Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2133 / 2892

unreallove
Nieznany profil
15.84k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Alicja95 • 2 lata temu
Dziękuję dziewczyny! Ja już też w styczniu bardzo chorowałam i teraz znowu. Ale to taka zdradliwa pora roku :/ a dzieci chore to jeszcze gorzej niż my dorośli :(

Właśnie, jednego dnia jest 21 stopni z a drugiego już 3 i śnieg 🤦 i bądź zdrowy przy takiej pogodzie..
Oo tak, chore dzieci to jakiś koszmar jest.. moją córkę już cóż zaczęło kaszleć, ale nic po za tym. Może to też alergiczne, bo 2 lata temu z tym to mieliśmy kosmos 🤦

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

unreallove
Nieznany profil
15.84k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂.
No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

O to to! 🙈

unreallove
Nieznany profil
15.84k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

dfbsx
dfbsx
2.01k2 lata temu

Zmieniłam tabletki, po 4 dniach skutki uboczne zaatakowały

unreallove
Nieznany profil
15.84k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

Niestety tak bywa.. ale najlepiej to olać i się nie przejmować bo szkoda nerwów na takie sytuacje i osoby 🙂

gulonica
gulonica
4.54k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać...
Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji.
Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie.
Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans.
Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu.
Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Szeptucha
Nieznany profil
8.92k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują...

Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

gulonica
gulonica
4.54k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Jeżeli, ktoś idzie na macierzyński czy wychowawczy to przyjmowana jest osoba na zastępstwo.
Ale na notoryczne branie opieki na dziecko nie zostanie przyjęta dodatkowa osoba...

wenkka
Nieznany profil
8.77k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko.

Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

@gulonica Absolutnie nie odbieram tego personalnie i oczywiście rozumiem mam w zespole też taka jedna dziewczynę która pracuje u nas już 10 lat a nadal ja traktują jak taka biedna, że na wszystko się muszą dla niej zgodzić... I tak, jej non stop nie ma, przychodzi na którą chce wychodzi o której chce - a reszta zespołu musi odwalać jej robotę. I jest to bardzo nie fair bo reszta nie ma takiego ulgowego traktowania. Ja natomiast swoją pracę mogę w całości robić zdalnie, poza konsultacjami z szefem w jakichś newralgicznych sprawach i nikt nie musi robić moich rzeczy kiedy ja pracuje zdalnie bo sama to ogarnę. Także każdy kij ma dwa końce niestety... Więc tak, rozumiem Cię doskonale...

Szeptucha
Nieznany profil
8.92k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️.
Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić.

I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia

Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

wenkka
Nieznany profil
8.77k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

Nieznany profil • 2 lata temu
No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️. Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić. I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

Przy pracy takiego rodzaju okej. Moja rzeczywistość to praca biurowa. Nie da się powierzyć takiej pracy komuś z doskoku.

Szeptucha
Nieznany profil
8.92k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

Nieznany profil • 2 lata temu
No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️. Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić. I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

Nieznany profil • 2 lata temu
Przy pracy takiego rodzaju okej. Moja rzeczywistość to praca biurowa. Nie da się powierzyć takiej pracy komuś z doskoku.

Może ja jestem naiwna, może to utopia, chociaż wierzę, że w niektórych miejscach taki model by się sprawdził 🤔 ale niestety tak jak piszesz - nie wszędzie 🥲

Tylko właściwie co taka matka z dzieckiem ma zrobić?
Dużo kobiet nie ma teraz niestety dziadków, ciotek do pomocy. Na wychowawczy nie każda sobie może pozwolić. A jak może to też słyszy, że jak to tak można 🙃 chociaż to do końca sprawy nie rozwiązuje bo dziecko dalej nie ma gdzie odporności nałapać.
Stary to zazwyczaj zwolnienia nie chce wziąć bo zarabia więcej więc jego 80% ze zwolnienia a żony robi różnicę...
Opiekunka kosztuje tyle, że idzie się za głowę złapać 🙈 a też nie jestem pewna czy każda będzie chciała zostać z chorym obcym dzieciakiem.

Najlepiej to sobie od razu zrobić kolejnego dzieciaka... Iść na zwolnienie, i tak rodzić do czasu aż ten najstarszy się zajmie tymi najmłodszymi 🙃.

