Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2234 / 2856

Jeszcze się czerwiec nie zaczął, a ja już mam saunę w mieszkaniu. Strasznie dziś gorąco.

No właśnie niby tak, a właśnie jadę do dentysty.
Najwyżej jak wrócę z Wawy to przejdę się na szpital jak będzie się coś działo.

1 Czerwca mam najtrudniejszy egzamin, praktyczny z technika administracji. Boję się że nie zdam, bo to walone abc. I robię wszystko inne by się nie uczyć

Jeśli aktywność ma wyglądać tak jak teraz to chyba rozważę zawieszenie konta.

To mi pomogli na szpitalu... Powiedzieli, że trzeba kupić maść i czekać aż wyjdzie 🤬

Zaraz mam nockę i tak strasznie nie chcę mi się iść do pracy 😔 Zdrzemnęłam się trochę ale dalej mnie głowa boli 😣

Jak byłam mała to wpadłam w nią cała tyłkiem 🥴 wtedy żadne rosliny nie były trujące 😅🤣 tata wyjmował mi to chyba z godzinę 😁

Zabawna, ale mi zostało pod skórą. 🫣
Najgorsze jest to że cały czas czułam długiego kolca, a jak nacielam skórę w 3miejscach żyletką to już nie czuje i mam wrażenie jakby wlazł jeszcze głębiej. Mam nadzieję że to tylko wrażenie.
Gdyby wszystko dało się wyjąć od razu to spoko, ale wiem że zostały niektóre i to mnie martwi. 😔

Ja w zeszłym tygodniu miałam nocki, na 6nocek, przez 4 bolała mnie głowa i codziennie brałam tabletki. 🫣

Tak pamietam tylko ze rodzice powtarzali mi żebym się nie kręciła w kółko bo w to wpadnę i oczywisice jak to rodzice… mieli racje 🤣