Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2810 / 2892
Przez kilka dni miałam zawroty głowy. Nigdy mi się to nie zdarzało, a przy tym jej ból był tak dokuczliwy! Do tego odczucie nudności i ból brzucha. Na kilka dni ustały te objawy i znów dziś powtórka. Pochyliłam się nad wanną żeby umyć włosy i tak mi się zakręciło w głowie, że ledwo co złapałam równowagę żeby nie upaść... Miałyście coś takiego? Dodam, że ciśnienie jest ok i nigdy nie miałam z nim problemów.
Ja tak miałam ostatnio. Cały dzień mnie mdłości trzymały, przy wstawaniu kręciło mi się w głowie. Następnego dnia już było ok.
Nie trzeba karty incognito, żeby było widać. Ostatnio wylogowało mnie z DC i sprawdziłam ile można zobaczyć nie będąc osobą zalogowaną. O ile profile są prywatne, tak ze strony głównej widać każdą chmurkę oraz forum. Nawet te od osób z profilem prywatnym.
Jesteście na stronie z recenzjami, poleceniami i inspiracjami. To nie Facebook, że można sobie zablokować profil na amen i koniec kropka. Tu ludzie przychodzą czytać opinie na temat kosmetyków czy szukać inspiracji w makijażach lub ubraniach 🤷 o ile fakt, forum powinno być moim zdaniem już zamknięte dla osób z zewnątrz gdyż ten aspekt tworzymy tylko my o tyle nie liczcie, że całkowicie zablokujecie profile. Albo dodajecie zdjęcie twarzy bo tego chcecie i liczycie się, że ktoś Was zobaczy albo nie.
Nie dałam rady bez pomocy, trafiłam do lekarza. 16 badań i skierowanie na RTG, możliwy ucisk w kręgosłupie... Fajnie...
Zdjęcia twarzy usunęłam już dawno...
A teraz po prostu nie dodaje nowych chumerek, jestem tylko na forum i czasami rozdaje trochę kryształów.
Kto jak chce i uważa tak korzysta z portalu. Sama nie raz narzekałam ale lubię tu być i zaglądać. Sama dodaje swoją twarz chodź z niektórych chmurek również ją usunęłam
Ja swój profil zrobiłam prywatnym, bo dowiedziałam się, że pewna osoba z mojego otoczenia, która niekoniecznie jest mi przychylna, regularnie wchodziła na mój profil (nie wiem skąd wiedziała o nim, ale to szczegół) i przeglądała sobie moje zdjęcia 🥴 Było to już dość dawno. Mimo tego, że chmurki można przeglądać ze strony głównej to jednak ciężej było mnie tak odnaleźć niż po prostu wejść bezpośrednio na profil. 😅
Co do dodawania zdjęć swojej twarzy, nie mam ich dużo, głównie jest na nich maseczka. Gdzieś tam trochę ostatnio z biżuterią wstawiłam, ale już kij z tym. Nie sądzę, żeby ktoś to wykorzystał w złym celu 🙈 Nie jestem jakąś bogini urody, żeby je wykorzystywać 🤣🤣🤣
Jedynie przejrzeć i zobaczę zdjęcia z synem. Coś na pewno wstawiłam i akurat jeżeli o niego chodzi to już mam inne podejście.
@Malinowa92 jeżeli chodzi o osoby 3cie i " kochane " to coś o tym wiem. Jeżeli chodzi o moje zdjęcia to mam różne podejście w zależności czy mi się chce czy nie. Córkę dodałam chyba w 3 chmurkach przy " zaćmieniu " umysłu jak ja to mówię . Już są to niech są, na FB też je mam - od osoby do osoby w końcu i tak " ten ktoś " je zobaczył więc i tu zostawiłam.
Ja miałam tych zdjęć więcej niż myślałam. Usunęłam te bardziej aktualne. Ogólnie kiedyś, ja osobiście, nie zastanawiałam się w ogóle nad tym, czy to widać, kto to zobaczy itd. chciałam mieć różowa chmurkę, więc wstawiam zdjęcie np maseczki na twarzy itd. Dzisiaj bardziej się zastanawiam nad sensem tego. Robię je już chyba bardziej z przyzwyczajenia. 🙈
Bo kiedyś internet już nie tylko tu zawrócił nam tak w głowach, że brakowało tylko u tych normalnych ludzi zdjęć na kibelku 😂 z czasem wszyscy zrobiliśmy się rozsądniejsi z wrzucaniem swojego życia do sieci
To prawda 🙈 W sumie wystarczy nawet spojrzeć na konto na Insta DC 😅 Kiedyś administracja się pokazywała, dzisiaj już nie uświadczysz relacji z twarzą, czy zdjęcia 😎
No właśnie. Wiele moich znajomych w tym nawet ja usunęliśmy sporo zdjęć z Facebooka jak i insta. Od dłuższego czasu w sumie to nawet nic nie dodaje . Jedynie tu można mnie zobaczyć, a ostatnimi czasy nawet to jest loteria
Ja rozumiem, że starsi ludzie i w ogóle, ale ktoś się tutaj po prostu nie umył 🤢 nie da się wytrzymać. Duszno, ciasno i ten smród
Rozbiera mnie 😭 Wzięłam na jutro zdalną, mam nadzieję że 3 dni w domu wystarczą na powrót do żywych.
Ja pousuwałam z DC zdjęcia i musiałam się odkuć z kryształków na minusie, był dramat. Rozważałam usunięcie konta, ale tak mi było szkoda… aż w końcu zmieniłam nick.
Mi się nawet nie chce tego usuwać, już są to niech będa, kto miał je zobaczyć to pewnie i tak już widział 😅 No jedynie właśnie syna zdjęcia te bardziej aktualne usunęłam... Ale myślę, że już ich tak często wstawiać nie będę.