Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1545 / 2892
W moim przypadku instruktor zumby jest chory Wczoraj wysłał mi zdjęcie z termometrem i wysoką temp. A taką miałam ochotę w ten okropny dzień poruszać się, tym bardziej, że przez ostatnie wydarzenia psychicznie czuję się bardzo źle.
Mnie na przykład motywuje, że ktoś mi pomaga, chodzę teraz w godzinach albo porannych albo późniejsza wieczorna porą gdy jest mniej ludzi.
To mamy ten sam problem chociaż ja mimo wszystko poszłam na siłkę poćwiczyć chociaż godzinkę przed pracą
Ja nie miałam weekednu.. Wczoraj byłam na dniówce, 12 godzin. Dziś idę na noc. Taka praca 😅
Chcieliśmy z chłopakiem wyskoczyć na swetra w taty lub Bieszczady, nie koniecznie jakieś zorganizowane imprezyz wystarczyłby kulig, góralskie ognisko lub domek dla grupki osób. Nigdy nie sprawdzałam cen takich przyjemności w tym okresie. Bo przecież aż tak drogo chyba nie będzie ? Xddd Do tej pory trzyma mnie szok, chyba nici z wyjazdu, to nie na studencką kieszeń xddd
Mam właśnie szkolenie z pierwszej pomocy online o godzinie 17 gdy wracam z pracy tramwajem
Już dzisiejszy dzień w pracy był podły, a trzy następne będą jeszcze gorsze
Spuchło mi podbrzusze po prawej stronie i czasami boli przez co cały dzień jestem nie w humorze i mam już wszystkiego dość
Nic mi się nie chce . Mam chwilowy brak weny twórczej ... Lub już mam tak dość wszystkiego przez pracę . Snuje się po telefonie jak leniwiec ... Wchodzę na FB i wychodzę, wchodzę na IG i wychodzę, wchodze ma DC i wychodzę.
Byłam wczoraj u ortodonty na wymianie drutu. Dziś tak mnie zęby bolą, że nie mogę myśleć o niczym innym.