#:bad:. Naprawdę nic mnie już nie zdziwi :(. No, ale jak wspomniałas, uczymy się na własnych błędach, niestety... Chociaż lepiej uczyć się na cudzych.. Ciagle ja namawiam, myślę, że jak sie spotkamy to na pewno ją przekonam, już szukam darmowego punktu usług prawnych. Dzisiaj znowu ten debil do niej napisał, powiedziała mu, że była u prawnika i będzie musiał zapłacić (blefowała), a on, że też był i że ona nic nie może zrobić, bo nie ma jego podpisu i danych :#. Najgorsze, że on ciągle do niej pisze wiadomosci typu "co tam"... Nawet dzwonił do niej, ale ona nie odbierała, nie miała siły z ni gadać. Najlepeij gdybyśmy były razem, on by zadzwonił i nagrałybyśmy ich rozmowę, zawsze dodatkowy dowód. Czyli uważasz, że lepiej iść na policję? Zaciagnęłabym ją, ale mam duże uprzedzenia do policji (nie bez powodu) i wątpie, że to przyjmą...

*** Odpowiedź została usunięta. ***

Torii
Torii
1.4k6 lat temu

Mam powiedzmy dokładnie tą samą sytuację- zaczynałam mieszkać z facetem, wyremontowałam jego mieszkanie za 20 tys, po 3 miesiącach zerwaliśmy. Na szczęście ja pomyślałam i spisałam z nim umowę ale sms-y w 100% wystarczą. Idź do pierwszego lepszego prawnika, za 200 zł masz pełnomocnictwo. On wysyła list do chłopa, że na podstawie rozmów z dnia tego i tego prosimy o oddanie pożyczki w wysokości ble ble ble, prawnik już wie co i jak, a jak nie to sprawa trafia do sądu + odsetki (które możecie już mu naliczyć). Mój były nie płacił pół roku, jak dostał takie pismo, też poszedł do adwokata i najwyraźniej on też mu uświadomił, że jest na przegranej pozycji, bo zaczął spłacać od razu Także spotkać się z prawnikiem, wydrukować screeny smsów i wszystko. Prawnik jako pełnomocnik wszystkim się zajmie

blackline
Nieznany profil
4586 lat temu

Jeżeli ma dowód wpłaty na Jego konto może sprawę zgłosić na policji. Tak będzie najłatwiej i najszybciej.

magi18
magi18
4206 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

lichee • 6 lat temu
@jusstinkaa Koleżanka mi raz opowiadała, że jedna dziewczyna wzięła od niej kosmetyki, powiedziała, że da jej kasę jak dostanie od rodziców za jakiś czas i potem koleżanka nie miała ani kosmetyków, ani kasy :(. Kurcze faktycznie, nie fajnie się Tobie ułożyło :( Ale w takim wieku młody człowiek jest podatny na tego typu sytuacje, nie dziwię Ci sie, że zapłaciłaś, musiałaś naprawdę sie wystraszyć :(. Ale co za durna baba żeby za taką kasę kosmetyków nakupować :# Młodej dziewczynie by takie świństwo zrobić :#:bad:. Naprawdę nic mnie już nie zdziwi :(. No, ale jak wspomniałas, uczymy się na własnych błędach, niestety... Chociaż lepiej uczyć się na cudzych.. Ciagle ja namawiam, myślę, że jak sie spotkamy to na pewno ją przekonam, już szukam darmowego punktu usług prawnych. Dzisiaj znowu ten debil do niej napisał, powiedziała mu, że była u prawnika i będzie musiał zapłacić (blefowała), a on, że też był i że ona nic nie może zrobić, bo nie ma jego podpisu i danych :#. Najgorsze, że on ciągle do niej pisze wiadomosci typu "co tam"... Nawet dzwonił do niej, ale ona nie odbierała, nie miała siły z ni gadać. Najlepeij gdybyśmy były razem, on by zadzwonił i nagrałybyśmy ich rozmowę, zawsze dodatkowy dowód. Czyli uważasz, że lepiej iść na policję? Zaciagnęłabym ją, ale mam duże uprzedzenia do policji (nie bez powodu) i wątpie, że to przyjmą...

