Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2697 / 2765

Kornodel
Kornodel
3382 miesiące temu

Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Szeptucha
Szeptucha
8.68k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Przestałam się przejmować niektórymi plamkami 😅 zwłaszcza jak to rzeczy do żłobka czy po domu...

Marchewka to się wgryza w materiał niczym jakiś pasożyt

Starałam się zakładać moim dzieciom śliniaki itp. ale i tak potrafiło bokiem im skapnąć na spodnie 🫣

Kornodel
Kornodel
3382 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Szeptucha • 2 miesiące temu
Przestałam się przejmować niektórymi plamkami 😅 zwłaszcza jak to rzeczy do żłobka czy po domu... Marchewka to się wgryza w materiał niczym jakiś pasożyt Starałam się zakładać moim dzieciom śliniaki itp. ale i tak potrafiło bokiem im skapnąć na spodnie 🫣

U mnie nawet nie ma mowy o sliniaku od razu sciaga i wyrzuca 😂 tez sie nie przejmowałam do momentu kiedy chce ubrac ją na dwor w cos czystego a tam polową ubranek z plamkami 🤦🤷

wenkka
wenkka
8.66k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Niektóre plamy schodzą na słońcu, np właśnie marchewka.
Jeżeli ściąga śliniaka, to może takie fartuszki do jedzenia?

silver1916
silver1916
8572 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Też chciałabym poznać magiczny sposób... Moje dziecko często po jednym założeniu ubranka tak się pobrudzi że ciuszki wyglądają tragicznie.

Kornodel
Kornodel
3382 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

wenkka • 2 miesiące temu
Niektóre plamy schodzą na słońcu, np właśnie marchewka. Jeżeli ściąga śliniaka, to może takie fartuszki do jedzenia?

Wszystko co da sie sciagnac samemu to sciagnie. Jakis czas ubierałam jakąs stara koszulke do karmienia ale tak sie przebierac co chwile to sie zaczyna wkurzac i nie chce juz potem 😅

maktao
maktao
7.21k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Mydełko galasowe - 5 zł w action, a dokladnie to samo mydło w rossmannie 12 zł bodajże.
Naprawdę super sobie radzi.
No i wiadomo że trzeba mieć podstawowe pojęcie co jak traktować, np. krew zimna a nie ciepła woda. Zapieram mydełkiem i zostawiam takie zaprane czasem nawet na całą noc zanim wrzucę do pralki z resztą prania

monikove
monikove
3.59k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

maktao • 2 miesiące temu
Mydełko galasowe - 5 zł w action, a dokladnie to samo mydło w rossmannie 12 zł bodajże. Naprawdę super sobie radzi. No i wiadomo że trzeba mieć podstawowe pojęcie co jak traktować, np. krew zimna a nie ciepła woda. Zapieram mydełkiem i zostawiam takie zaprane czasem nawet na całą noc zanim wrzucę do pralki z resztą prania

O tak! Uwielbiam mydełko galasowe.Kupiłam raz z głupia i okazało się, że radzi sobie z naprawdę trudnymi plamami.Ostatnio nim bluzkę uratowałam 😁

Szeptucha
Szeptucha
8.68k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

wenkka • 2 miesiące temu
Niektóre plamy schodzą na słońcu, np właśnie marchewka. Jeżeli ściąga śliniaka, to może takie fartuszki do jedzenia?

Kornodel • 2 miesiące temu
Wszystko co da sie sciagnac samemu to sciagnie. Jakis czas ubierałam jakąs stara koszulke do karmienia ale tak sie przebierac co chwile to sie zaczyna wkurzac i nie chce juz potem 😅

Wiem, że w IKEA są takie fartuszki i one są zapinane z tyłu 🤔


...ale u mnie to też sobie potrafili na spodnie chlapnąć 🤣

Szeptucha
Szeptucha
8.68k2 miesiące temu

Najgorzej to mieszkać u kogoś... Za długo już mieszkamy u szwagierki 🙄

Dziś szwagier znowu zaczął, że jacyś goście mają przyjechać i wszystko z góry trzeba posprzątać. Od roku tam nie wchodził, nagle sobie przypomniał... I, że mam ściągnąć suszarkę z praniem, bo nie wiem ludzie prania nie widzieli 🥸.

Z jakieś trzy tygodnie temu szwagierkę poganiał, że ma wynieść suszarkę z patio bo jacyś inni goście przyjadą 🥴.

Już się wkurzyłam bo wiecznie ma jakiś problem z tym praniem... Albo bo za dużo piorę, albo bo nie w ten dzień piorę, a to suszarka stoi nie w tym miejscu, a to drugiej nie mogę kupić bo on na dworze zamontuje - (jak tu co weekend pada i powieś pranie na dworze 🙄), a to bo nie tak piorę (bo do tej pralki można więcej wrzucić, wrzucę jedną parę skarpet więcej to się pierze trzy godziny 🥴) ... Z głową coś trzeba mieć żeby komuś przeszkadzała tak trywialna rzecz jak pranie...

