Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2849 / 2891
Jeżeli dzieć jest wtedy bardziej marudny niż przy pierwszym skoku rozwojowym, to zacznę mocno kwestionować swoje życiowe wybory 🥲
W razie gdyby hotel się nie otworzył jeszcze , to biuro podróży musi nam zagwarantować wakacje w podobnej klasie, terminie i cenie. Ale tak mi się ten hotel podoba na wizualizacji, że bardzo bym chciała, aby zdążyli ze wszystkim. No i teraz już ceny są o 1 tys. wyższe, niż kupowaliśmy w lutym. Codziennie zaglądam i czekam na jakieś informacje
Cieszyłam się, że w końcu budowa domu idzie do przodu i wszystko udaje nam się zaplanować i zorganizować a tu jedna z ekip nas wystawiła więc szykuje się 2 miesiące przestoju
🤡
Odmawiam w takim razie odpowiedzi hahha
Dla pocieszenia - dolne jedynki wyszły tak, że nie zauważyłam. Potem było gorzej. 🫣
O ile skoków rozwojowych nie odczułam, tak teraz jest dramat...
Ale każde dziecko jest inne, inaczej przechodzi zmiany i inaczej się rozwija.
@wenkka spróbujemy dać seler, może mu trochę ulży. lekarz mówił też żeby schłodzić smoczek w lodówce, bo to działa łagodząco - tylko moje dziecko jest antysmoczkowe. ;/ Jedynie palce, a w sumie to już cała dłoń do buzi.
Albo takie gryzaki, które się wrzuca do lodówki i są chłodne. U nas też robiły robotę.
Są też różne maści. Ja robiłam research u Pana Tabletki. Są łagodniejsze i mocniejsze. Maść na palec i masaż dziąsełek. Było widać, że przynosi jej ulge.
Nie jem od tygodnia glutenu, żeby zobaczyć czy może przez to moja cera wygląda coraz gorzej. Coś tam się poprawiło, ale moje samopoczucie wogóle. Ciągle chodzę nie dożywiona, bo ja nigdy sobie nie wyobrażałam siebie w takiej roli. Weszłam do sklepu, a tam w każdym produkcie pisze gluten 😔 Kupiłam jakieś duperele ale to nie jest to co lubię. Ciężko zrezygnować z czegoś co się kocha jeść 😞 A dziś po tygodniu mam okropne bóle brzucha, no i nie wiem czy to jednak gluten mi szkodzi..
Ja mam problemy po laktozie, a nie umiem z niej zrezygnować, jedynie ograniczam. 😅
Dokładnie laktoza też jest w wielu rzeczach. Jakby mi przyszło jedno i drugie ograniczać to chyba bym nie wiem co zrobiła 🙈 Ale moja koleżanka właśnie tak miała, że na wszystko była uczulona. A właściwie dalej jest 😅 Tylko przez to, że mało dostarczała do organizmu to wyniki były słabe, za niski cholesterol itp. Teraz się odczula u specjalistki i podobno już niektóre rzeczy może jeść.
Nie wiedziałam, że można się odczulać, jedynie, że są jakieś leki wspomagające trawienie glutenu czy laktozy. 😀
Jak miałam dietę, to od razu również pojawiało się u mnie obniżenie nastroju. 😐 Także już wolę, że mi tam coś na twarzy wyskoczy albo mnie na trochę przymuli, ale przynajmniej zjem ze smakiem. 🤡
Jestem załamana pogodą...Od jakiegoś czasu jest zimno i czasami pada.Nie da się wyjść na spacer,albo na rower.Strasznie drażni mnie siedzenie w domu i co prawda mam czas na czytanie książek,to jednak czuję, że potrzebuję słońca i tak po prostu wyjść na świeże powietrze i spędzić tak trochę czasu.Mam nadzieję, że chociaż 22 maja nie będzie padać,bo jedziemy nad Soline.Jedziemy na 3 dni i jeszcze do mojej koleżanki na grilla, więc naprawdę liczę, że chociaż na końcówce mojego uroplu będzie ładnie.😐
Mam zaczętych 13 książek i 5 audiobooków. Egzaminy już w czerwcu, nie wiem czy zdążę wszystko skończyć
Od paru dni internet w domu jest tragiczny i muszę czekać dobrych parę minut żeby cokolwiek mi się wczytało. Chciałam dodać chmurki ale nie mogę bo dodawanie zdjęć trwa wieki. 🥴 Do tego przeziębiłam się i walczę z przeziębieniem bez leków bo nie mogę brać. 🤧
Rok temu byłam w podobnym momencie życia co Ty teraz. Tylko, że ja ograniczyłam częściowo spożycie glutenu. Skorzystałam z rad dietetyka. Było ciężko, ale miałam silną determinację (problemy trawienne). Obecnie mogę wrócić do normalnego jedzenia i nawet jak zapomnę na dłużej o bezglutenowej diecie to jest dobrze. Polecam kontakt z dietetykiem.
Również dostałam - chyba każdy. Mam tylko rok starszą córkę, nie wyobrażam sobie co czują teraz rodzice ale dziękuję samej sobie, że jestem tak mocno ostrożna
