Mi kiedyś pan od FedEx zadzwonił o 6 rano z zapytaniem czy jestem w domu, mówię, że jestem 🙄 a on, że to dobrze to przyjedzie o 11 🤣.
Ja jeszcze ani razu nie miałam problemu z dhl ani z fedexem . U nas z fedexu jeździ bardzo spoko gościu, taki po 50-tce i jest mega sympatyczny!
A z dhl to się często zmienia, ale nigdy nie było problemu. Jeździ teraz taki chłopak gdzieś przed 30-stką i kiedyś przywiózł mi kilka worków cementu, to jedynie miał problem ze musi to nosić bo byłam sama w domu 🤷.
ja też chora a u nas jest teraz gorąco, a ja oczywiście choruję, już chyba 4 raz pod rząd, dosłownie mam tydzień przerwy i łapie mnie następne choróbsko. Tyle że u nas nie ma po co iść do lekarza, bo jedynie co dostanę to paracetamol, a w sumie to po prostu mogę iść do pierwszego lepszego sklepu i go tam kupić. Najgorszy dzień miałam wczoraj, ścięło mnie konkretnie z nóg, wszystko mnie bolało, ale wypiłam 2 litry soku pomarańczowego, najadłam się czosnku, cebuli i dziś już troszkę jest lepiej
Niby już nie raz słyszałam że sukienki ze sklepu Pakuten to dramat, ale ostatnia promocja skusiła mnie na zakup dwóch satynowych sukienek. Finalnie i tak każda z nich kosztowała 110 zł ale stwierdziłam że zaryzykuję, najwyżej odeślę.
To co przyszło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania 😄 materiał okropny, podejrzewam że nawet zimą pociłabym się w niej.. Rozcięcie na nogę które miało być z boku, jest przesunięte gdzies na tył, wykończenie materiału tragiczne
Na własnej skórze mogłam się przekonać i nie polecam.
Nie mam nawet zdjęć bo po przymierzeniu spakowałam je spowrotem i odniosłam do paczkomatu 🤣
Znacie jakieś fajne strony z sukienkami na wesela ?
Ja tam raz zamówiłam i też nie byłam zadowolona.Moja koleżanka powiedziała, że Kasia Cichopek reklamuję Pakuten i te rzeczy świetnie wyglądają i wtedy pokazałam jej co mi przyszło, więc obstawiam, że coś może trafić się ok.Sama mam jedną spódnice,ale kupiłam na Vinted,bo widziałam na zdjęciach jak wygląda i ona faktycznie jest spoko,ale tak, żeby coś kupić coś typowo z ich strony,nie.
O 4:30 obudziły mnie pioruńskie mewy, bo mój chłop nie zamknął okna na noc. Nie dość, że zmarzłam to jestem niewyspana -.-' najgorsze jest to, że nie mogłam już usnąć -.-
Przejrzałam całą stronę i niestety nic fajnego nie znalazłam mój mąż będzie miał na sobie smoking więc zwykle, zwiewne sukienki odpadają
Nie dość że upał nie pozwala się normalnie wyspać to jeszcze całą noc atakował mnie komar... wstałam wkurzona na maksa