I ja też byłam po tej drugiej stronie - też do mnie dzwonili czy przyjdę na zastępstwo 🤪 jak trzeba było, to trzeba było. Hajs się wtedy zgadzał 💸
Ale sama po macierzyńskim do pracy bałam się wrócić, nie chciałam być dla nikogo problemem 🥲.

Bambo
Bambo
11.92k2 lata temu

Strasznie słaba jest pogoda

gulonica
gulonica
4.54k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

Nieznany profil • 2 lata temu
No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️. Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić. I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

Nieznany profil • 2 lata temu
Przy pracy takiego rodzaju okej. Moja rzeczywistość to praca biurowa. Nie da się powierzyć takiej pracy komuś z doskoku.

Nieznany profil • 2 lata temu
Może ja jestem naiwna, może to utopia, chociaż wierzę, że w niektórych miejscach taki model by się sprawdził 🤔 ale niestety tak jak piszesz - nie wszędzie 🥲 Tylko właściwie co taka matka z dzieckiem ma zrobić? Dużo kobiet nie ma teraz niestety dziadków, ciotek do pomocy. Na wychowawczy nie każda sobie może pozwolić. A jak może to też słyszy, że jak to tak można 🙃 chociaż to do końca sprawy nie rozwiązuje bo dziecko dalej nie ma gdzie odporności nałapać. Stary to zazwyczaj zwolnienia nie chce wziąć bo zarabia więcej więc jego 80% ze zwolnienia a żony robi różnicę... Opiekunka kosztuje tyle, że idzie się za głowę złapać 🙈 a też nie jestem pewna czy każda będzie chciała zostać z chorym obcym dzieciakiem. Najlepiej to sobie od razu zrobić kolejnego dzieciaka... Iść na zwolnienie, i tak rodzić do czasu aż ten najstarszy się zajmie tymi najmłodszymi 🙃. I ja też byłam po tej drugiej stronie - też do mnie dzwonili czy przyjdę na zastępstwo 🤪 jak trzeba było, to trzeba było. Hajs się wtedy zgadzał 💸 Ale sama po macierzyńskim do pracy bałam się wrócić, nie chciałam być dla nikogo problemem 🥲.

U mnie w pracy nie ma szans na kogoś z doskoku... to da się w Rossmanie, czy Biedronce. To da się robić, w miejscach, gdzie nie jest konieczne szczegółowe szkolenie, na specjalnych systemach.

Ja uważam się powinno się to w jakiś sposób "ukrucic", bo to jest notorycznie nadużywane... Bo prawo pozwala, bo mi się należy, a Ty jak nie masz dzieci to zapieprzaj za dwoje, bo pracodawca nie może zwolnić, bo umowa na czas nie określony, a prawo pozwala brać opiekę nawet co 3 dni.

Piszesz, że co ma zrobić matka z dzieckiem? A dlaczego ja mam się przez czyjeś dziecko zazynać w pracy i robić za dwóch? Niestety pracuje w takim miejscu, gdzie są terminy i nie da się odłożyć na później. A nieobecności liczą się jedynie do niższej premi i niczego więcej...

Inaczej jest jak dzwonią do Ciebie i pytają czy kogoś zastąpisz, a inaczej jeżeli rozliczany jest zespół. Więc ja nie mogę powiedzieć, że nie będę wykonywała jej zadań, bo potem będę się tłumaczyć.

Szeptucha
Nieznany profil
8.92k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

Nieznany profil • 2 lata temu
No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️. Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić. I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

Nieznany profil • 2 lata temu
Przy pracy takiego rodzaju okej. Moja rzeczywistość to praca biurowa. Nie da się powierzyć takiej pracy komuś z doskoku.

Nieznany profil • 2 lata temu
Może ja jestem naiwna, może to utopia, chociaż wierzę, że w niektórych miejscach taki model by się sprawdził 🤔 ale niestety tak jak piszesz - nie wszędzie 🥲 Tylko właściwie co taka matka z dzieckiem ma zrobić? Dużo kobiet nie ma teraz niestety dziadków, ciotek do pomocy. Na wychowawczy nie każda sobie może pozwolić. A jak może to też słyszy, że jak to tak można 🙃 chociaż to do końca sprawy nie rozwiązuje bo dziecko dalej nie ma gdzie odporności nałapać. Stary to zazwyczaj zwolnienia nie chce wziąć bo zarabia więcej więc jego 80% ze zwolnienia a żony robi różnicę... Opiekunka kosztuje tyle, że idzie się za głowę złapać 🙈 a też nie jestem pewna czy każda będzie chciała zostać z chorym obcym dzieciakiem. Najlepiej to sobie od razu zrobić kolejnego dzieciaka... Iść na zwolnienie, i tak rodzić do czasu aż ten najstarszy się zajmie tymi najmłodszymi 🙃. I ja też byłam po tej drugiej stronie - też do mnie dzwonili czy przyjdę na zastępstwo 🤪 jak trzeba było, to trzeba było. Hajs się wtedy zgadzał 💸 Ale sama po macierzyńskim do pracy bałam się wrócić, nie chciałam być dla nikogo problemem 🥲.

