6,5 miesiąca.
Od lutego przesypiała całą noc, ale mamy jakiś regres i od 2 tygodni są średnio 3 pobudki,
O matko nawet mnie nie strasz. Moja na szczęście dużo spi, lubi ogólnie spać ale boję się takich momentów. Może to jakiś skok rozwojowy.
za dużo nachwaliłam, że ladnie śpi. 26 lutego przespała nam całą noc i tak było do połowy czerwca. Szła spać koło 19/19:30 i do 6-7 na luzie spała. A teraz jest istny armagedon. Dzisiaj się obudziła o 4 i koniec. Jak byliśmy w Gdańsku to pobudka o 1, na rękach do 3. Odłożyłam ją, to o 4:20 powtórka z rozrywki, zasnęła po 5 i pobudka o 7. Może skok, może za ciepło, nie wiem. Zostaje mi tylko mieć nadzieję, że kiedyś się wyśpię.
Ale jestem lekko przerażona, bo na wakacje wracam do biura kilka razy w tygodniu, więc jak będę spała tak jak do tej pory, to nie wiem, czy coś popracuję.
Moja córka ma teraz rok i 2 miesiące i dopiero zaczęła spać większość nocy. A tak to budziła się w nocy 4-5 razy nawet ci godzinę potrafiła i bardzo, bardzo ciężko było ją uśpić. Także wiem co czujesz... Nie pozostaje nic innego jak przeczekać. Ja przez ponad rok po prostu spałam mniej więcej 3 godziny i to nie w ciągu a w przerwach
Wszyscy dostali z uczelni wczasy pod gruszą, tylko nie ja, mimo że złożyłam dokumenty w terminie, a nawet dostałam potwierdzenie, że dokumenty dotarły 💩 napisałam maila, że nie dostałam i odpowiedzi zero…
O matko... Wiem, że u nas nie jest tragicznie, ale po takich kryzysowych nocach czuję się jak kupa. Dzisiaj było znośnie. Tylko pobudka koło 2 i koło 5, ale z dospaniem do 7:30. 🙈
Dużo cierpliwości! Kiedyś się wyspimy. 🥹
Cierpliwość to podstawa, u nas na szczęście już się poprawiło także w końcu po roku mogę trochę w nocy pospać. Ale fakt, bardzo ciężko jest funkcjonować cały dzień po takiej nieprzespanej nocy
Kochane, bardzo polecam konsultację u konsultantki ds. snu dziecka "Dobranocka" (twojadobranocka.pl). Poleciła nam ją pediatra i żałuję, że dowiedziałam się o takiej możliwości tak późno czyli po roku. Dobrze wiem, co znaczy nie spać, dlatego jestem z Wami!
Ta noc była koszmarna. Mimo pozamykanych okien (mieszkamy na ostatnim piętrze, i tak wiało, że niebezpiecznie było zostawić otwarte) grzmoty były tak głośne, że co chwila nas budziły. No i nie można było wywietrzyć, nie było czym oddychać 😔
Współczuję! U nas była tylko lekka burza, przez okropny deszcz ledwo ją było słychać, moze dwa razy grzmotło głośniej i tyle było, nic nie było 🤣🤷 nas jak zwykle omija wszystko, ale może to i dobrze.
Dziękuję za polecenie, przyjrzę się profilowi. Od początku obserwuje cienwiatru, dzięki czemu od razu wprowadziłam kilka rzeczy i sen faktycznie był lepszy. Czerwiec był u nas po prostu trudny - szczepienie na meningokoki, dwa pierwsze zęby, dłuższy wyjazd poza dom, upały. Może się nagromadziło i dobry sen wróci.
Nauczka dla mnie : dziewczyny sprawdzajcie mrożone warzywa zanim wrzucicie je do wody, dzisiaj otworzyłam 3 paczki i od razu wrzuciłam, po 15 min gotowania wypłynął spleśniały kalafior
Wszystko poszło do kosza ☹️
Na cienwiatru przypadkowo trafiłam kiedyś na instagramie i ma faktycznie wiele pomocnych info na swoim profilu. To był pierwszy mój taki profil o tej tematyce, jeszcze przed Dobranocką. Jestem cienwiatru wdzięczna za rozpiskę (to był chyba ebook) z oknami aktywności, o których nie miałam pojęcia. Trzymam za Was kciuki i życzę przespanych nocy!
„Uwielbiam” ludzi którzy nigdy nie pochwalą a zawsze znajdą nawet najmniejszą rzecz żeby skrytykować 🤦🏻♀️
Człowiek otwiera okno, żeby choć trochę powietrza wpuścić, a jedyne co dostaje to fajki non stop. Marzy mi się zakaz palenia na balkonach, dlaczego ja mam się truć przez czyjeś uzależnienie?
Całkowicie się z Tobą zgadzam. To jakieś nieporozumienie, że nie ma takiego zakazu, skoro dym i smród ZAWSZE się niesie do sąsiednich mieszkań. 🤯