I mam się hamować bo jego dom 🥴 jak się nie ma innych argumentów...

Do wszystkich samotnych dziewczyn mogę Was pocieszyć, że nie macie głupiej rodziny męża 🥸

Kornodel
Kornodel
3382 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

maktao • 2 miesiące temu
Mydełko galasowe - 5 zł w action, a dokladnie to samo mydło w rossmannie 12 zł bodajże. Naprawdę super sobie radzi. No i wiadomo że trzeba mieć podstawowe pojęcie co jak traktować, np. krew zimna a nie ciepła woda. Zapieram mydełkiem i zostawiam takie zaprane czasem nawet na całą noc zanim wrzucę do pralki z resztą prania

monikove • 2 miesiące temu
O tak! Uwielbiam mydełko galasowe.Kupiłam raz z głupia i okazało się, że radzi sobie z naprawdę trudnymi plamami.Ostatnio nim bluzkę uratowałam 😁

Musze sprobowac bo przetestowałam chyba wszystkie odplamiacze i nic nie działa , a na taką "suchą" starą plame tez pomoze? Pare ubranek zostawiłam z nadzieją ze kiedys znajde cos co to pospiera bo ciezko bylo sie rozstac 🙆

kkosarska
kkosarska
10.54k2 miesiące temu

Zbiera się na burzę…

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.67k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Polecam spróbować mydłem Galasowym ( dostaniesz w Action, Rossman ) ewentualnie meglio to żółte, tradycyjne również pomaga mi na plamy i nie jestem pewna ale chyba jest właśnie na mydle galasowym


Widzę, że dziewczyny już pisały 😅

maktao
maktao
7.21k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

maktao • 2 miesiące temu
Mydełko galasowe - 5 zł w action, a dokladnie to samo mydło w rossmannie 12 zł bodajże. Naprawdę super sobie radzi. No i wiadomo że trzeba mieć podstawowe pojęcie co jak traktować, np. krew zimna a nie ciepła woda. Zapieram mydełkiem i zostawiam takie zaprane czasem nawet na całą noc zanim wrzucę do pralki z resztą prania

monikove • 2 miesiące temu
O tak! Uwielbiam mydełko galasowe.Kupiłam raz z głupia i okazało się, że radzi sobie z naprawdę trudnymi plamami.Ostatnio nim bluzkę uratowałam 😁

Kornodel • 2 miesiące temu
Musze sprobowac bo przetestowałam chyba wszystkie odplamiacze i nic nie działa , a na taką "suchą" starą plame tez pomoze? Pare ubranek zostawiłam z nadzieją ze kiedys znajde cos co to pospiera bo ciezko bylo sie rozstac 🙆

Próbuj, ja i takie zapierałam, bo np. myślałam że normalnie sobie kapsułka poradzi z plamą, wyjmuje a tam dalej plama więc już taka wysuszona sukienkę zapralam mydłem i zeszło 😻

maktao
maktao
7.21k2 miesiące temu
Szeptucha • 2 miesiące temu
Najgorzej to mieszkać u kogoś... Za długo już mieszkamy u szwagierki 🙄 Dziś szwagier znowu zaczął, że jacyś goście mają przyjechać i wszystko z góry trzeba posprzątać. Od roku tam nie wchodził, nagle sobie przypomniał... I, że mam ściągnąć suszarkę z praniem, bo nie wiem ludzie prania nie widzieli 🥸. Z jakieś trzy tygodnie temu szwagierkę poganiał, że ma wynieść suszarkę z patio bo jacyś inni goście przyjadą 🥴. Już się wkurzyłam bo wiecznie ma jakiś problem z tym praniem... Albo bo za dużo piorę, albo bo nie w ten dzień piorę, a to suszarka stoi nie w tym miejscu, a to drugiej nie mogę kupić bo on na dworze zamontuje - (jak tu co weekend pada i powieś pranie na dworze 🙄), a to bo nie tak piorę (bo do tej pralki można więcej wrzucić, wrzucę jedną parę skarpet więcej to się pierze trzy godziny 🥴) ... Z głową coś trzeba mieć żeby komuś przeszkadzała tak trywialna rzecz jak pranie... I mam się hamować bo jego dom 🥴 jak się nie ma innych argumentów... Do wszystkich samotnych dziewczyn mogę Was pocieszyć, że nie macie głupiej rodziny męża 🥸

Ja mam mędrkującą się rodzinę nie-męża 🙈 ale on sam by nigdy nie poszedł już mieszkać do matki na przykład 🤡😂

maktao
maktao
7.21k2 miesiące temu

Weszłam w chmurki, a tam chmurki z 0 kryształków wiszące już 38 minut 🤡

NowWhat
NowWhat
7.03k2 miesiące temu

Przyjechaliśmy na festiwal w okolicy, parkowaliśmy 10 minut, bo wszystko zajęte. Zdążyliśmy wyjść z samochodu i przejść się kawałek - burza i ulewa 🤬


EDIT. Teraz czekamy w samochodzie, aż K. dojrzeje do decyzji, żeby wrócić do domu. Wciąż ma nadzieję, że przestanie padać i dołączymy do znajomych.