gulonica • 2 lata temu
U mnie w pracy nie ma szans na kogoś z doskoku... to da się w Rossmanie, czy Biedronce. To da się robić, w miejscach, gdzie nie jest konieczne szczegółowe szkolenie, na specjalnych systemach. Ja uważam się powinno się to w jakiś sposób "ukrucic", bo to jest notorycznie nadużywane... Bo prawo pozwala, bo mi się należy, a Ty jak nie masz dzieci to zapieprzaj za dwoje, bo pracodawca nie może zwolnić, bo umowa na czas nie określony, a prawo pozwala brać opiekę nawet co 3 dni. :) Piszesz, że co ma zrobić matka z dzieckiem? A dlaczego ja mam się przez czyjeś dziecko zazynać w pracy i robić za dwóch? Niestety pracuje w takim miejscu, gdzie są terminy i nie da się odłożyć na później. A nieobecności liczą się jedynie do niższej premi i niczego więcej... Inaczej jest jak dzwonią do Ciebie i pytają czy kogoś zastąpisz, a inaczej jeżeli rozliczany jest zespół. Więc ja nie mogę powiedzieć, że nie będę wykonywała jej zadań, bo potem będę się tłumaczyć.

Ale jak to ukrócić?
Wysyłać chorego dzieciaka do przedszkola? - to sytuacja się nakręca ten zarazi tamtego i kolejna matka do pracy nie będzie mogła pójść 🤪
Zostawić samego dzieciaka w domu? - jak w Simsach przyjdzie opieka społeczna i zabierze, albo się coś stanie i matkę zamkną.
Chyba tylko oddać do domu dziecka - i złapie odporność wśród innych dzieci, i matka będzie mogła chodzić do pracy żeby mieć za co żyć 👍

gulonica
gulonica
4.54k2 lata temu
Alicja95 • 2 lata temu
Znowu mnie bierze jakieś choróbsko.. gardło mnie boli, katar mam.. spałam 12 godzin i nadal bym spała. Nienawidzę tego.. 🤦

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja już powoli wychodzę z choroby 🙊 choć jedną się kończy, a kolejna zaczyna.. Dużo zdrówka ❤️

izvsza • 2 lata temu
Zdrówka dziewczyny ❤️ To u mnie znowu córka po kilku dniach chodzenia do przedszkola zachorowała na zapalenie gardła. W zasadzie cały marzec się z tym zmagamy, najpierw 2 tygodnie, później kilka dni przerwy i teraz znowu...

Nieznany profil • 2 lata temu
Dziękuję ❤️ Ouuuu to mega współczuję 🙊 znam ten ból bo moja córka w tamtym roku tak właśnie co chwilę chorowała z czego pół roku w domu była 🤦.

izvsza • 2 lata temu
I jak tu człowiek ma pracować normalnie? :D Jak biorę zdalna to krzywo patrzą, chłop mój jest kierowca zawodowym to cały tydzień go nie ma i wraca na weekend, jedynie mogę jeszcze na moja mamę wtedy liczyć. Wezmę opiekę- źle, wezmę urlop- źle. Raz mi szefowa powiedziala żebym pomyślała nad opiekunka 🤣 Biorąc pod uwagę ile sobie teraz opiekunki życzą za godzinę to chyba bym zbankrutowała... 🙈🤣

Nieznany profil • 2 lata temu
Ja na szczęście nie mam tego problemu bo i tak siedzę w domu 🙊. Ale w sumie tak chyba jest zawsze, że znajdzie się taka osoba.. czego byś nie zrobiła to i tak zawsze jest ŹLE 🤦 no i jak tu komuś dogodzić 🤷. Teraz to chyba ze 30zł za godzinę biorą, o ile nie więcej..

