Ja od tygodnia mam trudne Daily's
A jestem szczęśliwa, bo wczoraj skończyłam fajną książkę. Podobała mi się od początku do końca, a troszkę się obawiałam, czy trafi w mój gust. Jednak trafiła
+ ksiądz po koledze zrobił sobie fotkę mojej książkowej choinki, bo mu się spodobała. Głupie, a cieszy.
Piąteczka, ja już myślałam że nie zaliczę semestru a tu mi jedna prezentacja została do zrobienia
zgłosiłam się do bycia ambasadorką Ingrid i możliwe uda się wziąć udział w testowaniu w zamian za depilator
mam nadzieję mój blog się załapie - trochę go zaniedbałam, ale staram się nadrabiać
Odwołali mi dzisiaj zajęcia w pracy, ale będę miała za nie zapłacone, bo zostały odwołane w ostatnim momencie .
w końcu dostałam wypłatę z panelu którą miałam na początku grudnia już wygenerowaną
świeciło się że zapłacono, a kasy nie było - na szczęście w końcu odpisali i wypłacili kasę już prawie mam na opłatę abonamentu
a ja przeżyłam dzisiejszy ciężki dzień na uczelni, napisałam wypracowanie po francusku, duże kolokwium z gramy i kartkówkę ze słówek. brawo ja jeszcze tylko kilka takich ciężkich dni i wooooooooooolny luty czad!