Szczotkowanie ciała
Kochane, czy stosujecie zabieg szczotkowania ciała na sucho? Jak czytam o plusach tego zabiegu, to mam coraz większą ochotę zacząć wykonywać tą czynność i ja!
Tylko jedno podstawowe pytanie.. Jaką szczotkę zakupić? Może orientujecie się, wiecie, bądź macie już swoich ulubieńców?
widziałam to ostatnio w DDTVN tam akurat pani mówiła o szczotce z dzika, nie wiem mnie jakoś średnio przekonuje ten temat
Chodziłabym cała podrapana, mam bardzo wrażliwą skórę już wole peeling i dobry olejek czy balsam
Pierwsze słyszę.... i jakoś średnio mnie to przekonuje Skóra jest naturalną barierą ochronną, nie wiem czy chciałabym się tak nad nią znęcać
Ja stosuję tą metodę od kilku lat, z różną regularnością. Nie ma żadnego bólu podczas szczotkowania
Dzięki temu zwiększa się wchłanianie balsamu, który nałożymy po szczotkowaniu no i skóra staje się jędrniejsza i gładsza. Nawet rozstępy mi pojaśniały i są prawie niewidoczne
A co do znęcania się nad skórą, to Charolette Cho w swojej książce "Sekrety Urody Koreanek" zalecała codzienne szorowanie ciała specjalną rękawicą w celu złuszczania martwego naskórka
Ja szczotkuję twarz. Ciała nie próbowałam. Lubię ciałko szorować podczas prysznica gąbką ( tą szorstką stroną).
@eendoorfin też właśnie się zaczęłam interesować tym szczotkowaniem i polecam Ci szczotkę http://www.khaja.pl/pl/?13%2Cszczotka-do-masazu-na-sucho. Poleca ją też Skin Coach (B.Społowicz). Ja sobie już kupiłam i czekam kiedy przyjdzie
Pewnie zależy to od szczotki, ale ja umieram z bólu. Jak się uczyłam taką szczotką szorować do baniek chińskich tę którą my mamy - akurat nie wiem jakiej ona jest marki, ale to taka z długą rączką to wytrzymałam jakieś 15 sekund. Dla mnie ból okropny, efekty może i skuteczne, ale wolę przyjemniejsze zabiegi. Do domu wolę sobie kupić dobry peeling i rękawice i nie daj boże za to płacić.
mnie nie przekonuje szczotkowanie ciała, chyba dla mnie peeling pozostanie idealnym kosmetykiem na usuwanie martwego naskórka
choć jestem odporna na ból to trochę się boję, że może to mi bardziej podrażnić skórę, choć nie jest ona wrażliwa .
Odkopuję temat. Widzę że kilka lat temu dużo osób było na "nie", ale od tego czasu szczotkowanie stało się bardzo popularne i sama się nad tym zastanawiam.
Czy ktoś może zaczął się szczotkować? Są jakieś efekty? Jeśli tak, to po jakim czasie? Jakie szczotko polecacie?
Ja zaczęlam się szczotkować od kilku miesięcy, tzn miałam dłuższą przerwę i od kilku tygodni staram się to robić regularnie codziennie. Dla mnie to taki wieczorny odprężacz, taki mały rytuał. Szczotkuj 10 minut wrażliwe miejsca, tj. uda, brzuch i pośladki a później smaruje masłem do ciała lub balsamem. Skóra jest widocznie gładsza, nawilżona. Troszkę mniej celulitu. Ze swojej strony polecam
Przez chwile to robiłam ale potem odstawiłam bo już mi się nie chciało 😅😅 zobaczyłam pewną technologie do zabiegów domowych, przez chwile się zastanowiłam i kupiłam 😀. Jestem w szoku co się stało z moim ciałem 😅 Ogromna metamorfoza 😱😱 zreszta same zobaczcie ☺️ Rozstępy j cellulit zniknęły a mało tego pośladki się uniosły, skóra się napięła 🎉 Jestem zadowolona hehe☺️