izvsza • 2 lata temu
Dokładnie... No różne są sytuacje, rozumiem... Ja mogę pracować i nie wyobrażam sobie żebym nie pracowała, bo wtedy moja sytuacja finansowa mogłaby być niewesoła. Natomiast nie rozumiem takiego rzucania pod nogi, niby spoko zawsze mogę wyjść wcześniej z pracy, czy niby mogę pracować zdalnie, ale zawsze później są jakieś głupie docinki. I to mnie najbardziej denerwuje 😔

Nieznany profil • 2 lata temu
Pewnie też by mnie denerwowało, więc rozumiem 🙂. No właśnie, zwłaszcza, że masz taką możliwość pracy zdalnej, więc tym bardziej nie rozumiem tych docinek.. obstawiam, że nie Ty jedna tak pracujesz, każdy ma różne sytuacje w życiu, dzieci itd ale i tak zawsze ta inna osoba musi wtrącić trzy grosze..

izvsza • 2 lata temu
O to to! 🙈

Nieznany profil • 2 lata temu
Tak zawsze jest w większości sytuacji 🤷 chyba tego nie unikniemy 😢.

izvsza • 2 lata temu
No niestety, zamiast się wspierać to zawsze ktos coś ma negatywnego do powiedzenia...

gulonica • 2 lata temu
Pewnie zostanę za to zlinczowana, bo nie mam dziecka i nie powinnam się odzywać... Nie odbieraj tego personalnie, bo mówię tylko o swojej sytuacji. Ale jestem w zespole ( który liczy, aż 3 osoby) z kobietą, która notorycznie bierze opiekę na dziecko, bo kaszelek, Katarek, boli brzuszek. I większość jej zadań spada na mnie... Nie wszystko da się zrobić na pracy zdalnej przynamniej u mnie w pracy. Wygląda to w skrócie tak, że ona coś zacznie, a potem ja to kończę, co nie jest takie proste, bo ja muszę tak na prawdę robić to od początku, bo potem nie wiem o co chodzi. Przez to robiłam mnóstwo nadgodzin, na szczęście płatnych, bo bardzo ciężko pracuje się za dwie osoby jednocześnie. Kasę mamy praktycznie taką samą, w sumie to ona ma więcej, bo pracuje dłużej.... A ja wykonuje połowę jej zadań. Prosiłam już o zmianę zespołu, ale do września nie ma na to szans. Dwa tygodnie temu nawet cofnęli mi urlop, bo ona jest na opiece, druga koleżanka za szkoleniu, a nie może nie być nikogo z zespołu. Czasami mam wrażenie, ze jak nie mam dziecka to jestem gorzej traktowana.

Nieznany profil • 2 lata temu
Mam wrażenie, że to trochę wina pracodawców 🙄 czasem ciąża, na pewno macierzyński - tyle pracowniczki nie było, a wiadomo, że dzieci na początku dużo chorują... Zamiast wziąć jakiegoś studenciaka na staż, to "NIE" zwalają obowiązki na innych pracowników 🥴 i się robi chora atmosfera

Nieznany profil • 2 lata temu
Tego studenciaka na stażu trzeba po pierwsze nauczyć. Nie zawsze jest to praca, którą można wykonywać tak o. Po drugie takiej osobie trzeba poświęcić mnóstwo czasu, a po trzecie nadzorować. Obecnie w pracy mam trzech studentów, to mądrzy, inteligentni młodzi ludzie, ale to ja pilnuje i staje na rzęsach, żeby nie było błędu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby pracodawca miał pod telefonem kogoś, kto będzie przychodził do pracy, gdy jego pracownik mu rano zadzwoni, że bierze opiekę na dziecko. Poza tym, Dziewczyny piszą o sytuacji dot. opieki, a nie macierzyńskiego czy wychowawczego. Wiadomo, że to są dłuższe urlopy i wtedy można te pracę inaczej zorganizować.

