Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1107 / 2892
Wrzucam, gdyby ktoś się wybierał na protesty - kilka rad. Numer telefonu do najbliższych, jeśli nie znacie go na pamięć, zapiszcie gdzieś na ciele. W przypadku zatrzymania zostanie odebrany telefon komórkowy.
Zapisz sobie gdzieś nr telefonu! Mam nadzieje, że nic się tam nie wydarzy, ale nigdy nie wiadomo.
Numer wsparcia prawnego w Warszawie - zapiszcie w telefonie i koniecznie markerem na ciele: +48 722 196 139.
Na TVN24 pokazany Wrocław - sporo ludzi, ale policji też wiele. Tylko wyłączcie głos, bo Pani z prawicy przyprawia mnie o mdłości.
Ja na protest mimo najszczerszych chęci nie mam możliwości pójść, ale powiem Wam, że mnóstwo moich znajomych w nich uczestniczy, w najróżniejszym wieku - od 20 do 60+ lat.
Przy okazji wyborów, sporo moich znajomych głosowało na konfederację... Nie rozumiem jak kobiety mogły na nich głosować... Nigdy tego nie zrozumiem. Nigdy.
Mój chłopak chciał na nich głosować, bo podoba mu się ich podejście do gospodarki, na całe szczęście zmienił zdanie.
Tak, bardzo często słyszałam tego typu argumenty od głosujących... oczywiście każdy ma prawo głosować wg własnego uznania, ale ja nie zrozumiem takich osób nigdy. Btw zobaczcie sobie w jaki sposób opisywana jest sytuacja w naszym kraju np. przez BBC. Wstyd mi za ten kraj.
Tez tego nie rozumiem. Teraz mówię mojemu Szymonowi ze konfederacja w całości poparła, to stwierdził, ze gospodarka nie jest jednak aż tak ważna i cieszy się ze nie głosował, i już są straceni w jego oczach. Mi się płakać chce ze po tylu latach walki przegrałyśmy.
Ja niestety też się nie wybrałam, bo kolega z pracy miał kontakt z zakażonym i czekamy na jego wyniki badań, nie widziałam się z nim za wiele, ale pójście w tłum byłoby raczej głupim pomysłem... Choc patrzę na relację i niesamowicie żałuję, że mnie tam nie ma. Widzę jednak, że wielu znajomych uczestniczy.
Dziekuje!
Kolega nie ma objawów, nikt inny tez nie, więc raczej będzie wszystko okej.
Nie mam BBC, a widzialam, ze pisałaś, że były relacje o Polsce. Rozumiem, ze wyrok TK na 1. miejscu?
Protest tez na Islandii!
są wzmianki, o np. tutaj:
https://www.bbc.com/news/world-europe-54642108
https://www.bbc.com/news/world-europe-54657021
trzeci raz w tym miesiącu wzywamy do dziadka pogotowie. wysiadam już psychicznie.
Byłam na strajku w Częstochowie, bardzo spokojnie tam wszystko przebiegło. Było całkiem sporo ludzi, udało nam się zapalić nawet kilka zniczy pod siedzibą PISu, policja nie ingerowała jakoś szczególnie w tłum. Najbardziej podobało mi się, gdy z radiowozów był komunikat, że spontaniczne zgromadzenie jest nielegalne czy coś w tym stylu a tłum odpowiadał ciągle "To jest spacer!"
Na początku chciałyśmy z koleżankami jechać do Katowic, jednak spodziewałam się tam większego zamieszania. Na szczęście udało nam się znaleźć również wydarzenie w Częstochowie.