Szeptucha
Szeptucha
8.68k2 miesiące temu
Szeptucha • 2 miesiące temu
Najgorzej to mieszkać u kogoś... Za długo już mieszkamy u szwagierki 🙄 Dziś szwagier znowu zaczął, że jacyś goście mają przyjechać i wszystko z góry trzeba posprzątać. Od roku tam nie wchodził, nagle sobie przypomniał... I, że mam ściągnąć suszarkę z praniem, bo nie wiem ludzie prania nie widzieli 🥸. Z jakieś trzy tygodnie temu szwagierkę poganiał, że ma wynieść suszarkę z patio bo jacyś inni goście przyjadą 🥴. Już się wkurzyłam bo wiecznie ma jakiś problem z tym praniem... Albo bo za dużo piorę, albo bo nie w ten dzień piorę, a to suszarka stoi nie w tym miejscu, a to drugiej nie mogę kupić bo on na dworze zamontuje - (jak tu co weekend pada i powieś pranie na dworze 🙄), a to bo nie tak piorę (bo do tej pralki można więcej wrzucić, wrzucę jedną parę skarpet więcej to się pierze trzy godziny 🥴) ... Z głową coś trzeba mieć żeby komuś przeszkadzała tak trywialna rzecz jak pranie... I mam się hamować bo jego dom 🥴 jak się nie ma innych argumentów... Do wszystkich samotnych dziewczyn mogę Was pocieszyć, że nie macie głupiej rodziny męża 🥸

maktao • 2 miesiące temu
Ja mam mędrkującą się rodzinę nie-męża 🙈 ale on sam by nigdy nie poszedł już mieszkać do matki na przykład 🤡😂

Mąż twierdził, że z nimi się fajnie mieszka 🙄 chyba mamy inne pojęcie o rzeczach fajnych...

Z moją mamą też bym już mieszkać nie chciała 😅, aczkolwiek po tym co wiem o mieszkaniu z rodziną męża to już bym wolała z mamą...

Malinowa92
Malinowa92
7.27k2 miesiące temu
Kornodel • 2 miesiące temu
Wkurza mnie to ile wyrzucam ubranek małej. Niczym nie idzie sprac jak pobrudzi czasem , niektore raz załozy i juz sie nie nadają. Macie jakies magiczne sposoby ?

Kiedyś widziałam taki tip, żeby polać plamy wrzątkiem, ale to działa tylko wtedy, gdy poleje się świeże plamy. Np maluch wybrudzi się jedzonkiem, ściągamy od razu ubranko i polewamy wrzątkiem. Pokazywała to chyba u siebie na story Zuzia Lamakeupebella na przykładzie jagód. Na stare plamy tak jak już dziewczyny pisały, mydełko galasowe i słońce.

eveliina96
eveliina96
8.59k2 miesiące temu
Szeptucha • 2 miesiące temu
Najgorzej to mieszkać u kogoś... Za długo już mieszkamy u szwagierki 🙄 Dziś szwagier znowu zaczął, że jacyś goście mają przyjechać i wszystko z góry trzeba posprzątać. Od roku tam nie wchodził, nagle sobie przypomniał... I, że mam ściągnąć suszarkę z praniem, bo nie wiem ludzie prania nie widzieli 🥸. Z jakieś trzy tygodnie temu szwagierkę poganiał, że ma wynieść suszarkę z patio bo jacyś inni goście przyjadą 🥴. Już się wkurzyłam bo wiecznie ma jakiś problem z tym praniem... Albo bo za dużo piorę, albo bo nie w ten dzień piorę, a to suszarka stoi nie w tym miejscu, a to drugiej nie mogę kupić bo on na dworze zamontuje - (jak tu co weekend pada i powieś pranie na dworze 🙄), a to bo nie tak piorę (bo do tej pralki można więcej wrzucić, wrzucę jedną parę skarpet więcej to się pierze trzy godziny 🥴) ... Z głową coś trzeba mieć żeby komuś przeszkadzała tak trywialna rzecz jak pranie... I mam się hamować bo jego dom 🥴 jak się nie ma innych argumentów... Do wszystkich samotnych dziewczyn mogę Was pocieszyć, że nie macie głupiej rodziny męża 🥸

maktao • 2 miesiące temu
Ja mam mędrkującą się rodzinę nie-męża 🙈 ale on sam by nigdy nie poszedł już mieszkać do matki na przykład 🤡😂

Szeptucha • 2 miesiące temu
Mąż twierdził, że z nimi się fajnie mieszka 🙄 chyba mamy inne pojęcie o rzeczach fajnych... Z moją mamą też bym już mieszkać nie chciała 😅, aczkolwiek po tym co wiem o mieszkaniu z rodziną męża to już bym wolała z mamą...

Znam ten ból mieszkam z rodziną męża i też mam dość.

1 2696 2697 2698 2765
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.