Jestem szczęśliwa bo..
Strona 1481 / 1651
Jesteście wspaniałe Dziękuję za kolejne POTD, to naprawdę poprawia humor
Mam mega zakwasy w brzuchu a to oznacza, że ostatni trening wykonałam jak trzeba
Właśnie kończy się miesiąc, a ja nie kupiłam sobie żadnego nowego ubrania czy zbędnego kosmetyku. Bardzo mnie to cieszy.
Pozbyłam się za to aż 184 rzeczy. Mam nadzieję, że luty będzie przynajmniej w połowie tak fajny.
Mam lat 30+ a pani w sklepie poprosiła mnie o dowód.
Obstawiam, że pani mogła mieć mniej lat niż ja
Przyszło mi na maila podziękowanie od fundacji z informacją że przyjęli włosy. Trochę się bałam że się tak nie stanie, bo fryzjerka nie obcięła mi zniszczonych końcówek, ale na szczęście przyjęli.
Byłam dzisiaj pierwszy raz od dwóch miesięcy na paznokciach u nowej kosmetyczki. Wreszcie czuję że trafiłam do odpowiedniej, bardzo kompetentnej osoby, ktora nie dosc ze pieknie robi paznokcie to jeszcze przypadkiem dowiedziałam się od niej wielu rzeczy, które muszę sprawdzić w swoim organizmie. Czy któraś z Was boryka się z problemami tarczycowymi? Kosmetyczka zwróciła uwagę na bardzo błyszczącą płytkę mojego paznokcia (tak jakby tlusta) i od słowa do słowa poleciła badania w kierunku Hashimoto, bo wiele rzeczy które jej opowiedziałam z moich dolegliwości się zgadza z objawami. Przetłuszczanie się wlosow i skóry, zmęczenie, nadmierna potliwosc... Chociaż w zeszłym roku robiłam tsh i ft3, ft4 i były w normie... Sama już nie wiem
Tak mówiła właśnie ale mnie bawi jak mnie pytają o dowód tyle lat po osiemnastce 😁
Dzisiaj nie zdążyłam zrobić nic pożytecznego, bo przez dentystę za późno wróciłam z pracy. Ale sporo na jutro zaplanowałam, i czuję przypływ energii do działania i zmian
Ogarnęłam sobie w końcu w tym roku konkursy i zapisuję ile wydałam i ile udało mi się wygrać. Fajnie na to będzie spojrzeć po paru miesiącach i zobaczyć czy to hobby rzeczywiście mi się opłaca i co warto odpuścić.
Czasem jak czytam jakieś konkursowe fora to przeraża mnie ile ludzie są w stanie wydać na jedną loterię. I często nie wygrywają nic. Moim zdaniem takie uzależnienie nie różni się za bardzo od uzależnienia od hazardu.
Ja mam 32 i też mi się zdarza, ale coraz rzadziej, jeszcze ze 2 lata temu częściej pytali o dowód. Mój chłop ma 38 i też czasem proszą go o dowód😃
Normy są bardzo szerokie i nie u wszystkich normy oznaczają normalnie, warto w tym pogrzebać