Nieznany profil • 2 lata temu
No niby tak, ale przez jakieś agencje są takie prace z "doskoku", dla takich studentów to jest często świetna opcja, chodzi mi np. jakiś Rossmann na dostawy - tam są stali pracownicy a są też tacy typowo przychodzący na dostawy, i zanim ma być dostawa to się dzwoni do nich i większość nie ma problemu z takim przychodzeniem w razie potrzeby do pracy 🤷🏻‍♀️. Ba, moja mama też tak pracuje przez agencję. Dzwonią jej rano czy będzie i zazwyczaj się zgadza przyjechać 🤷🏻‍♀️ jest to upierdliwe, ale ma świadomość, że telefon może zadzwonić. I z tą ciążą i macierzyńskim chodziło mi o to, że taka dochodząca osoba spokojnie mogłaby w takiej firmie przepracować 4-5 lat więc też tyle ile mniej więcej trwają studia Z przyuczeniem mogło by być faktycznie gorzej... Ale jakby się udało znaleźć kogoś na poważnie to z tej mąki byłby chleb 🤪

Nieznany profil • 2 lata temu
Przy pracy takiego rodzaju okej. Moja rzeczywistość to praca biurowa. Nie da się powierzyć takiej pracy komuś z doskoku.

Nieznany profil • 2 lata temu
Może ja jestem naiwna, może to utopia, chociaż wierzę, że w niektórych miejscach taki model by się sprawdził 🤔 ale niestety tak jak piszesz - nie wszędzie 🥲 Tylko właściwie co taka matka z dzieckiem ma zrobić? Dużo kobiet nie ma teraz niestety dziadków, ciotek do pomocy. Na wychowawczy nie każda sobie może pozwolić. A jak może to też słyszy, że jak to tak można 🙃 chociaż to do końca sprawy nie rozwiązuje bo dziecko dalej nie ma gdzie odporności nałapać. Stary to zazwyczaj zwolnienia nie chce wziąć bo zarabia więcej więc jego 80% ze zwolnienia a żony robi różnicę... Opiekunka kosztuje tyle, że idzie się za głowę złapać 🙈 a też nie jestem pewna czy każda będzie chciała zostać z chorym obcym dzieciakiem. Najlepiej to sobie od razu zrobić kolejnego dzieciaka... Iść na zwolnienie, i tak rodzić do czasu aż ten najstarszy się zajmie tymi najmłodszymi 🙃. I ja też byłam po tej drugiej stronie - też do mnie dzwonili czy przyjdę na zastępstwo 🤪 jak trzeba było, to trzeba było. Hajs się wtedy zgadzał 💸 Ale sama po macierzyńskim do pracy bałam się wrócić, nie chciałam być dla nikogo problemem 🥲.

gulonica • 2 lata temu
U mnie w pracy nie ma szans na kogoś z doskoku... to da się w Rossmanie, czy Biedronce. To da się robić, w miejscach, gdzie nie jest konieczne szczegółowe szkolenie, na specjalnych systemach. Ja uważam się powinno się to w jakiś sposób "ukrucic", bo to jest notorycznie nadużywane... Bo prawo pozwala, bo mi się należy, a Ty jak nie masz dzieci to zapieprzaj za dwoje, bo pracodawca nie może zwolnić, bo umowa na czas nie określony, a prawo pozwala brać opiekę nawet co 3 dni. :) Piszesz, że co ma zrobić matka z dzieckiem? A dlaczego ja mam się przez czyjeś dziecko zazynać w pracy i robić za dwóch? Niestety pracuje w takim miejscu, gdzie są terminy i nie da się odłożyć na później. A nieobecności liczą się jedynie do niższej premi i niczego więcej... Inaczej jest jak dzwonią do Ciebie i pytają czy kogoś zastąpisz, a inaczej jeżeli rozliczany jest zespół. Więc ja nie mogę powiedzieć, że nie będę wykonywała jej zadań, bo potem będę się tłumaczyć.

Nieznany profil • 2 lata temu
Ale jak to ukrócić? Wysyłać chorego dzieciaka do przedszkola? - to sytuacja się nakręca ten zarazi tamtego i kolejna matka do pracy nie będzie mogła pójść 🤪 Zostawić samego dzieciaka w domu? - jak w Simsach przyjdzie opieka społeczna i zabierze, albo się coś stanie i matkę zamkną. Chyba tylko oddać do domu dziecka - i złapie odporność wśród innych dzieci, i matka będzie mogła chodzić do pracy żeby mieć za co żyć 👍

Myślę, że to powinno mieć konsekwencje, ale już w miejscu pracy... Bo dla mnie taka sytuacja w jakiej ja jestem teraz jest niedorzeczna. )

Myślę, że dalsza dyskusja już nie ma sensu. Ty masz swój punkt widzenia, ja mam swój.

1 2132 2133 2134 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.