Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2248 / 2867

Jak mi się nie chce 😐 jestem cały dzień w pracy, mam wolne jutro, a później piątek i sobota do pracy 😞

Wkurza mnie to, że nie mam swojego kompletu kluczy do biura i jak nie ma osoby, która otwiera wcześniej to muszę czekać prawie pół godziny aż się pojawi Pani wiecznie spóźniona i mi otworzy... Nadzór czynny jest od 7:30, ona przychodzi o 8... 🙄

Nie wytrzymam ! Byłam dziś u prawnika mojego ojca, bo podał mnie o zachowek i co ? Prawnika nie ma w mieście do poniedziałku, w poniedziałek mija mi termin 14 dni i jestem w czarnej D*** . Nie chce iść do sądu ale najprawdopodobniej się tak skończy. Łaskawie wzięli ode mnie numer telefonu ale odnoszę wrażenie, że nie trafi w ręce adwokata

Czuje, że ostatnio żyje w jakieś serii negatywnych zdarzeń. Jak nie problemy w pracy to prywatnie.

Ja tylko po koleżeńsku - jakby co to terminy sądowe liczy się z uwzględnieniem niedziel i sobot, nie pomija się ich w liczeniu. To częsty błąd i potem są problemy, jak się źle policzy.

U mnie jest to samo, od tygodnia jestem tak zestresowana, że biorę tabletki na sen, inaczej bym nawet nie zasnęła 🙈

Ja pije dużo herbat ziołowych by ten sen mieć lepszy. Nie wiem co się ostatnio dzieje…

Nie moja pierwsza sprawa z datami sądowymi, wszystko rodzinne żeby nikt nie pomyślał, za ja to jakiś kryminalista 🤣. No nic. Napisałam odpowiedź i ją wyśle. Tu ratuje mnie pieczątka poczty 🙂

Mi się normalnie napełnia, żadnej różnicy w porównaniu z np. dwoma miesiącami temu. Zrobiłam właśnie eksperyment i pochodziłam po stronie bez rozdawania krysi, bez komentarzy, ani oglądania wideo i stówka wpadła w około 2 godziny.

A za komentarz na forum dostajesz normalnie 3%? Bo ja nie dostaję od jakiegoś czasu nic.

A to chyba też nie, napisałam teraz dwa i nie ruszyło. Nie wiem jak było kiedyś, bo wcześniej niewiele się udzielałam na forum. Wiem tylko, że komentarze w "gry i zabawy" się nie liczą.

Młody idzie we wtorek do żłobka i ogólnie bym się cieszyła, niech już w końcu idzie 🤣 ale pani kazała mi przyjść z nim i mam siedzieć z nim te sześć godzin 🙄. Myślałam, że każą mi go przyprowadzić najpierw na godzinę, dwie ale że nie będę musiała w tym uczestniczyć 🙃.

Tak, w zabawach się nie liczyły, ale na pozostałej części forum tak. Najpierw zabrali podwójne punkty za barometr, a teraz jeszcze utrudnili jego napełnianie. Nie wiem gdzie tu logika.

Mógłby wrócić barometr za kryształki, choćby z limitem, żeby nikt nie przesadzał. Każdy by na tym zyskał.
Edit: za ten komentarz teraz dostałam 1%

O kurcze, widocznie każdy żłobek ma swoje zasady. My przyprowadziliśmy Młodą i zostawiliśmy na cały dzień. Na szczęście bez godzin adaptacyjnych. Chyba bym oszalała gdybym musiała siedzieć w takim miejscu 6 godzin