Przestępstwo internetowe - gdzie i jak zgłosić?
Hej!
Pewnie nie jedna z Was spotkała się z przestępstwem internetowym. Jeśli na małe kwoty to może nie zgłaszałyście - ja się nacięłam i zapłaciłam za telefon (przez Allegro) nie dość, że musiałam dopłacić VAT to później odesłałam na reklamację i już nie zobaczyłam więcej telefonu. Chciałabym zgłosić to, ale przez internet (ponoć szybciej reagują na takie zgłoszenia).
Stąd moje pytanie, czy zgłaszałyście takie przestępstwo przez internet i jak oraz gdzie to można zgłosić? Ponoć przez internet dużo szybciej reagują (zanim komisariat prześle papiery dalej to ci z wydziału do którego docelowo ma dojść zgłoszenie już by zaczął działać w tej sprawie).
Mam nadzieję, że pomożecie. Bo przyznam pójście na komisariat i wysłowienie się będzie dla mnie ciężkie, a tak pójdę zapewne tylko podpisać zeznania i tyle.
Pozdrawiam,
Janettt
Ja byłam na policji i chciałam zgłosić próbę wyłudzenia 200 zł, bo dostałam list o jakieś niby prenumeracie wziętej przeze mnie... jak miałam ROCZEK i kazali mi się skontaktować z tą firmą co do mnie napisała... mówiłam, że telefonu nikt nie odbiera, na e-maile nie odpisują, a policja totalnie mnie olała. Kit, że starsi ludzie się nabiorą, a takie oszustwo jest na szeroką skalę... Przez Internet? Idź na komisariat i powiedz o co chodzi, bo inaczej nie ogarną
U mnie była sprawa tego typu, że dostałam maila - na jakimś portalu z filmami założyłam konto i przyszedł rachunek za ponad 100zł, ja totalnie nie wiedziałam co to i już byłam gotowa zapłacić żeby nie ponosić jakichś dalszych konsekwencji, bo też tam straszyli. Z takimi sprawami zawsze idę do faceta i powiedział mi, żeby pod żadnym pozorem nic nie płacić, przychodziły mailowe ponaglenia aż wreszcie im odpisaliśmy i sprawa ucichła, więcej się nie odezwali.. takze była to chyba zwyczajna próba wyłudzenia pieniędzy. Na szczęście obeszło się bez zgłaszania. Podobno policja reaguje na przestępstwa powyżej 500zł.
kiedyś miałam podobnie z pobieraczkiem czy jak to się zwało i też olałam, a że nie miałam 18 lat więc byłam spietrana przez kolejne kilka, że jednak coś mi zrobią, ale później w necie coś było że w konia robili i tyle
koleś który zamawiał sprzęt zgłaszał przez neta (gdzieś mój na forum audio przeczytał) i odzyskał chyba nawet kasę i to dużo szybciej niż Ci którzy zgłaszali na komisariatach, więc wolę przez neta (od ponad pół roku nie mam ani telefonu ani kasy, więc zależy mi na czasie).
Szkoda gadać jazda była nieziemska
Jedna z pracownic po co to nie wiem ale 300 zł chciała ale policja ją przycisła i się wsypała. Szkoda dziewczyny ale uprzedzałam, że idę na policję. Widocznie nie była zawodową złodziejką.
http://www.policja.pl/pol/zwalczaj-cyberprzestep/83643,Zwalczaj-cyberprzestepczosc.html
cyt: "Mając na względzie prognozowany wzrost przestępczości popełnianej z wykorzystaniem Internetu i zaawansowanych technologii, a co za tym idzie, potrzebę bezpośredniej i szybkiej wymiany informacji pomiędzy organami ścigania, a społeczeństwem Wydział Wsparcia Zwalczania Cyberprzestępczości Biura Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji dostrzega konieczność funkcjonowania punktu kontaktowego drogą elektroniczną przeznaczonego do przekazywania informacji pomocnych w zwalczaniu cyberprzestępczości.
Informacje, które mogą okazać się przydatne w zwalczaniu cyberprzestępczości należy przesyłać na adres poczty elektronicznej:
cyber-kgp@policja.gov.pl
Uwaga! Przesłanie informacji na adres email nie jest równoznaczne ze złożeniem zawiadomienia o przestępstwie. Zgodnie z przepisami Kodeksu Postępowania Karnego w celu złożenia zawiadomienia osoba pokrzywdzona/świadek powinna zgłosić się do najbliższej jednostki Policji i złożyć takie zawiadomienie, potwierdzając je własnoręcznym podpisem."
masakra, Ci ludzie to mają pomysły
skutecznie odstraszają przyszłych pracowników - i po premii
Boże, ja byłam tak głupia, że im zapłaciłam czasy jeszcze takiego dzieciaka/nastolatki. Taka byłam wystraszona, że swoje oszczędności malutkie zgromadziłam i poleciałam na pocztę zapłacić...
Z perspektywy czasu bym się tak nie zachowała, tym bardziej, że nic nie mogli by nawet zrobić, bo byłam osobą niepełnoletnią, więc nawet jakbym bardzo chciała to nie mieli prawa ze mną żadnej umowy podpisać ani nic. No ale człowiek młody to i głupi. Chociaż nauczyło mnie to niepodawania danych w internecie gdzie tylko się da i czytania umów od deski do deski
Z miesiąc po mojej wpłacie okazało się, że koleżanka zrobiła to samo Obie wstydziłyśmy się powiedzieć, że zostałyśmy naciągniete haha. Jakby któraś się od razu odezwała to może byśmy uniknęły podwójnej zapłaty, a tak to i jej i moja stówka przepadły.
Co do tematu to niestety nie pomogę ale chociaż podbiję temat.
no i dobrze, nie ma co takim odpuszczać - zrobią to raz, a bez konsekwencji mogą zrobić i kolejny
Mozesz złożyć zawiadomienie także w formie pisemnej i wysłać je pocztą na Policję albo do właściwej prokuratury. Choć wizyta na komisariacie ostatecznie też będzie konieczna.
właśnie czytałam coś, że najlepiej do prokuratury wysłać, bo wtedy policja szybciej się za to weźmie, bo sama policja nie chce brać się za takie "przestępstwa"
Pamiętam jak kiedyś moja znajoma ukradła mojej mamie telefon (niestety sama ją wpuściłam do domu, mimo że mama mówiła bym na tą pannę uważała) i póki mama na komisariacie nie powiedziała, że prowadzi działalność ... gospodarczą to nie chcieli się wziąć za sprawę i uważali, że nie ma szans by się znalazł, a po poinformowaniu policję, że prowadzi działalność telefon się znalazł w ciągu godziny.
Także myślę, że wyślę to pocztą do prokuratury, bo mogą tak samo mnie olać poza tym wiele innych osób widziałam także zgłosiło przestępstwo na policję, więc myślę, że jednak zajmą się tą sprawą dość szybko.
A co ze zgłoszeniem sprawy przez Allegro? Wiem, że kiedyś zamawiałam paletkę do makijażu i okazała się podróbą (ahh te czasy dzieciaka co się myślało, że na allegro tanio się kupi oryginalne kosmetyki ) i zgłaszałam chyba sprawę przez allegro. Próbowałaś tak zrobić?
jak pisałam wyżej, Allegro kazało mi zgłosić sprawę na policję i nic więcej
wiem że jest ochrona kupującego, ale jak zgłosi się na policję w ciągu 3mies bodajże także i tak po ptokach przez Allegro bo u mnie to ponad pół oku trwa (najpierw szedł 2mies z odprawą celną), później odesłałam na reklamację, bo była prawdopodobnie podróba i słuch o tel zaginął