Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2604 / 2616
Pracuję w e-commerce w sklepie ze spawarkami 😂 A ogólnie zajmuję się fotografią i biżuterią naturalną i mam nadzieję, że znajdę motywację, żeby tylko tym w przyszłości zajmować się.
Ej macie coś takiego czasem, że czujecie, że myślenie nie jest waszą stroną?
Witaj w klubie. Mniej więcej tak myślę przez większość czasu. Że się marnuje i nie wiem co ja robię i po co tak właściwie
Ostatnio? w spaniu włączyła mi się paraliza. Jestem jak sparaliżowana i kompletnie nie moge wstać czy skupić się. A robienie pazurków jest katorgą
Dzisiaj miałam powtórkę z wczoraj... Późno zasnęłam, a obudziłam się dokładnie o tej samej godzinie, co wczoraj, 4:45... 😒 Super. Kolejny dzień będę jak zombie...
Śpię po 8 godzin a wstaję bardziej zmęczona niż kładę się wieczorem, ciągle coś mi się śni i rano bolą mnie mięśnie
Czy miałyście tak, że uczucie po śnie was nie zostawia? Śniło mi się coś i nie bardzo wiem jak zareagować
Ja kiedyś też ciągle budziłam się rano o tej samej godzinie. Zaczynałam już schizowac, a to okazało się, że sąsiad miał takie mocne wibracje na budzik, że słyszałam je przez ścianę i się budziłam razem z nim do pracy
Myślałam że uda mi się „wydać” moje kryształki na jakiegoś fajnego swopa na sam koniec ale nic mnie nie zachwyciło
Ale dziwne uczucie, wskakuje w "testowanie" a tu brak swopa następnego. To takie dziwne i przykre 😔
Też tak sobie pomyślałam - gdzie swopy 😢 i przepowiednia się sprawdza, że ostatnie idą za chore kryształy 😂
Kurcze mi nie działało obstawianie swopa ale widzę, że i tak bym nie miała szans 😅 wchodzę i sprawdzam co nowego, a tam lipa 🥺
Taak! Ja się założę, że gdyby nie było nic o rezygnacji ze swopow poszłyby-50% 😆