Nieznany profil • 6 lat temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Właśnie też widzę, że najbardziej zainteresowana jest osoba, która nic tak naprawdę nie musi. Mieć taką przyjaciółkę, która tak się troszczy o swoich znajomych to prawdziwy skarb.
Dziwna sytuacja, że koleżanka nadal nie chce załatwić tej sprawy do końca, szczególnie, gdy już jej mąż o tym wie. Dziwne, że mąż też nie bardzo chce pieniądze odzyskać. Przecież 2 tys to duża kwota i szkoda o nią nie walczyć, szczególnie, gdy ma się duże szanse na jej odzyskanie. Rozumiem strach koleżanki, ale teraz razem z mężem powinni iść na policję.

Mam nadzieję, że uda Ci się przekonać koleżankę. Może mąż koleżanki też zacznie ją przekonywać jak minie kilka dni i trochę nad tym pomyśli.

lichee
lichee
2.42k6 lat temu

@magi18 Kochana dziekuję za miłe słowa Niestety nie każdy to docenia, ale cóż . Dziwię, się, że jej maż nie chce się w to bawić, tak jakby mu sie nie chciało No i dla mnie to dziwne, że nie chce odzyskać kasy od byłego swojej żony, zwłaszcza, że długo był o niego zazdrosny, bo B zaczęła spotykać się z nim po zerwaniu z tamtym matołem i miała z nim kontakt bo należeli wtedy do jakiejś społeczności i często się widywali. "Normalny" facet by dostał szału, mój np

@jusstinkaa Tak jak wspomniałam wyżej, też mnie to dziwi, ale cóż... Jej mąż jest dość specyficzny... Ale jakby była mojego chłopaka wisiała mu kasę, na pewno bym tego nie zbagatelizowała i namawiałabym go do skutku, by walczył o zwrot...
Dlatego ja nigdy nie bawiłam się w Avon, bo tu niby koleżanka jedna druga, ciotka powiedzą Ci, że dadzą Ci kasę za jakis czas i odmów im, to sobie narobisz wrogów i bedą myśleli, że masz ich za oszustów A nikt nie chce być stratny finansowo.
Kontaktowałam się z moją była przyjaciółką, która właśnie skończyła studia prawnicze i ona odradziła mojej koleżance pójście na policję, bo oni nie sprawią, że kasa zostanie zwrócona, a przecież o to nam chodzi. Nawet gdyby potem była jakaś sprawa karna, on by tej kasy nie oddał i poszedłby, załóżmy, siedzieć, to co mojej kumpeli z tego? Kasy nie odzyska.

No i najnowszy news - po tej całej szarpaninie, koleś przysłał jej 220 zł Niewiele, jakiś odsetek z całości, ale zawsze cos!

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu
lichee • 6 lat temu
@magi18 Kochana dziekuję za miłe słowa :serce: Niestety nie każdy to docenia, ale cóż :). Dziwię, się, że jej maż nie chce się w to bawić, tak jakby mu sie nie chciało :/ No i dla mnie to dziwne, że nie chce odzyskać kasy od byłego swojej żony, zwłaszcza, że długo był o niego zazdrosny, bo B zaczęła spotykać się z nim po zerwaniu z tamtym matołem i miała z nim kontakt bo należeli wtedy do jakiejś społeczności i często się widywali. "Normalny" facet by dostał szału, mój np :D @jusstinkaa Tak jak wspomniałam wyżej, też mnie to dziwi, ale cóż... Jej mąż jest dość specyficzny... Ale jakby była mojego chłopaka wisiała mu kasę, na pewno bym tego nie zbagatelizowała i namawiałabym go do skutku, by walczył o zwrot... Dlatego ja nigdy nie bawiłam się w Avon, bo tu niby koleżanka jedna druga, ciotka powiedzą Ci, że dadzą Ci kasę za jakis czas i odmów im, to sobie narobisz wrogów i bedą myśleli, że masz ich za oszustów :| A nikt nie chce być stratny finansowo. Kontaktowałam się z moją była przyjaciółką, która właśnie skończyła studia prawnicze i ona odradziła mojej koleżance pójście na policję, bo oni nie sprawią, że kasa zostanie zwrócona, a przecież o to nam chodzi. Nawet gdyby potem była jakaś sprawa karna, on by tej kasy nie oddał i poszedłby, załóżmy, siedzieć, to co mojej kumpeli z tego? Kasy nie odzyska. No i najnowszy news - po tej całej szarpaninie, koleś przysłał jej 220 zł xD Niewiele, jakiś odsetek z całości, ale zawsze cos!

*** Odpowiedź została usunięta. ***

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.