Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1037 / 2892
@Marudziara Nigdy nie zrozumiem też podejścia, że mnie to nie dotyczy. NIGDY nie wiemy kiedy zacznie nas dotyczyć. Ja nie wiem czy moje przyszłe dziecko nie będzie orientacji homoseksualnej i nie chcę, żeby wtedy bało się do mnie przyjść i o tym powiedzieć, bo mam takie, a nie inne podejście do osób odmiennej orientacji od mojej. Nie chcę, żeby odbierano mu prawa człowieka, wyśmiewano, zaczepiano czy bito na ulicy za to, że znalazło miłość w osobie tej samej płci. Większość z nas już wychowuje, albo będzie wychowywać swoje dzieci i czasami warto się zastanowić czy to czasem nie my narzucamy naszym dzieciom swoich poglądów w tym temacie
A wiesz, że wymieniony przez ciebie argument o samobójstwach osób homoseksualnych powodowanych dyskryminacją i nietolerancją (jeden z czołowych argumentów wymienianych przez środowisko LGBT) jest manipulacją ? Tłumaczyć tu nie będę czemu, bo wystarczy znaleźc rzetelne źródło, BEZSTRONNE, które podaje o tym informacje.
Poza tym uwielbiam nazywanie ludzi, którzy nie popierają LGBT "ograniczonymi", "zacofanymi" co się często zdarza. Wcale nie jest to obrażanie osób o innych poglądach niż homoseksualiści, pokazywanie, im, że są niby gorsi, bo się z czymś nie zgadzają, narzucanie im czegoś.
Poza tym bez sensu taka dyskusja. Jest to temat, który zawsze będzie dzielił ludzi. Każdy ma swój rozum i ma prawo żyć jak chce. Nie powinnismy narzucać nikomu swoich poglądów, czy mówić, że mają ograniczone myślenie, bo mają o czymś inne zdanie i robią coś inaczej niż my sami.
Właśnie czytamy tą całą dyskusję i uważam że tego typu rozmowy nie powinny mieć tu miejsca. Zgadzam się @domisia z Tobą w 100%. Potrzebne wam takie wzajemne obrażanie się. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i ma prawo decydować co mu się podoba a co nie 🙂.
@Marudziara wydaje mi się ze nie uda Ci się zmienić czyjego poglądu, a drążenie tematu będzie wywoływało tylko niepotrzebny komflikt tutaj. Każdy myślący i mądry człowiek wie , że nie można krzywdzić drugiej osoby nie ważne jakiego koloru ma skórę, jakiego jest wyznania, jakiej jest orientacji seksualnej.
Przeraża mnie to co się dzieje na Białorusi. I ciężko mi uwierzyć by Łukaszenko miaz aż 80% poparcia... 🤔
@domisia Tylko szanowanie drugiego człowieka bez względu na wszystko nie jest kwestią tego czy lubisz zupę pomidorową czy rosół, czy wolisz bruneta czy blondyna, czy wolisz sukienki czy spodnie... Tak, kiedy ktoś pisze, że jego to nie dotyczy, to jest to ograniczone myślenie I TO NIE JEST WYZWISKO. Jak pisałam wcześniej nie wiecie jakiej orientacji będą Wasze dzieci, wtedy też powiecie, że Was to nie dotyczy? Nie jest to też kwestia popierania homoseksualizmu czy nie. TO JEST KWESTIA SZACUNKU, który należy się nam każdemu bez względu na to kogo kochamy
I popieram @Marudziara lepiej już ten temat urwać.
Mnie ciężko uwierzyć, że Duda wygrał u nas. I być może, gdy zbuntują się wszyscy, którzy pracują na 500 plusa, za 5 lat będziemy mieć to samo u nas. Bo sobie zmienia konstytucję, by prezydent mógł urzędować więcej niż 2 kadencje.
Mam, być może mylne wrażenie, że ciągle prowokujesz tematy związane z naszą polityką. Ok, był na to czas przy naszych wyborach, wiem jakie masz poglądy i szanuję to. Mam też znajomych którzy myślą tak samo jak Ty i też ich szanuję.
Ale myślę, że czas skończyć te bezsensowne dyskusje na temat naszych poglądów politycznych. To do niczego dobrego nie doprowadzi. Każdy ma prawo głosować na kogo chce i nie ma sensu ciągnąć tego tematu.
I naprawdę, porównywanie obecnej sytuacji na Białorusi do wróżenia nt. przyszłości w Polsce jest... Śmieszne.
Miłego dnia
Przebudziłam się o 5 jak mąż szedł do pracy, czułam się wyspana i stwierdziłam, że nie idę już spać, poleżałam do 7:30 i stwierdziłam, że zamknę na chwilę oczy, żeby dać im odpocząć i zasnęłam. Wstałam 10 minut temu, boli mnie kark, bo źle spałam i jestem niewyspana 😭
Tez tak myśle, ale prognozy na najbliższy czas są dla mnie zabójcze. Jako typowa jesieniara chcę już wrzesień
Mam dzisiaj rozmowę o pracę na produkcji, mój mnie pociesza i twierdzi, że jak dalej z takim uporem maniaka będę uczyć się nowych rzeczy, języków i rzeczy typowo ekonomicznych to mogę za pół roku wylądować w biurze, ale dalej się maks stresuję tą rozmową. Poza tym ten upał sprawia że kompletnie nie wiem jak mam się ubrać i pomalować, bo jednak mimo wszystko chciałabym zrobić dobre wrażenie, nawet idąc do pracy jako robol
nie myśl tak, że taką pracę wykonują robole... każda jest potrzebna, bez względu na to, co produkuje ten zakład, ktoś to kupuje itd .
Trzymam kciuki, żeby rozmowa poszła super!
U mnie jest taki upał, że aż mi się do pracy nie chcę jechać 🙄. W słońcu 40° a w mieszkaniu 28😑
A mnie jest bosko! Kocham lato, żałuję, że tak późno się zaczęło w tym roku Za to zimą jestem kompletnie nie do życia... Motywacja spada u mnie niemal do zera
Zazdrosze Ci😁. Dla mnie lato to męka 🙈 i walka z niskim ciśnieniem przy wysokich temeraturach.