Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2601 / 2616
Na szczęście to nie jest nasze źródło utrzymania, więc tyle tylko, że straci się chęci na wchodzenie tu. Pożyjemy, zobaczymy
Może by te zmiany nas tak nie bolały, jakby nie były po pierwsze tak drastyczne.
A po drugie poprzednie duże zmiany okazały się lepszymi decyzjami 🫣. A po pierwszej dużo osób usunęło konta, a po drugiej zdecydowało się nie wykupywać premium... (Część zrobiła to ponownie tylko za odznakę kajdanek 🤔)
Również bardzo trzymam kciuki ❤️. Chce wierzyć, że będzie dobrze, że jeszcze będę w stanie brać udział w akcji testowej ❤️. Portal dzięki temu przyciągnie nowe, fajne osoby a stare zdecydują się wrócić ❤️.
Również się zgadzam ❤️ i trzymam kciuki ❤️. Wierzę, że będzie dobrze ❤️.
Obyśmy za rok się śmiały, że jesteśmy panikary 😅
I tak, i nie 😅
Jak kiedyś dodałam chmurkę to często miałam 50 kryształków pierwszego dnia. A ja też nie wiadomo jak się nie starałam 😅. Były osoby które robiły piękne zdjęcia i dostawały więcej kryształków zaraz po dodaniu chmurki.
Po drugim odświeżeniu dość często dobijało się setki.
Przy wielokrotnym odświeżaniu szło dobić nawet 400-700 kryształków 😅. Nie do wszystkich chmurek ale jak na tyle często ją odświeżałeś i była na prawdę tego warta to się dało.
Obecnie mogłabym nawet pięć razy odświeżać chmurkę to dalej mam max 80 kryształków... 🥸
To masz rację, akurat chyba ten największy boom mnie ominął, ale i ja mam takie chmurki mające po kilkaset kryształków, np. ta podlinkowana, ale ma osiem!!! lat
Pamiętam, że się strasznie bałam czy uda mi się zdobyć odznakę "Jak burza". Analizowałam wcześniejsze chmurki, a później je dodałam i bez problemu udało mi się zdobyć odznakę 🤣 jeszcze jak był ten próg pięćdziesięciu kryształków...
To nie tak do końca administracja,bo dużo dziewczyn miało problem, że kryształki wliczają się w barometr, więc są kryształkowane chmurki wszystkie jak leci nawet te, które są nieestetyczne (brudne tło czy coś). I w sumie nie pierwszy raz jak chcę się zmian,a później jest pisane, że zmiany są na gorsze 🤷
Wydaje mi się, że ten temat rozgorzał dopiero jak sama administracja go poruszyła w wątku o przyszłości kryształkowania. Ale może coś mnie ominęło. Osobiście pamiętam, że w tym wątku tylko dwie użytkowniczki były za tym pomysłem 😅. Część była neutralna, rozważała za i przeciw. Sama byłam od początku na nie... Były pomysły żeby inaczej oceniać takie chmurki itp.
Zostało to nie wliczanie się do barometru, więc nagle się okazało, że nikomu się nie chce kryształkować 🙃.
Ale tak na prawdę jak się przestało liczyć kryształkowanie, to zaczęły się bardziej liczyć komentarze - zaczęło się pojawiać milion bzdurnych komentarzy typu "Super". I wtedy była prośba żeby takie komentarze się do barometru nie liczyły 😅 i nie wiem czy aktualnie przez to barometr przypadkiem nie idzie jak krew z nosa... Bo prawdopodobnie trzeba dodać komentarz składający się z iluś słów, czy nawet kropek i emotikonki żeby się w ogóle liczyło... 😅
Więc tu się zgodzę, że niektórzy to nie wiedzą o co proszą...
Tutaj zmiana może będzie na plus ❤️. Nie ma się właściwie póki co zrażać. Aczkolwiek dla mnie są pewne wątpliwości 😅 będę w lipcu w Polsce, do tego czasu planuje być normalnie aktywna. A później się okaże...
Dokładnie tak, było już wcześniej na forum dużo narzekań, że zarówno piękne, staranne chmurki z długim opisem, jak i zdjęcie czegoś na tle bałaganu i 2 zdania opisu mają podobną ilość kryształków. Więc tak naprawdę było to poniekąd "na naszą prośbę", niestety skutek przyniosło to raczej marny, co się okazało dopiero po fakcie, i nikt tego do końca nie mógł przewidzieć.
Jutro jest poniedziałek a ja jestem w tyle z wszystkim.
Nie mam nic na jutro ogarnięte a idę na rano.
Młoda ma ciuchy wyprane ale nie poskładane.
Odkurzyłam podłogę ale już nie zdążyłam umyć.
W kibelku zadyma w ciul bo stary robił nowa fugę.
W połowie jestem rozpakowana po weekendzie.
Nie zrobiłam grafiku na maj
i tak obróciło się to przeciwko nam, bo wzrosły oczekiwania co do estetyki zdjęć i niektóre są usuwane, bo np. produkt był zabrudzony albo zniszczone opakowanie... Dobrze pamiętam? ktoś jeszcze to pamięta?