Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2240 / 2867

Nie ma jeszcze upałów, a u nas w biurze już ciężko wysiedzieć, jest duszno, nie dają nic pootwierane okna, zero ruchu powietrza... Rano jak się wchodzi to po otwarciu drzwi uderza fala gorąca... 🙈

Nie ma? To zazdroszczę, u nas od kilku dni nie da się wysiedzieć bo tak grzeje.. Dzisiaj o 7:30 było już mega gorąco w słońcu.. Niby okej, fajnie, ale jak jest za bardzo gorąco to tez źle..

Jak się z dworu wejdzie do takiego mieszkania to jest cudownie, ale jak tak siedzę tu od rana to marznę , zmarzluch ze mnie okropny.

U mnie w mieszkaniu gorąco, zastanawiam się czy na zewnątrz nie jest chłodniej

Ja uwielbiam tak wstawać, wtedy dzień jest jeszcze dłuższy, mam więcej czasu na wszystko, moge spokojnie wypić kawę Same zalety

Dla mnie wstanie rzed 4 to troszkę za dużo bo za wczesnoe żeby iść w ogrodek lek biore o 5 wiec do 6 nic nie jem i nie pije na spacer nie wyjde bo sie boje zdziczalych psów ktore ostatnio zrana biegają 😰

Wystawiłam pół nogi za drzwi na słońce, prawie jakby mnie zamierzało poparzyć Dobrze, że mam jeszcze chłodno w pracy. Doceniam, że wybrałam dziś krótkie spodenki! Chciałabym iść na basen, ale odkryty otworzą pewnie dopiero na koniec roku szkolnego

Ja tak samo! Mam pokój od północnego wschodu, tu nigdy nie ma słońca, wychodzę na taras się zagrzać 😂

U mnie w pracy odwrotnie jest tak zimno że siedzę w dwóch bluzkach 😅 a za oknem wszyscy w sukienkach