Jestem szczęśliwa bo..
Strona 387 / 1650
Ze mnie się zawsze nabijali, że jestem z grudnia i dopytywali czy nie powinnam chodzić do rok niższej klasy 🙄 także bycie grudniowym też nie zawsze jest przyjemne zwłaszcza że jestem z samego końca grudnia.
Kupiłam dziś bilety na Psy 3 na niedzielę. 💖
Zrobiłam placki ziemniaczane - wyszły całkiem nieźle tylko słodkie bo daliśmy sporo cebuli
Po raz pierwszy przygotowałam sobie wcześniej zdjęcie i opis do wyzwania . Zastanawiam się, czy nie zacząć pisać jeszcze na pojutrze, bo mam pomysł, a kilka następnych dni będzie u mnie intensywnych
Ja w niedzielę mam zamiar zapisać kilka chmurek wyznaniowych na zapas bo przyszły tydzień będzie dość intensywny a nie chciałabym nic pominąć ☺️
U mnie też zapowiada się intensywnie, ale nie mam za bardzo czasu. Będę musiała robić to nie bieżąco.
Wreszcie mam czas, żeby ogarnąć garderobę. Będę bezlitosna . Generalny wiosenny przegląd - mam zamiar oddać/sprzedać minimum 1/3 ciuchów i dodatków .
Żartuję. Wcale nie jestem z tego powodu szczęśliwa, wmawiam sobie .
Na dzisiaj nic nie zaplanowałam, więc będę sobie siedzieć, wypiję coś ciepłego i obejrzę jakiś serial
Wstałam o 5 i do 13 miałam mega intensywny dzień, ale teraz mogę sobie usiąść i popisać chmurki
Też mam dzisiaj takie plany, właśnie robię sobie gorącą czekoladę.. miałam robić zdjęcia do chmurek ale jakoś nie mam dziś weny
Zaraz przychodzą do nas znajomi na podwójne świętowanie urodzin
I dzisiaj chociaż jedno kolokwium udało mi się napisać bardzo dobrze
Mój Norbert naprawił mi dziś auto, jednak nie będę musiała oddać go na tydzień.