Jadę właśnie do Warszawy. Co za wybawienie, że zrobili kurs Neobusa, który jedzie bezpośrednio z Rzeszowa w 3 godziny 40 minut, a nie 5 godzin 20 minut jak to w piątki jeździłam po pracy 🫥
Właśnie wczoraj coś o tym słyszałam, ale mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć bez problemu z Dworca Centralnego na Ursus, bo jeszcze nie orientuję się gdzie co jest 😅
Wczoraj spędziłam fantastyczny dzień z córką w Ustce. Po tej przygodzie padłam o 19stej i spałam 12 godzin 🤣🤣🤣 ale w końcu mogę powiedzieć, że się wyspałam
Mam nadzieję, że kierowca wie o tym, bo kiedyś mi się tak "udało" jak jechałam do Lwowa, że kierowca nie zdawał sobie sprawy, że jedno przejście graniczne jest zamknięte i musieliśmy jechać na inne 🙈
Cieszę się na dzisiejszy wolny dzień. Po południu mamy zaplanowaną wycieczkę rowerową ze znajomymi 😊
O jaaa to oby wiedział! Oby jechał z GPS 🤣 obchody wojska polskiego są i wszystko pozamykali 🤣
Skrzyp polny z Botanic kupiony w Naturze,wcierka rozgrzewająca Sylveco,peeling Bebio i serum aloesowe do skóry głowy z Yumi 🤗❤️
Wczoraj tak źle się czułam że myślałam że będzie trzeba wzywać pogotowie.. na szczęście przeciwbólowe, kołdra i dwa koce na dreszcze, i kilka godzin leżenia pomogło… dziś już jest lepiej.. ale zaczęłam już się zastanawiać czy nie poprosić mamę żeby mi w jedno miejsce nie przygotowała dokumentów, piżam i podstawowych rzeczy…
Myślałam że po tej operacji skończy się strach że nagle będzie się coś działo.. a tu jest jeszcze gorzej…
Na szczęście się uspokoiło i dziś jest chyba w porządku.. 🥰
Od rana wzięłam się za upieczenie kolejnej porcji ciasta żeby śliwki się nie zmarnowały, robiłyśmy z mamą cukinie do słoików na zimę, myślę jeszcze nad zrobieniem drożdżówek ale nie wiem czy mi się chce jeśli nie będę mogła ich zjeść i tak.
Byłam dzisiaj po raz pierwszy w 4 różnych miejscach w Krakowie o których już dawno słyszałam ale za każdym razem jak byłam w Krakowie to jakoś nie po drodze mi do nich było, po powrocie z Krakowa w końcu tez po raz pierwszy byłam w restauracji którą zawsze mijałam jak wracałam z autostrady do domu i okazało się ze jedzenie było pyszne i tanie, dzień spędziłam bardzo fajnie😊
Wczoraj byliśmy u znajomych, dzisiaj byłam kilka godzin w biurze, a potem przyjechał po mnie mąż z córką i pojechaliśmy na obiad.
Zrobiłam tort Rafaello. Może ładnie nie wyszedl, ale był smaczny i trochę mocno nasączony alkoholem 🙈